umieranie to nie jest norma, nie trzeba śmierci do przemiany tylko rozumna refleksja, w czerwonej chemii parchy i znój, światła tu nie ma...rymów też nie, niebieska hemo limfa, jeszcze nie krew wyznacznikiem siły, żelazne firanki a wokół życie? to stopniowa zagłada, glin i krzem jest oparciem , ziemia , nie krew!!!!!