
Anna_M.
Użytkownicy-
Postów
1 028 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Anna_M.
-
*** ( kiedy świat staje się kartonowym...)
Anna_M. odpowiedział(a) na Anna_M. utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Witam:) Cieszę się, że zajrzałeś, dziękuje za komentarz. Twój sposób odbioru na pewno jest bliski mojej intencji. Koniec jednego to początek czegoś odmiennego, a człowiek chyba skazany jest wręcz z racji samego życia na ciągłe wznoszenie swoich swiątyń, albo odchodzi:/ Tektura to coś nietrwałego dziękuję raz jeszcze i pozdrawiam. -
*** ( kiedy świat staje się kartonowym...)
Anna_M. odpowiedział(a) na Anna_M. utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Witaj Ewo, miło mi, że przeczytałaś. Cieszę się, że w ogólnym wydźwięku do przodu:) Mniej sie cieszę natomiast, że temat trochę Ci bliski ze zrozumiałych względów. Dzięki za pozostawienie komentarza, pozdrawiam. -
*** ( kiedy świat staje się kartonowym...)
Anna_M. odpowiedział(a) na Anna_M. utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Witaj Michale:) Nie wiem, czy wykazuję tendencję wzrostową, ale ta mogłaby jak najszybciej przyjść, czekam na nią :) Miło, że pomimo 'lekkiego zdechnięcia;) podpisałeś się pod moim tekstem, dziękuję:) Cieszę się, że może być. Wers 'w stronę środka' wiązać się miał z przekonaniem o złotym środku i o świętości centrum, sacrum. No i jest to odsuwanie się od kruchych ścian i od kąta, w którym wspomniane niebaśniowe prześcieradło:/ Pozdrawiam serdecznie i jeszcze raz dziękuję. -
*** ( kiedy świat staje się kartonowym...)
Anna_M. odpowiedział(a) na Anna_M. utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
dzięki za zajrzenie szkoda, że do niczego, bo w zamyśle pewien wniosek miał wypłynąć za duzo słów? pozdrawiam -
*** ( kiedy świat staje się kartonowym...)
Anna_M. odpowiedział(a) na Anna_M. utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Dziękuję za nałego plusa i odwiedziny, ulice krokodyli - swoja drogą uwielbiam zapach i smak cynamonu ;) odmachuję:) -
*** ( kiedy świat staje się kartonowym...)
Anna_M. odpowiedział(a) na Anna_M. utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Witaj, bardzo mi miło, dowartościowałaś mnie swoim komentarzem:), zwłaszcza, że ostatnio cos mi nie idzie:/; dziękuje , że zajrzałaś i napisałaś, pozdrawiam. -
*** ( kiedy świat staje się kartonowym...)
Anna_M. odpowiedział(a) na Anna_M. utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
kiedy świat staje się kartonowym pudełkiem trudno stale wydrapywać motta na kruchych ścianach malować wschody słońca i kwieciste polany wystarczy delikatne drgnięcie dłoni zamiast rycin i malowideł kwitną sznyty w stronę środka tekturowa świątynia runęła jak makieta nową wznoszę z własnych oddechów nawet nie widać jeszcze fundamentów tylko ja jestem codziennie bardziej blada wokół miały rosnąć kwiaty lecz nasiona nadal nie kiełkują każdego ranka budzę się w tym samym kącie na prześcieradle które nie jest już baśniowe -
polska język, trudna język
Anna_M. odpowiedział(a) na gabriel p. utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
a mi się nie podoba pojawiający sie momentami brak sensu:"średnik deklinuje"? pełno tu takich fraz. Po co? pozdrawiam -
*** (biała lodowata dłoń układa się na moich powiekach...)
Anna_M. odpowiedział(a) na Anna_M. utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
a tak? biała dłoń układa się na powiekach chociaż one ciążyły już wcześniej okopcone każdym gramem tego miejsca ciążyły tak jak i filiżanka pełna powietrza samo powietrze ciążyły jak czas który mętniał gęstniejąc zamieszał w naszych umyslach odchodzę za baśnią wschodu za góry morza i lasy dla ciebie te proszki na wszystko jedz je dalej jedz na rumowisku wieży babel nie założę rodziny -
*** (biała lodowata dłoń układa się na moich powiekach...)
Anna_M. odpowiedział(a) na Anna_M. utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Zmieniłam. Dużo wzięłam z wersji Witoldowej:), mam nadzieję, że nic w tym złego:) biała dłoń układa się na powiekach chociaż one ciążyły już wcześniej okopcone każdym gramem tego miejsca ciążyły tak jak i filiżanka pełna powietrza samo powietrze ciążyły jak czas który mętniał gęstniejąc zamieszał w naszych umyslach odchodzę za baśnią wschodu za góry morza i lasy dla ciebie te proszki na wszystko jedz je dalej jedz na rumowisku wieży babel nie ma miejsca na ogród -
Z rzeczy chwiejnych
Anna_M. odpowiedział(a) na Witold Marek utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Choć dointerpretowane - utrafione jak łagodnie przyjęty szczep ;) "gdzie nawet bierność pozostaje nienazwana" - słowa dreszcze budzące, chętnie rozpisałbym na liryki. Pozdrawiam. ciężko zachować 'wypośrodkowanie' w interpretowaniu, zwłaszcza jak coś w moim guście :) ""gdzie nawet bierność pozostaje nienazwana" - słowa dreszcze budzące, chętnie rozpisałbym na liryki." - proszę rozpisywać:D pozdrawiam:) -
*** (biała lodowata dłoń układa się na moich powiekach...)
Anna_M. odpowiedział(a) na Anna_M. utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Cześć Michale:) Masz rację, znów na ciemno, ale i znów coś mi 'nie wyszło'. Całość można by nieco pozmieniać i mam nadzieję, że mi sie to uda:) Dziękuję Ci bardzo za przeczytanie i komentarz i pozdrawiam gorąco:) -
*** (biała lodowata dłoń układa się na moich powiekach...)
Anna_M. odpowiedział(a) na Anna_M. utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Dziekuję za tak dokladny komentarz. Ja z tym tekstem na pewno coś jeszcze zrobię, dlatego ta opinia jest dla mnie ważna. Faktycznie, potrzeba tu duzo zmian, a może nawet pisania od początku, a do tego trzeba świeżej myśli. Pozdrawiam serdecznie. Tylko jedno pytanie - dlaczego skojarzenie "nocy i dni" z powiescią jest "niestety"?;) Uwielbiam tę książkę/film:) Pozdrawiam raz jeszcze i dziękuję za bardzo potrzebny mi komentarz. -
*** (biała lodowata dłoń układa się na moich powiekach...)
Anna_M. odpowiedział(a) na Anna_M. utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
A no właśnie, postaram sie dopracować, a jeśli chodzi o tytuł to ja najczęściej nie tytułuję wierszy, taka moja wada;) dziękuję bardzo za komentarz i pozdrawiam. -
*** (biała lodowata dłoń układa się na moich powiekach...)
Anna_M. odpowiedział(a) na Anna_M. utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Witaj:) Nie spodziewałam się tak pozytywnych słów po serii poprzednich opinii. badzo się cieszę i pozdrawiam, a Twoja propozycja wersyfikacji pewnie wkrótce znajdzie tu odzwierciedlenie. Dzięki:) -
o słowach w gniewie
Anna_M. odpowiedział(a) na Stefan_Rewiński utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Treść jest ciekawa, skłania do myślenia, a moim zdaniem nie zawsze to mozna odnaleźć w wierszach. Tylko myślę, że za gęsto tu od tylu elips, pozdrawiam. -
*** (biała lodowata dłoń układa się na moich powiekach...)
Anna_M. odpowiedział(a) na Anna_M. utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Dziękuję bardzo za komentarze, postaram sie coś zmienić, żeby było lepiej, a jak mi sie nie uda to może następnym razem?:/ Pozdrawiam. -
*** (biała lodowata dłoń układa się na moich powiekach...)
Anna_M. odpowiedział(a) na Anna_M. utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
biała lodowata dłoń układa się na moich powiekach ciąży jak każdy dekagram tego miejsca nawet powietrze nawet filiżanka noce i dni gęstnieją nasze myśli chorują odchodzę razem z baśniami wschodu zostawiam proszki na wszystko jedz je dalej jedz na rumowisku wieży babel nie założę rodziny -
Z rzeczy chwiejnych
Anna_M. odpowiedział(a) na Witold Marek utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
rozmyte więc spływa osadzając się rdzą na nieruchomych szalach nie dopuścić się zobojętnienia, ono prowadzi do umierania, do zapomnienia; nie dopuścić do stanu, kiedy już zbyt wiele się sobie odpuszcza; nie opuścić się na dno, gdzie nawet bierność pozostaje nienazwana ładny wiersz, pozdrawiam -
o proszę
-
Postrzępione kawałki
Anna_M. odpowiedział(a) na Michał_Zawadowski utwór w Proza - opowiadania i nie tylko
Witaj Michale! Nie wiedziałam, że Cię tu odnajdę. Ale odnalazłam i przyznaję, ze bardzo się cieszę, bo Twój tekst zrobił na mnie duże wrażenie. Na pewno jest to obraz świata sporządzony przez człowieka w drodze, a taki człowiek to chyba najczęściej obserwator, zapewne to miało duży wplyw na to, że owe "Postrzępione kawałki" tak mnie wciągnęły. Chciałoby się powiedzieć - "Wherever I may roam" ;) "To nie dobrymi chęciami, ale teoriami wybrukowane jest piekło." - to zdanie jest jednym z tych, które sprawiają, że wartość twojego tekstu się potęguje, myslałam o tym, ale sama nigdy tak tego nie wyraziłam. W ogóle pod całością się podpisuję i cieszę się, że mialam okazję przeczytać, na pewno bedę do tego fragmentu wracać. Pozdrawiam serdecznie. -
A do mnie trafia, bo własnie wróciłam z długiego spaceru i chyba wiem, co chciałeś przekazać. Pozdrawiam.
-
Wiersz jest bardzo dobry. Jest tu niezwykłość i czar, ale także mądrość i konsekwentność, przesłanie i wrażenia estetyczne, bo i forma na wysokim poziomie. To chyba znaczy, że dla mnie to poezja w pełnym tego słowa znaczeniu. Pozdrawiam.
-
O treści się nie wypowiadam, choć też wstaję wczesnym rankiem i też przekręcam klucz w zamku, no ale śniadania nie jadam;) i zazwyczaj idę piechotą, może dlatego nie widziałam nigdy autobusu szczęścia;) A tak poważnie to brak mi tu reguralnej interpunkcji, albo przestrzegać od początku do końca, albo w ogóle, byle konsekwentnie. Pozdr.
-
Witaj, ja chcę zostawić parę słów o formie. Bo tutaj właśnie ona jest dla mnie naprawdę atutem, dzięki dopasowaniu do treści. Świetnie 'toporna' i właśnie 'kanciasta', wyłaniająca się z twardych, kwadratowych słów, niegładkich. I dobrze w tym kontekście. Oddaje to, co chciałeś przekazać, o ile dobrze zinterpretowałam. Pozdrawiam.