jasne blaski uderzające
ukryta broń w miłosnym świetle
nie warto, - choroba
bestia daje mdłości
blask co przyćmiewa czucie
prosi w kolorze bordo
-cichym bo nie głośnym
chroń swe światło
ten święty i ukryty promień
to niebo prapoczątku
czekające na dojrzałość
odrodzi się
wszędzie
bez czerwieni...w pierwszym świetle