Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

bazyl_prost

Użytkownicy
  • Postów

    5 851
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez bazyl_prost

  1. natura nie ma charakteru rycerza, powinnaś przemyśleć końcówkę wiersza, jak babcie dziadek buchnął puzonem
  2. polecam wiersz o obrz. "czerwone okulary" bazyl prost
  3. to wszystko kwestia osi materialnej, czerwony bywa, niebieski , na przykład jest
  4. gołabek pokoju krztyna nadziei myśl ponadczasy
  5. Bardzo dziękuję BABO IZBO , to taka modlitwa do pokoju
  6. dziękuję za wasze słowa , sonet składa się z części opisowej i refleksyjnej, to jest 4,4 opisowa , i3 ,3 refleksyjna chciałem przekazać obraz i refleksję
  7. wiesz...jakbyś wskrzeszała kogoś z krzesła elektrycznego
  8. straszny wrzask niby błachostka jak się to ma do bitew , hm... już zawsze pierwszą myślą będzie czerwień pierwszym wrażeniem lęk obaw cała Paranoja albo głupi śmiech przez łzy, idiotyczny i ryzykowne podniecenie chcesz tak? a może diaboliczna groza łososie strumieniowe na niedźwiedzia pożarcie skacząc od rany do rany zamiast zwyczajnie razem (o niemodnym obrzezaniu)
  9. symestezja z piosenką Metza, "jej portret" te rzęsy...
  10. niebo niebieskie jak za zwyczaj śpiew ptaków jak najradośniej pola zielone wokoło w oddali las tu zając przebiegnie i bażant sarna zielenią odżywia powietrze pyłkiem pachnie kwiaty juz kwitną wrażenia przenikają mą jaźń sens próbuje odnaleźć zjawia się niejeden jak przetrwać nim znowu żale zasnują niebo nad głową czy życie jeszcze ozdobą?
  11. sugestia przeciw obrz.
  12. how can i reveal the truth that is never fulfilled
  13. zastanowie sie
  14. straszny wrzask niby błahostka jak się to ma do bitew , hm... już zawsze pierwszą myślą będzie czerwień pierwszym wrażeniem lęk obaw cała Paranoja albo głupi śmiech przez łzy, idiotyczny i ryzykowne podniecenie chcesz tak? łososie strumieniowe na niedźwiedzia pożarcie skacząc od rany do rany zamiast zwyczajnie razem
  15. niebo niebieskie jak za zwyczaj śpiew ptaków jak najradośniej pola zielone wokoło w oddali las tu zając przebiegnie i bażant sarna zielenią odżywia powietrze pyłkiem pachnie kwiaty juz kwitną wrażenia przenikają mą jaźń sens próbuje odnaleźć zjawia się niejeden jak przetrwać nim znowu żale zasnują niebo nad głową czy życie jeszcze ozdobą?
  16. straszny wrzask niby błahostka jak się to ma do bitew , hm... już zawsze pierwszą myślą będzie czerwień pierwszym wrażeniem lęk obaw cała Paranoja albo głupi śmiech przez łzy, idiotyczny i ryzykowne podniecenie chcesz tak? a może diaboliczna groza łososie strumieniowe na niedźwiedzia pożarcie skacząc od rany do rany zamiast zwyczajnie razem
  17. koty niecnoty polowanie pożarcie
  18. ptasi jazgot kot nie pamięta drzewo suche
  19. straszny wrzask niby błachostka jak się to ma do bitew , hm... już zawsze pierwszą myślą będzie czerwień pierwszym wrażeniem lęk obaw cała Paranoja albo głupi śmiech przez łzy, idiotyczny i ryzykowne podniecenie chcesz tak? łososie strumieniowe na niedźwiedzia pożarcie skacząc od rany do rany zamiast zwyczajnie razem
  20. szala wagi jest nieugięta, to paranoidalne. co ci zrobiły zegary? samemu nie cofniesz kijem Wisły
  21. poziomki się zjada nie kłuje igłą
  22. owoc wściekłego bólu...to trzeba wyjaśnić
  23. błękit żywego żelaza w nas dusza niebiańska niepokalanie czerwono czarne skrzepy kup pan cegłę którędy do nieba?
  24. cóż śmierć to tylko niekontrolowana fermentacja, a pani to jak z demonami rozmawia, trzeba się dobrze odżywiać i nie stosować czarnej magii
  25. trudne młodoślepe związki
×
×
  • Dodaj nową pozycję...