wielkie wybuchy
niewielkie jak komórka macierzy
zwinięte w materialny mechanizm natury
protony ogniste
i pióropusze uników
wiją się nici sploty
w wielkim chemicznym humorze
nie rozróżnisz wymiarów
ogromu
czym życie gdy usychać umiesz tylko z tęsknoty?
lata władzy mieczy przeczą istocie rzeczy
na szczęście natura z na kwaśne czerwone owoce
które chronią nas przed wampiryzmem
dziwne dreszcze
nie swoje samopoczucie
wielkie masy
jak upleść swą nić
bez katastrof?
historia ciężkostrawna
nauka w błędach
jak bestia
religia jednego ducha
w budowie
jak ogarnąc swoja przepaść
i obronić swoje ja
swój ogródek...
kraina maszyn nie przetrwa
nic nie działa bez duszy rozumnej
nieśmiertelnosć tkwi w znajomości absolutu
genialnej prostocie
zaczynając od bieli stworzenia
Nieprawda, ma raczej moc łagodzenia. Ja zawsze w pierwszej kolejności biorę pod uwagę najgorszą wersję
to znaczy że twoje życie jest skrajne , dzis liczy się wszechmocna lubość
terapia inhalacyjna na to pomaga, wyzbywa z toksyn także wyimaginowanych, podobno Żydzi dogadali sie z Niemcami więc Polska znowu piekna bez [ogrodów zła].
tu nie ma tragedii , Hanna poszła w tragedie i uznałem to za błąd
zawsze gdy jest ból, jest i tragedia
ból to moment na unik zgodnie z ludzką naturą, wielkie żale tylko go utrwalają
gdy zjawiło się światło wszystko było światłem
wcześniejsza ciemnosć dała opór dla światła, cekiny błysczące
czarno biały film
opakowane w pole elektryczne
nabrało barw wszystko
człowiek dodał do tego ból
raj utracony w bólach
czekam na wyzwolenie
duchowe