Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Anna_M.

Użytkownicy
  • Postów

    1 028
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Anna_M.

  1. Dziękuję i pozdrawiam:)
  2. dziękuję, Agnes, za poświęcony czas ta wersja jest łatwiejsza do przełknięcia, lżej i płynniej się czyta, dziękuję raz jeszcze a ze smutkiem, :/ szkoda gadać pozdrawiam serdecznie
  3. Miło mi, że nie tonie, zwłaszcza, że woda sięga już szyi; dziękuję za obecność i pozdrawiam.
  4. A c h c i a ł o b y się, żeby te koła, kręgi (myśli "chcące") rozchodziły się, docierając do brzegów i wywoływały "e c h o"; kiedy powracają do punktu wyjścia i woda zastyga w nieruchomej beztreści, w o l a wydaje się być przyczyną oparzeń. Dziękuję bardzo za obecność i pozdrawiam. Ale ale, czyż akt odbiorczy może nie być tutaj właśnie odwrotnie: dośrodkowy i zbiorczy? Grzebiąc w kierunku czegoś, co za wolą stać może... Niby tak, bo przecież nawet te koła, które powracają do punktu, z którego wyszły niosą ze sobą p a m i ę ć przestrzeni, po której przed chwilą się rozchodziły, więc jest to w pewnym sensie akt dośrodkowy i tym bardziej zbiorczy. Ale czy dokonuje się to na skutek woli?
  5. A c h c i a ł o b y się, żeby te koła, kręgi (myśli "chcące") rozchodziły się, docierając do brzegów i wywoływały "e c h o"; kiedy powracają do punktu wyjścia i woda zastyga w nieruchomej beztreści, w o l a wydaje się być przyczyną oparzeń. Dziękuję bardzo za obecność i pozdrawiam.
  6. jak mam się wesprzeć by nie prosić o... dla siebie bo jest bezbrzeżne jezioro gorzkiego zaskoczenia i parząca woda sięgająca już szyi kiedy tylko wyciągnę dłoń po... dla siebie krople rozbieżności złudnie przedłużą palce by po chwili roześmiać się się kulą żaru pod powieką ta woda zmyje każdy przebłysk chcenia
  7. Długo rośnie legenda lasu, by później zadziwiać potęgą i mądrością, dodam jeszcze, że to co prawdziwe, co na prawdę piękne nigdy nie umiera. Silne drzewo wypuszcza silne młode gałęzie... Dobry wiersz. Ten, jak i inne Twoje utwory, jest pełen wyraźnych i jednocześnie rozmazanych przez czas obrazów, więc zapisuje się, przynajmnie w mojej pamięci, poprzez słowa, obrazami. Pozdrawiam.
  8. Szczerze mówiąc nie do końca łapię; dwie pierwsze zwrotki - wydaje mi się, że mowa tu o napięciu, o jakimś ważnym, może przełomowym momencie dwie następne - o zbudowaniu nowego życia i o zakreśleniu "granic" swoim myślom, niedopuszczeniu do sytuacji, w której marzenia przejmują kontrolę nad życiem rzeczywistym a ostatnia? jak to rozumieć? - pierwsze, co mi się nasuwa, to, że i tak nie można tak wszystkiego zaplanować, wiedzieć wcześniej, znać przyszłości nie wiem pozdrawiam
  9. śliczny mądry tak, jakby w końcu się zrozumiało, że trzeba wypić to mleko a wszelkie achy nie mają znaczenia, najmniejszego dojrzały wiersz pozdrawiam
  10. Ładnie, wyczuwa się włożoną w utwór pracę, tylko że poeta nie może umrzeć, człowiek może; pozdrawiam.
  11. Trochę mnie razi 1 osoba liczby mnogiej.
  12. coś z rodzajami się chyba tu poplątało, chociaż nikt nie powiedział, że Anioł jest rodzaju męskiego :) pomimo, że to TEN Anioł. pozdrawiam.
  13. Podoba mi się, po raz pierwszy spotkałam się z motywem ziarnka kawy na dłoni, bardzo fajny, pozdrawiam.
  14. Tak, tytuły są czymś, czego zdecydowanie moim wierszom brakuje i chyba nie tylko wierszom... Tę uwagę zabieram ze sobą, będę usiłować tytułować :) Dziękuję za opinię, obecność; pozdrawiam.
  15. Dziękuję wszystkim za poświęcony czas, dobre rady zapsiuję w głowie, pozdrawiam.
  16. za obietnice nie podziękuję pomimo że już wychodzę wolę na chłodnym prześcieradle przywoływać tamto kocie spojrzenie kiedyś już to mówiłam czasami mnie tu nie ma chociaż możesz mnie dotknąć
  17. Cieszę się, że może być, miło, że zajrzałeś, pozdrawiam i mówię: dzięki!
  18. ciężko mówić o emocjach, jakie wywołuje ten wiersz ,... tak bardzo emocjonalnie tu pozdrawiam
  19. no niektórzy nie tak znowu cicho odchodzą ;p dziwnie brzmi "zimy zmartwychwstanie", ale się nie czepiam pozdrawiam
  20. Nie do końca wiem, jak to odebrać. Obrazek dosyć zaskakujący. Najpierw pełna dobrych skojarzeń dzika grusza, nagle zderzenie z nabitą na kolec jaszczurką i strachem Miśka. Ciekawe. I szczeknięcie Borysa - i tu właśnie nie wiem? - Borys, jako przyjaciel, wybawca Miśka? Wartość bliskiego istnienia, oparcia? Azylu? Nie wiem, czy w tym kierunku? Pozdrawiam.
  21. zgadzam się, jest tu wdzięk czy magia nie wiem, na pewno nastrój i wrażliwość cudownie wyrażone myśli i spostrzegawczość, niezwykłe skojarzenia wspomniany nastrój budujące mi najbardziej podobają się 3 pierwsze zwrotki, ale i reszta jest bardzo dobra świetny pomysł i mądre myśli pozdrawiam
  22. powinno być "minął" ładny wiersz, tylko radziłabym usunąć część "ich", bo za gęsto są na szczęście jeszcze inni ludzie, bliscy, nieobojętni pozdrawiam
  23. Wieeelkie dziękuję :) Pozdrawiam dodatnią Panią i życzę bycia na plusie:)
  24. Dziękuję za opinię i pozdrawiam minusowo(rh)
  25. ślicznie, śliczne i jeszcze raz śliczne,pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...