należę tylko do kontinuum które mnie zna
muszla ślimaka określa czasoprzestrzeń
kwiaty śpiewają moje nastroje
zwierzęta je ze mną dzielą
tony unoszą się w tęczę
kontrast sierpa przypomina o tobie
niebo planet i więcej światów
pogrąża me spojrzenie
bez niego zgasł bym
i mrugam
mój kot też czasem mruga
bajka będzie długa
kończy się na szaruga
jak dotąd
earl grey inspiruje
może ktoś skosztuje
artyzm mnie rymuje
kot sobie rapuje
bydlęta klękają no i dorastają
wrażeń nazbyt mało
by się układało