Arkadiusz Nieśmiertelny

Dziwne to, ale ciekawe... nie tak dziwne, żeby przeszkadzało, a tak ciekawe, żeby mi się podobało. pozdrawiam /Arek dobranoc.

gdy umrze dzień a noc skrzydła rozłoży usiądę na podłodze półnagi rozpocznę rytuał o szepcząca w ciemności wzywam cię - odbierz telefon

Mmm wg mnie piękne... pozdrawiam /Arek

Ooo... mogłoby popadać, bo ja lubię deszcz... a skoro lubię deszcz to i Twój wiersz także polubię ;) pozdrawiam /Arek

Ojjj powinno być chyba "zbłądzonych"... To jedyny zarzut, bo poza tym to bardzo ciekawie. pozdrawiam /Arek

Och, słodko... lepkomyślnie - mmm... gorącosłownie tylko tak nie zachwyca... ale da się to przeżyć. Bardzo mi się podoba. pozdrawiam /Arek

Z jednej strony dość ciekawe, z drugiej strony niczym nie zachwyca i nie zaskakuje... zmieniłbym w pierwszym wersie "za mną" na "po mnie", bo tak chyba jest logiczniej. A "Jedynie mglista noc to mój przyjaciel" brzmi strasznie oklepanie... możeby coś z tym zrobić? propozycje: - jedynie noc mój przyjaciel - mglista noc mój przyjaciel - jedynie mglista noc mój przyjaciel Może coś wybierzesz :) pozdrawiam /Arek

Dzięki, Izo, zmieniłem troszkę... ja już nie pytam, Beato, myślę, że znalazłem już odpowiedź... ach no i dziekuję Ci, Stasiu za odwiedziny i miły komentarz.

Pierwsza strofa przydługa, ale ma sens... dalej nie wiem czy potrzebne powtórzenie? hmm a dalej to już troszkę chaotycznie. nie widzę przesłania, ale bardzo ciekawie napisane. pozdrawiam /Arek

To czy się ma więcej czy mniej pytań to zależy od tego w co człowiek wierzy.

Hehehe... rozbawiłaś mnie, super... szkoda tylko, że wspomnienia z nauki niemieckiego wróciły.. ale Niemcy to na tyle zabawny naród, że wybaczam ;) pozdrawiam /Arek

deszcz w mieście ludzie w kawiarni pytanie o wolne miejsce kawa ciastko jej uśmiech i numer w chwili gdy odrzucisz przypadek na zawsze przestaniesz pytać

Wspaniała wersyfikacja i wspaniały klimat. Wniosek? - wspaniały wiersz. pozdrawiam szkolnie :/Arek

Jeden z lepszych wierszy jakie tu ostatnio czytałem... brawo, nic nie zmieniaj (no może poza tytułem) pozdrawiam /Arek

Hm dzisiaj jakiś Wieczór Dziwnych Wierszy? chyba tak... najsmaczniejszy był środeczek, a najdziwniejsza trzecia część... podoba mi się... pozdrawiam /Arek

Powtarzając kogoś-tam: masz piękne i straszne wizje i czuć to w tym wierszu... podoba mi się, nieco tajemniczy, nowoczesny, "szpitalny" klimat... plus. pozdrawiam /Arek

Faktycznie coś mało komentarzy, a wiersz taki ciekawy... jakaś wrześniowa depresja wszystkich chwyciła czy stukać w klawiaturę się nie chce? (komentarze audio nagrywane przez mikrofon - oto przyszłość forum ;)

no jeśli nic nie zmienisz to napiszę tylko, że dziwne to, wydaje się, że z błędami... ciekawe, ale długość jest nieproporcjonalna do treści w niej zawartej. pozdrawiam /Arek

Dla mnie świetne, choć wydawać się może nieco banalne albo staroświeckie to dla mnie rewelacja... pozdrawiam /Arek

Bardzo mądry wiersz, co on w szufladzie robił??? Zakończenie jest rewelacyjne... czepić się mogę jedynie tego czy sukienka może kogoś całkiem odsłaniać (jeśli tak, to czemu nigdy nie widziałem? ;) pozdrawiam ciepło /Arek

istnieje.

Arek przeczytał pierwsze dwa wersy i go zainteresowało. Dalej przemknął mu przez głowę mit, potem zachwycił się przy drugiej strofce. Przeszedł do trzeciej, nie przeszkodził mu żegnacz. Zakończenie mu dało do myślenia. Wiersz się Arkowi podoba. Arek pozdrawia.

Nie pasuje mi symfonia, wydaje mi się, że to jakby zbyt potężne słowo jak na taki wiersz. Jeśli chcesz, żeby było związane z muzyką to może nuty? hm pomyśl.. to jedyny zarzut, reszta bardzo uderza i bardzo się podoba. pozdrawiam /Arek

Hm, pijackim bełkotem? Ja w nocy z imprezy wróciłem ;) ale niestety abstynentem jestem... wiersz niezły - długi ale nie nudzi, naprawdę wciąga... pozdrawiam /Arek

Aaaa Beato za takie buzi to wszystkie Twoje wiersze mają u mnie ocenę bd :] Lenko - wiem, że mnie stać na więcej... naprawdę zdaję sobie sprawę... ale ostatnio mam same chore pomysły... A Tobie, Julio dziękuję za plusa... żeby w szkole stawiali za napisany wiersz - to byłoby coś...