Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Messalin_Nagietka

Użytkownicy
  • Postów

    6 945
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Messalin_Nagietka

  1. druga zwrotka jakoś kuleje - szczegółnie "się" w trzeciej strofie - ogólnie wiersz troszkę poszarpany - ale jakoś doszedłem celu MN
  2. to znaczy - dobrze czy źle? MN
  3. wiersz do rozmyślań - zwierzenia - zwietrzenia - bardzo dobry tytuł MN
  4. Pani Krystyno - może by Pani ukazała nam oblicze tego wspaniałego - bo jakoś nie mogę sobie wyobrazić - kto on - wiersz bynajmniej z konsekwencją pisany - jednak powtórzę - braknie końcowego odkrycia "wpaniałego" MN
  5. tak - trzecia zwrotka najbliższa mej wyobraźni ale skoro w tytule "mokry" to można byłoby tę ćmę czymś zmoczyć - oczywiście to tylko sugestia MN
  6. no właśnie - poprowadziła Cię do odczucia czegoś ulotnego - tyle mógłbym dopisać MN
  7. wiersz jest i ma początek i koniec - jest rzeczywiście nawałnicą ale czy romantyczną? - jest sugestią chwili MN
  8. tyleż tam temu ideałowo dokopałaś Iris, że aż martwić by się za nim MN ps. jakoś wiersz mnie nie przekonuje choć poprawnie napisany
  9. sepię lubię - ale wiersz mnie jakoś nie przekonał - może jakiś "nie taki jestem" nie wiem MN
  10. troszkę kuchenny ten wiersz - ale kawa salonowa - cóż każdy je na co mu starcza czasu i pieniędzy i co kto lubi MN
  11. dość zagadkowy ten "on" - ale reszta we wspomnienia wyłożona - troszkę wierszem chyba ten słowotok jeszcze nie jest - ale to tylko moja sugestia MN
  12. pierwszą strofę wziąłem z tłumaczenia wiersza anonimowego poety piszącego po łacinie w średniowieczu, a wszyscy znają tę strofę jako część wiersza J.Tuwima - miłego czytania życzę MN
  13. dusza z ciała wyleciała, jako iskra na powietrzu, znaleźć gniazda nie umiała i zanikła wśród szelestów, próchno wrosło w skrawek nieba wiatr czasami jeszcze zwiewa, próżne ciało, wolne ducha, tysiąc razy umierało, chcąc śmiertelną moc oszukać skórę z siebie pozrywało i rozlało się w krwi, której krzepkość wrosła w ziemi wiórem, rozum cwańszy od poprzednich, myśli tokiem plusnął w wodę, potem w parę, w chmury, zwiewnym ruchem duszę zwinął w kroplę i gdzie ciało spadł i cieniem podniósł jakby na życzenie, trzech ich teraz, wymieszanych, dawnych drożyn odleżyną czyszczą w pianie nowej fali, podłóg której w życie płyną, czaru tego moc się błyszczy, póki dusza nie zaiskrzy.
  14. lata zakończeniem pora babich wzlotów, skłębionych ucieczką, arką w głąb przestrzeni wkręcającą życie, z niepełnych obrotów tyle co z pożółkłych marzeń ku czerwieni zdążających szrafą – pielgrzymów tysiącem, wędrujących z ziemi wprost gdzie gore słońce, motyką w tę kulę, poezją wystraszyć, chmur konewkę w stronę przeciwną wymierzyć, jak trudno jest czasem sobie wyobrazić, że trud zda się na co, w kwestii marzeń leży z babią nicią pląsać na wietrznej zadumie jak komu wypada i jak kto tam umie, lecz kiedy zaczepisz o cokolwiek, w końcu jest prawdopodobnym, dogmat to podróży, miejsca nie oceniaj zbyt pochopnie, sposób znajdź na ocalenie wspomnień, by posłużyć nimi w wyszukanych modlitw wodolejca, jak to lato prysło – a ty w babich wierszach, pajęczym zwyczajem rozwiń tok podróży, gdzie nieznane bywa ocaleniem, w które jak woda w głąb ziemi trzeba się zanurzyć by doznać do reszty jakim bywa cudem lata zakończenie – pełnią babich sieci, w które jak owady wiersze ślą poeci.
  15. forumalnie się troszkę wystraszyłem tym wydaniem MN
  16. patrząc z astronomicznej strony i fizycznej to Pani Mumia troszkę namieszała MN
  17. takie pytanie mam do Ciebie jako kobiety - czemu tworzycie dom, wkomponowujecie weń mnóstwo drobiazgów i jeszcze obwarowanie, obmurowaniem Wam dane? - to tylko do myśli - słowem możesz nie odpowiadać - wiersz jakby końćzył się a nie ma końca MN
  18. jakoś tak zakręcony że nie chce się do końca przetrwać - doczytałem MN
  19. no cóż - jak ktoś na siłę chce wakacje rozszerzyć to wiersz ten ukazuje to - jednak mi się nie podoba - zbyt na siłę pisany w mojej opinii MN
  20. rzeczywiście troszkę banałem wieje - ale z chęcią przeczytałem MN
  21. a ja bym to tak zasugerował: Człowiek - aniołem bez duszy, jak upiór, w małym świecie obdarty ze skorupy, gdzie nieprzejrzana okiem równina. ... ale to tylko propozycja MN
  22. a ja myślę, że nie o żołnierzach napisałeś a o wojach starych, współczesny "fajter" to już nie to co dany rycerz MN
  23. prawda tu zapisana jak kadr po kadrze odsłania myśli snute - jest zawiłością odcedzić to co można byłoby napisać o kimś - opinii własnoej na własność przylgniętej MN
  24. myślę, ze ostatnie dwie linijki nie potrzebne MN
  25. no cóż - widzę, ze jak się pisze o ludzkim skrzywieniu świadomości to brak odzewu - ok - niech tak zostanie MN
×
×
  • Dodaj nową pozycję...