
Anna_M.
Użytkownicy-
Postów
1 028 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Anna_M.
-
Układy niedomknięte
Anna_M. odpowiedział(a) na Witold Marek utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Nic mnie już od bardzo, przebardzo dawna tak nie zainteresowało, jak te układy. Zwierzając się konsekwentnie dodam, że wykluwała się obawa, że nic już mnie nie zainteresuje. Cóż, nie pamiętam kiedy ostatnio potrafiłam odnaleźć się tak namacalnie, choć wcale moim zdaniem nie fizycznie w czyichś (?) słowach. Bardzo sie cieszę, że tego nie przegapiłam. Pozdrawiam. -
Zrobić ciepło
Anna_M. odpowiedział(a) na Witold Marek utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
zrobić ciepło=zrobić 'się' u siebie, odnaleźć swój spokój powiedzieć słońce=wyrazić zgodę, zdecydować się na spokój, zaakceptować złość wietrzeje jak ocet=konsekwecja 'powiedzieć słońce'; swoją drogą dobre porównanie - złość musi mieć jakiś taki octowaty zapach pozbyć się zbędnych rzeczy - nie zawracać już sobię więcej głowy albo mało istotnymi problemami, albo tymi, które są jedynie balastem wypogodzić ułożyć swoje napięte linie - nie męczyć się już, dać sobie spokój, wyciszyć się uśpić wulkany w dłoniach - uspokoić się = powiedzieć slońce, wyrzucić agresję (zieleń unika tonu rozkazującego)= harmonia to równowaga i spokój, bez przymusu i nakazów i oczy wypuścić patrz jak polują wśród szkieł od niechcenia - trudna część wiersza, jeszcze nie załapałam, może kiedyś? pozdr. -
pochylę tego tekstu nie bronię, bo mi go bronić nie można bo jest inny więc niech sam się broni albo nie broni dziękuję bardzo pozdrawiam
-
Dziękuję Ci.
-
Przyjaciel poety
Anna_M. odpowiedział(a) na Amras_Elensar utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Mi też się podoba. Wiersz jest, moim zdaniem, całością zamkniętą, czy domkniętą, jak okrąg,a raczej jak koło, bo okrąg jest w srodku pusty. Pozdrawiam. -
Moim zdaniem najsłabszy jest początek, później lepiej. Muzyka, dusza, królowa:/ nie wyryje się to głęboko w pamięci, tzn. w mojej pamięci. Ale za to "słowa niczym ciernie / wplecione między nut bukiety" jest ładne i ciekawe, tylko ja bym bez inwersji to zapisała, bo tak jakoś tu akurat, moim zdaniem nie pasuje.Pozdrawiam.
-
to aż takie dziwne te znaki:)? pewnie zmienię na kursywę, albo nawias, muszę się zastanowić; dzięki za wizytę, pozdr.
-
powtórzenia sa celowe, więc na razie zostaną kursywa wchodzi w grę, więc zapewne poprawię dziękuję Ci, ze przeczytałaś i pozdrawiam
-
co tu dużo pisać - albo się taki styl czuje albo nie ja czuję pozdrawiam
-
wieczorem oto jestem //aż kusi by dodać że kolejnym// owinięta czarną ciszą //staff kiedyś tak chciał uważaj czego chcesz// nie ucałuję dnia na pożegnanie chociaż dniem jest siódmym //nic nie męczy jak niedziela kiedy rano otworzyłam oczy ujrzałam przeogromną niedzielę elastyczną na moje 23 lata// od tylu miesięcy nie usłyszałam "kochanie" //chyba jestem z tego dumna nie wierzyliście że umiem być sama// uczę się chodzić jeść i czytać //bo zrobiły mi sie odciski od teorii// ... mi zawsze ku pomocy...
-
Wielkie dzięki Michale za ten wpis. Faktycznie to już 3 wiersz zimowy, miło z Twojej strony, że o mnie pamietasz, pozdrawiam Cię serdecznie i czekam tu na Ciebie :)
-
noce snują się wzdłuż linii papilarnych kompozycja wiatru mgły perfum i koncertu D–dur Brahmsa rozbrzmiewa dziwną czystością nad wyziębionymi schodami nie zwykłam mówić do siebie by nie zakłócić tempa pulsu ale niemo proszę s i ę kiedy jutro przyjdą sprzątać klatkę pamiętaj jakie czarowne te schody
-
mój ulubiony rodzaj komentarzy:D z mojej strony odbijam pileczkę z wdzięcznością prostym:Dzięki! pozdrawiam tuż zza blatu
-
Dziękuję za odwiedziny i miłe słowo, bardzo się cieszę i pozdrawiam:)
-
Miło o poranku przeczytać tyle dobrych słów - i za to wam razem i każdemu z osobna dziękuję:)
-
a ja zupełnie odwrotnie - podoba mi się jeśli bez ironii, z ironią - nie bardzo, bo takie trochę za silnie 'czepliwe', czy propagandowe, jakkolwiek to brzmi; ja tam marzę o takiej czystości... pozdrawiam
-
Jak dla mnie - dobry wiersz, w nastroju zatrzymania, statycznym; z lekka skojarzenie ze stanem zadziwienia samym sobą, podoba mi się, pozdrawiam.
-
Dzięki serdeczne za komentarz, cieszę się, że całość odebrana pozytywnie; pozdrawiam.
-
dziękuję za miłe słowo i pozdrawiam
-
oczywiście, że powinno być "gęstnieje", mój błąd, moja gafa, dziękuję:)
-
dziękuję bardzo za takie slowa i pozdrawiam serdecznie
-
ja też znosiłam wiele par butów o solidnych podeszwach dziś startych jak tamte daty wszystko złożone tajemnicą na ścieżkach nie mów nic o trudach drogi kurzu we włosach spływał pod strumieniem wody jak czas tylko suchość w ustach czuję nadal chociaż szkło gęstnieje na blacie biurka
-
sie zgadza:) zadziwiles mnie naprawde bardzo bardzo milo ze pamietasz pozdrawiam goraco serdeczne dzieki za wszystkie komentarze
-
Witaj Michale:))))))))))))))))) Jak zwykle muszę powiedzieć, że bardzo się cieszę, że zajrzałeś i napisałeś, co pomyślaleś:);) "staram się" jest po części celowe, choć zapewne nie brzmi najlepiej; chciałam podkreślić czas niedokonany, bo nie wiem, czy następuje moment, w którym ktoś może s t w i e r d z i ć, że o s i ą g n ą ł coś n a p e w n o... Twoje przemyślenia są bliskie temu, co chcialam powiedzieć. Dzięki raz jeszcze, że zatrzymałeś się nad moimi słowami; zwłaszcza jeśli wolny czas nie gości w nadmiarze:) Wiersz na pewno nie jest idealny:) - ale tym bardziej mi miło, że poświęciłeś mu czas. Ostatnio rzadziej piszę, ja juz tak mam - czasami piszę bardzo dużo, ale występują okresy, kiedy nie piszę tygodniami, może nawet miesiącami. Może to taki czas, kiedy myśli potrzebują pozostać niewysłowione, gdzieś tam we mnie wirując i przetwarzając się. Postaram się ( znawu to "staranie się" ;) ) dopracować to, co tu napisałam. Na prawdę miło mi, że zostawiasz zawsze konstruktywny komentarz - jestem wdzięczna. Pozdrawiam serdecznie.
-
kocham nie mówię, a napisałam kachanie chociaż też nie mówię, zresztą, pewnie masz rację, to ja nie mówię nic więcej niż napisałam ;) dziękuję ślicznie za komentarz nikt nie musi pozdrawiam