Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

bazyl_prost

Użytkownicy
  • Postów

    5 851
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez bazyl_prost

  1. suchar dnia
  2. na stetoskopie młotkiem i akompaniuje cat gutem
  3. szlam rowów opłukał się górski potok
  4. zbieram psie kupy taką już mam oby czysto
  5. marcowy śnieg ciężki i mokry już widać zieleń
  6. serce pod mostkiem żeby miecz nie trafił te długo trzymane ręce budzą melancholię
  7. haiku XXI wieku
  8. minister zdrowia jest blondynką
  9. twoje twarze niezliczone widzę cały czas nie mogę oderwać wzroku
  10. teraz to się tańczy, taka godzina
  11. w szklance czy w kubku?
  12. w mroku ostatnio nie było światła
  13. i ta kobieta medalu godna w pocie i znoju chociaż też głodna
  14. nie wiem co Ci powiedzieć nie wiem czego chcesz masz więcej niż kiedyś chciałaś będzie więcej tego co chcesz łagodne nasze drogi splecione nasze ręce czy może obiad błogi czy może pisać więcej stwórcze moce w Tobie i kino oby w normie pajęcze sieci twoje obcasy niezbyt zdrowe myślę o Tobie stale tak dla samopoczucia bądźmy już razem stale nie będę ci wyrzucał by miło trwało nam i bez zgryźliwych dam facetów miłych wierszy nie zgniłych życzę całusów chętnie zliczę
  15. nie to nie o tym
  16. rumień i rumieniec w jednym stali domu rumieniec na dole rumień trochę wyżej i wiedli życie niechcianych wyrzutków nikt się nie zlitował? taka bajka błoga
  17. tragedia została bocianem
  18. nie dobrze a wszystkim dobrze to byłby problem
  19. ...i zostałyby wyrzuty tłusty szlam błoto chaotyczne złoto co ja właściwie mam mą miłość czy też chłam
  20. płaszcz się rozbiegł, zwierzątka poszły jeść kwiatki i pić sok pomarańczowy,powiedziała do zobaczenia któraś modo zimowa, odjechali zieloną karocą która jeszcze nie kwitnie
  21. zawsze próbowałem sięgnąć głębi
  22. nie umiem popadać w koafiury, konkretny jestem, i nie chciałem zanudzić ekhibicjonizmem, że mało czuło sugerujesz?
  23. jak nie będę na granicy apopleksji, ja przynajmniej
  24. w woalach maskach szkielety w ciele montują różne jakości latem w niedziele blużnimy słodko ferią rozkoszy czasami mamy też gości w kwiatach toniemy wciąż głodni morza ból głowy niwelując i chęci nasze budujemy coś dodać, czy coś ująć?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...