Arkadiusz Nieśmiertelny

Nie... to na czym miała opierać się głowna zaleta wiersza nie zrobiła na mnie żadnego wrażenia. pozdrawiam /Arek

ach ach ach... po takiej strofie oczekiwałem świetnego zakończenia, ale....... pozdrawiam /Arek

Cóż, to już było... ale po raz kolejny robi dobre wrażenie. pozdrawiam /Arek

Dziwiłbym się gdyby wszystkie teksty hh były gorsze od najgorszych wierszy na świecie. Ale żeby coś nazwać poezją to powinno być tam naprawdę coś... nie można powiedzieć 'teksty hh to poezja', albo 'to nie poezja'.. wszystko zależy od tekstu. jakbym ze swojego najlepszego wiersza zrobił kawałek hh, to byłoby coś, a jak z najgorszego to byłoby żałosne. mimo wszystko większosć piosenek hh z jakimi się stykam mają bardzo niski poziom.

pierwsza połowa ok. druga już zdecydowanie na tak. pozdrawiam /Arek

ach!

'jej' fragmenty mi się podobają najbardziej. pozdrawiam /Aruś

całkiem ciekawe. zakończenie dziwne w moim kierunku. pozdrawiam /Aruś

hmm jak ja dawno komara nie widziałem... aż tęsknię ;) wiersz przyjemny i mimo, że mógłby być krótszy, do plusssss... pozdrawiam /Aruś

bardzo bardzo bardzo. tylko zakończenie nie tak bardzo. pozdrawiam /Aruś

podoba mi się, zakończenie najbardziej, choć czy dla 'i' potrzebny jest oddzielny wers? pozdrawiam /Arek

Przyjemny... bez jakiegoś efekciarstwa, a przez to ma swój mały nastrój. pozdrawiam /Aruś

Oj, tym razem nie dla mnie... pozdrawiam /Arek

Podoba mi się. Temat raczej omijany, Ty podjęłaś wyzwanie i poradziłaś sobie dobrze. pozdrawiam /Aruś

wszędzie ten kosmopolityzm *********** Mieszkaniec Luksemburga pojechał do swojej kobiety w Niemczech. Po powrocie opowiada kolegom: - ...a potem kochaliśmy się w pozycji "37,84". - A co to takiego? - Normalne "69" tylko, że Niemcy teraz wszystko przeliczają na euro. ************* hehehe

Wiersz bazowy nie może być autorstwa osoby biorącej udział w konkursie, tylko kogoś innego, tak?

moje zdanie znasz... więc dodam tylko, że fajna dziewczyna jesteś i śmieszy mnie, że na forum Twoje wiersze przemykają tak cicho... pozdrawiam ciepło /Arek

Po pierwszym przeczytaniu miałem wrażenie przesady i włożenia w tak krótki wiersz zdecydowanie zbyt wiele... ale po drugim i trzecim, kiedy załapałem odpowiedni rytm czytania, było naprawdę ok. pozdrawiam /Arek

za kilkanaście / kilkadziesiąt lat nikt już nie będzie pamiętał ile osób w styczniu tego roku marznąc przemykało ulicami. dla mnie jak najbardziej tak. pozdrawiam /A

dość zabawne, mimo, że długie to zdecydowanie na tak. pozdrawiam /A

znowu okna... czuję się osaczony /A ps... tak..wiersz na tak...

dzisiaj, w takich okolicznościach trudno mi myśleć o takim wierszu... pierwsza strofka jest jakby hołdem złożonym księdzu.. druga, zwłaszcza ostatnie trzy wersy bardzo dobra.. a końcówka naprawdę porusza. co mogę napisać, jak mogę ocenić... myślę, że ksiądz teraz cieszy się tam w Niebie widząc, jak wiele miłości po sobie zostawił. bardzo ciepło Cię pozdrawiam /A

pamiętam dawno temu ten portal wyglądał zupełnie inaczej. można było mieć rysunki na profilach, wszystko było inne.. znałem blisko kilka naprawdę fajnych osób. potem nadeszły zmiany, mi się nie spodobały i odszedłem na długo... potem wróciłem i teraz tak to trwa :)

czasami ktoś ułoży słowa w odpowiedniej kolejności, a ja siedzę wpatrując się w monitor i myśląc jak to się temu komuś udało. mysz odliczyła dziesięć od lewej i przesłała /A

urodziłem się 4 stycznia 1988 roku. wiersz mnie nie zachwycił. wiem, że dla autora ma spacjalne miejsce w notatniku, ale nie jestem w stanie czuć opisanych uczuć. pozdrawiam /A