trzeźwością? a u mnie piwo dziś było...
mi niebardzo podoba się druga strofa. czytałem kilka razy i mimo, że można intepretować, to jednak mi się nie podoba, bo w dziwny i niezrozumiały dla mnie sposób odstaje od reszty. wyjście: skasować - nie jest wyjściem dobrym, a wyjście: zostawić, bo cóż... - chyba jest :)
wiersz dość skomplikowany. na ogół nie przepadam za tym, ale tutaj mogę czytać interpretować, znowu czytać itd.. i jest ok.
pozdrawiam /Aruś ;)