Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

amehob

Użytkownicy
  • Postów

    275
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez amehob

  1. te sny, te chwile ulotne, w pióra zebrane natchnienia, kroplę po kropli na twarzy magią zmienimy w poemat rozdygotany spełnieniem. blask nut i talent dziewczęcy przetrwa na zawsze, gdy słowa szeptem zapiszesz w pamięci. a dzień dobry mojej ulubionej Poetce:))))
  2. a to ci łotry, huncwoty, któż miał odwagę zapomnieć smoczkiem ukoić poetkę? wieczorem zapraszam do mnie. kieliszkiem nocnych podróży przedsenne smutki ugoszczę. lecz jaśka, wybacz, pozostaw, na co do wierszy nam pościel? dobry wieczór:)
  3. wiersz niech się wierszem nakręca, pisz bez umiaru, do świtu, mogą być fraszki, sonety, do rana z wierszem poflirtuj. a pracę zostaw ubogim, na co pieniądze poetce? dość, żeby rymy ułożyć, z nich strawy są najpiękniejsze. a co? :)
  4. cóż to za skromność u Piasta? wylicza w org-ii imiona licząc, że z wierszem i łaska zostanie w wierszu spełniona. wiesz, że nie lubię przegrywać i rymem walczyć potrafię, na pojedynek wyzywam mimo, że wzbudzasz sympatię. :))) miłej nocy am.
  5. sprawa jak widzę ciut gorsza, nie róg jest sensem lecz wałek, do tego z muszką na szczycie, wiem, że to koniec - przegrałem. jednak, gdy chwilę pomyśleć i twardy tapczan, na przykład porównać z wodnym, to wiesz co? miłość by szybko ci zbrzydła do starych mebli, sprzed wojny. i cóż, że obłe ma kształty i, że sentyment wyzwala, nudny ten z wałkiem romantyzm. nie pisze wierszy, nie czyta, leży bezwładnie jak kłoda, poetę, Alu, poetę, z nim się zapomnij, z nim pobaw. witam Cię nocnie :))
  6. trudno w konkury stawać z poduszką nawet jeżeli to jasiek mały czy duży lecz pieści uszko lub co innego też czasem lecz to ci powiem że róg ma miękki i że to powód jest płaczu choćby przez dobę wkładał cukierki to nie zrozumie ni razu że najważniejsze to słodzić rymem i ócz oszczędzać źródlanych a nocny gejzer niechybnie minie i smutki w wierszu stumani :)
  7. a niech tam sobie podkuli rogi zmarszczone pod siebie dość że nocami jest z tobą że ma od innych się lepiej ja na to nic nie poradzę ale do wierszy mam prawo widziałaś być może jaśka co pisze lepiej niż słabo? :) dzień dobry Alicjo
  8. dobry wieczór :)) dostawa smoczków zaspała, czy to nie dziwne conieco? hurtownie pozamykali tobie poetko na wieczność. czy zamiast może być całus? albo, powiedzmy buziaczek? i dajmy na to do rymu bo – nie potrafię inaczej. no to się narobiło przedsenne pozdrówki :)
  9. no tak najsmutniej bo nasze przedstaw sobie milion lampek nigdy za wiele tylko co dalej pzdr z refl
  10. bardzo mi się zamawiam tu miejsce na edycję, nie mam czasu teraz - później coś napiszę :)) lubię takie słowne witraże :))) dopisek edytowany :) dżdżysta aura niczym kamrat bury siwy popędliwy idzie wskroś deszczom w złość albo raczej z deszczem Maciej wierszem niesie prosto w jesień smutne grzyby nie na niby kusiłyby gdyby czując porę w porę wścibić grzybów dolę z rzędem dusz w alei róż idzie Tali no i już złote liście oczywiście w bukiet składa ikebany trwa biesiada istna org-ia zmyślnych doznań czy tak można? wiesz, Maćku, kocham takie zabawy słowem może nie są one na poziomie oczekiwanym przez niektórych czytelników ale są śpiewne i miłe dla ucha, dla mojego ucha z pewnością msz rym jest jak magia, umiejętnie zastosowany (nie wiem, jak się to robi, żeby było umiejętnie) podnosi tekst do słońca, gdzie z uśmiechem na ustach, pieśni liryczne tkwią od zarania dziejów pozdrawiam serdecznie:)
  11. nie powiem, jest tak, dokładnie tak :)) i do tego pięknie opisane pozdrówki dla autorki
  12. amehob

    sza...

    a i ja życzę dobrego wieczoru :))) __________________________ więc mów mi, pisz mi, tańcz w peonach, stopę do stopy pięknie zestrój, spójrz, już Charyty zdobią wieczór, a dookoła świecą słowa. w lirycznych tiulach bądź gotowa i mnie sonetem przytul, znieczul, bym umiał wytrwać na bezdechu po świt poezji, bym szybował z tobą, liryczna Afrodyto. w rytmach kitary, mknąc rydwanem, pozwól mi spijać wdzięk i skrytość ubraną w magię, w twoją sławę. niech rządzi obłęd, bal na orgu, bądź mi Alicjo snem akordów.
  13. dzięki P. Stefanie za nastrój, za nostalgię dz. i dużo zdrowia jak już się dowiem Stefanie to pójdę do lasu pójdę szukać dalej a w dożynki w te plony którymi wciąż szumi włożę surdut lakierki i kapelusz niech płacze bezdrożami ostępów gdzie wsłucham się raczej w dzwonki sosnę i dzikie róże w szlak bez znaczeń
  14. amehob

    sza...

    na cóż ofiary, na cóż żal? wznoszę za rymy, vivat bal! a niech pyskują, wybór znaj, zabawa w sonet skraca dal. piórem, poetko, graj mi, graj, bym w październiku poczuł maj czytając sonet. sonet daj, cudowną formę niczym graal. włóż poetyczny, zwiewny szal, niech rządzi uśmiech, książę sal, czemuż ma tańczyć sam na sam i mnożyć smutki pośród dam? więc, w twoje dłonie, kielich barw, a ty się wierszem ze mną baw. może smutek się rozweseli? dobry wieczór:)))
  15. a kiedy porywami niechcenia dałaś się unieść poezji wsłuchaj się w ciszę odmieniaj nieopisany sen pierwszy a kiedy kapryśna aura jesienna zaspanym brzaskiem się mieni ty swoją ciszę odmieniaj pozwól poezją się cieszyć dobry wieczór:)
  16. amehob

    sza...

    a to na dzień dobry :)) czasu niewiele, prawie wcale, nie pozostało degustacjom, zastawmy stoły, bo okazją są strofy twoje, kwietne gaje. niechby biesiada przezuchwale poezją wzrosła, org-ią własną, i niech nam wena drży małmazją, zróbmy Alicjo bal nad bale. niech nie zabraknie biesiadników, twórczych artystów, magów słowa, w koncert na pióro, w sen wersalu, wlejmy uczucia, wdzięk lubczyku. pozwólmy wierszom się całować, zatem… za twórczość! droga Alu.
  17. zgłaszam sprzeciw, w rymach Pani ładniej. imho. pzdr.:)
  18. amehob

    sza...

    tak cicho że bardziej nie można z oddechem przekutym w cyrkonie bezgłośnie wirując wśród doznań flamenco cyganom skradzione gdy wspólną poezją związani bez sił bez rozsądku i zmysłów podejdą do siebie wierszami to cisza zabłyśnie jak sistrum w ezoterycznych myśli pląsach słowo do słowa się przybliży i cud się stanie bo miłosna chwila przerośnie tytanidy no, no, no :) pięknie się lirycznie nastroiłaś plusuję jak zawsze wysoko a tak à propos - dzień dobry Alicjo :)
  19. amehob

    cywilizacja

    ciężko mi się odnieść do formy, czyta się nieźle, nie haczy, jednym tchem, bez potknięć, więc z tej strony nic nie narzekam co do treści, mam raczej zupełnie odmienne zdanie, raczej bliższa mi opinia wuszki, nie jestem raczej czarnowidzem, więc treści nie pochwalam. gorzka, nieprawdziwa, wylana w złości w sposób nieprzekonywający. no, chyba, że źle odebrałem. słonecznie pozdrawiam:) am.
  20. amehob

    smutna bajka

    nuć wierszem do rymu lub szeptem do ucha cokolwiek niech nastrój ukoi na dziś i na jutro poezji zaufaj nuć wierszem w porywach tęsknoty i popłyń, i poleć i unieś się mimo w ornament gdzie twój paganini maluje etiudy wiosenną żonkilą nuć wierszem bo wierszem marzymy :) dzień dobry
  21. amehob

    smutna bajka

    dobry wieczór troszku mnie nie było, ale co tam, lepiej późno niż wcale:))) gdy ciąży nieśmiałość i brak ci odwagi, gdy rozum na przekór wtóruje, gdy marzysz i kreślisz na niebie zygzaki, zapomnij co znaczy hamulec, a spadniesz do nieba, by w zgodzie z wszechświatem móc biegać na boso po tęczy i wierszem się wzbijać, i tulić latawce, i tańczyć, i śpiewać, i cieszyć.
  22. Signa te, signa, temere me tangis et angis Roma, tibi subito motibus ibit amor ha! i mam Cię! nie-Boski Kaloszu! mam, by pogratulować bardzo wielkim plusem:))) i oczywiście wierszyk Tobą inspirowany, więc dla Ciebie dedykowany:)) serdeczne pozdrówka:) ”zmyj grzechy moje, nie tylko twarz moją”, w krąg sakramentów przyszłość przyoblekaj, tempora wersus diabolici zmorą, przebacz mi Panie, bom głupi i biedak. ”zmyj grzechy moje, nie tylko twarz moją” niczym baptysta młodość w sen przeoraj, a potem zabij lub obdarz niewolą, pozwól być czystym, labuntur tempora. pozbawił zmysłów, ciała i rozumu, na cóż doczesne chwalić piękno życia. już nie samotny, już słychać wokoło pieśń krystaliczną, sen anielskich chórów. nic nie zostawił, pękła tajemnica, ”zmył grzechy moje, nie tylko twarz moją”
  23. amehob

    smutna bajka

    cóż warte latawce gdy nickiem związane cóż warte sieciowe westchnienia on jutro chciał dzisiaj on puszczał je z wiatrem i patrzał wysoko do nieba chciał dotknąć poezji nim cisza nastanie na zawsze latawcom się sprzedał by potem samotnie z wierszami pod ramię w czeluściach matrixu umierać dobry wieczór Alu :) wiersz trochę smutny (Twój), ale realia często właśnie takie są. sama prawda. mój Cię chyba nie pocieszy, ale nie ja nadałem ton melodii. pozdrawiam jednak serdecznie i uśmiechnięty :)) wiersz oczywiście bardzo mi się. plusuję podwójnie. wiesz, że Twoja poezja zawsze mnie zatrzyma i zainspiruje.
  24. amehob

    Implozja

    cze Magneto z rana :) dostałem po Twoim wierszu złotego strzała, i siem ubrało ciut inaczej, chociaż ciuszki Twoje. lubię jak mnie coś nakręca. pozdro :) mieszał żal z kokainą, strzykawka, igła, mimo, nie ziszcza się marzenie, marzenie, marzenie, marzenie, w resztkach nie było siebie, więc pieścił ścianę namiętnie jak sen, jak ciszę, z lękiem, by nikt nie słyszał sznura, kiedy się bujał, bujał... niszcząca siła, implozja poszukiwacza oznak.
  25. amehob

    na dwa serca

    tak amehob z alicją w puentę doszli po rymach, może sny im się wyśnią, może wiersz to wytrzyma, gdy następne, a jakże, wyszeptaniem kolejnym, stworzą rymu malarze, aby blejtram wypełnić. :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...