Michał_Zawadowski

ale shit niemniej jednak dopuszczam myśl że komuś się może podobać, kompletnie nie rozumiem, ale toleruję w zaciszu własnych czterech ścian tych jednostek. :)

uuu nie marudź:) po prostu skończyły mi się pomysły:P

ale świńska? świńska objawia się chrumkaniem i zakręconym ogonkiem

cieszę się niezmiernie ale jednak wymiękam i idę powoli spać, szanowna Pati:)

tak naprawdę nie lubię nagłego poza cmentarną bramą:) ale ostatnio przesłuchuję big pun capital punishment polecam www.youtube.com/watch?v=K2RcnnV3cBQ pomysl po prostu że się nie znam na wierszach i od razu lepiej odbierzesz mój odbiór zawsze oddany;) mz

Toś mnie dowartościował ;) Poczułam się, jakbym na drabinie ewolucji była nawet nad pantofelkiem ;) A grafomania przyjemnym jest zajęciem ;)pzdr. Zuzka ;) i lepiej usuń tego starego zbaraniałego stalinowskiego komucha ze stopki :-)

tylko się nie rozbieraj bo zrobi mi się niedobrze

a to słabe i bez sęsu ogólnie nie podoba się i nie wiem jak komuś może się podobać oczywiście de gustibus itd, ale mimo wszystko :)

To znaczy, że jeszcze rośniesz;) hmm, a czemu?:)

bleeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee słabe, daj coś lepszego

Mam rozumieć, że jesteś chętny? hm, generalnie nie ale chciałem coś pomącić

bądź bardziej bezinteresowna:) budżet na nagrody wyczerpany na rok ten i następny

jesteś niemoralnym zboczeńcem! utopić!

mi się zawsze śni latanie ogólnie mam lęk wysokości, więc wrażenia zawsze są mocne.

a można pokazać swoją osobowość, obudzić wrażliwość i zrobić jakiś nowoczesny performance?

teoretycznie mam ciągoty autorytarne i wydaje mi się, że zawsze mam rację, ale jednak jestem zdania, że demokracja jest najlepsza z możliwych, tak długo jak stwarza namiastkę wolności i równości. co prawda rzeczywistość to demokracja medialna, demokracja pozorów, ale przecież pozory są takie piękne. tak pięknie się łudzimy że jedni są dobrzy a drudzy źli, tak pięknie zwolennikom platformy wyskakuje piana na opalone buzie gdy widzą kurskiego, tak pięknie kaczyńscy pogrążają się każdą kolejną głupotą, mąż stanu lech 'oddaj moje sto milionów' wałęsa tak pięknie obrasta w tłuszcz autorytetu. tak, kocham demokrację medialną. czasem krew mnie zalewa, ale generalnie jest wesoło. jest życie na kwadracie.

Ale skoro grafomania to nasze drugie imię? ;) Ja osobiście nigdy nie mam dystansu do napisanego przez siebie tekstu. A piszę juz zupełnie bez dystansu. Leżę, kwiczę, wierzgam nogami, płaczę, czy co tam jeszcze przy pisaniu. A jaki efekt? Nie mam pojęcia, bo nie mam dystansu ;)) pociesz się że jesteś grafomanem wyższego stopnia. na dole ewolucji jest grafoman pospolity (grafomarius vulgaris), który nawet sobie nie zdaje sprawy z tego, że jest grafomanem. Ty doznałaś oświecenia i jesteś grafomanem oświeconym/uświadomionym :)

ostatnia respondentka wygrywa tak, zgadzam się, sam nie piszę, nie czytam tutaj wierszy, ale raz na tydzień mam socjopatyczną rozrywkę studiując osobowości uczęszczających na org i dając też pożywkę na rozrywkę innym samym sobą

smęty:)

Dla mnie to jest portal internetowy, na którym różni ludzie w różny sposób dotykają różnych zagadnień w różnej formie; czasem zdarza się, że autentycznie poczytam tu wiersze, bo i to tu się znajduję. Obawiam się, że jestem oryginalny z samego rana. no fakt, mało oryginalnie. nie martw się, ktoś musi dawać przeciętne odpowiedzi żeby w wyniku badań na wykresie oryginalności odpowiedzi wyszła ładna krzywa gaussa ;-)

badania najlepiej wychodzą na... króliczkach ;) odpowiedź niezaliczona. masz prawo spróbować ponownie.

tak sobie na koniec świątecznego dnia siedzę i skłaniam się do snu, ale czuję pewien niedosyt więc chciałem na koniec spytać was kochani, czym jest dla was poezja.org? znów pytam serio, jak zawsze. prowadzę systematyczne badania socjologiczno-biologiczne, a wy kochani zostaliście populacją badaną :-)

grafomania to nasze drugie imię :)

współczuję Ja również współczuję, bo osobiście bez przyjaźni nie wyobrażam sobie życia. Jakoś nie kojarzę jej ani z psami, ani z tym tekstem typowym dla zrywających ze sobą. dorośniesz i zrozumiesz poza tym dorośniesz i obejrzysz pasikowskiego, ale to dopiero po 18tce, bo tam sporo rzucają mięsem.

współczuję e tam, wyluzuj ja jestem zupełnie szczęśliwy, czasem nawet za bardzo :-)