Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Messalin_Nagietka

Użytkownicy
  • Postów

    6 945
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Messalin_Nagietka

  1. no i mamy kolejną przypowieść o początku - ale w którym momencie wykluła się poezja? MN
  2. - gdyby tak potrafili modlić się Ci o których myslę, ze tego nie robią - wszedłbym między nich - gdby mości pan miał chęć bycia czymś więcej niż namiastką składania ofiar... ps. Kociczko - jakoś mnie od religii odsuwa - ale o wierszu powiem, że jest on jakby troszkę poza wymogami bycia religijnym - drzewa są zawsze piękne MN
  3. sióstr siedem w tańcu a ósma przyszyta jest w wielkim jo-jo że mógłbyś pomyśleć kręcą wirują córki olejanki kryjąc dziewiątej przestrogę matczyną nie będzie taka wiedzieć po co goni na co balonik odblaskiem w jej ręku oślepia przestrzeń a może zawstydza chęć dojścia prawdy przez sióstr osiem drażni a matka skrzydłem promienistym grzeje przeszywa myśli i warkocze składa do dorosłości jeszcze tak daleko niech kręcą powab póki ich opuszczę orzeszkiem pierwsza druga twardochmura trzecia z dmuchawcem czwarta czerwień spina piąta bezoka szóstej pierścień dała siódma jak ósma dziewiąta przyszyta sióstr dziewięć w tańcu olejanki klepią na kawalera łypie już co druga kręcą wybrańcy bolidem kometą na tę z odblaskiem mają sposobności
  4. proroku - nie kracz - bo się boję - polskiej kaczorowitowacizny - ej ja tam polityki ni euprawiam - ale widać co się dzieje MN
  5. Vice - natura - rośliny i zwierzeta były przed nami, hi - teraz się zastanawiam czy napewno, czy czasem my ich nie wytkaliśmy - nie okryliśmy swej łysiny MN
  6. nie obraź się Coolcie - ale spójrz na pierwszą zrotkę - a zwłaszcza na układ końcówek - same rzeczowniki - może by coś zmienić? a o Afrodycie - cóż u Ciebie młodością jeszcze paja - kiedyś poeta M.P. napisał o staruszce Afrodycie - tak, to ta sama dama MN
  7. hi - drwal ma rzeczywiście przerąbane - ale Ana w Twoich rękach to i porąbany wiórami tuli słowa - piękny wiersz MN
  8. nie znam się na alkoholiźmie - ale studium przeżyłem - białe myszki mi przeleciały przez futrynę domu pełnego jak tancbuda MN
  9. no tak Sewerynko - kiedy uwierzy, że życie jest piękne - stąd ten odlot żurawi stąd te unoszenie brwi niedostępne - i opadanie ramion - pomnik nadziei MN
  10. 013 Umbra jest o mnie - zapraszam MN
  11. Julio wprowadzam poprawki - przepraszam - wiesz ja tylko piszę, czasem robię błędy - przepraszam MN
  12. człowiek na celu kulą nosi ślady stóp igłą szytych dzierganych z niewiedzy byle utopić czas i w kropli wody móc wejrzeć myślą po kałużach brodzić nim krok obrotu parkietu doznaje krawędzią puzzle’a co nie godny wzoru sadzi piruet jak trąbę powietrzną wdech wydech zmiana miary i wymiaru w słońca ramieniu szatą gwiazd okryty furkot taneczny bez skrzydeł i dziobu cieniem nadzianym pięciolinii klamry drzew kołysaniem do ryzy papieru człowiek na celu spod powiek źrenicy darty wywrotem rzeczy wyrodzonych do skroni ciśnie lunety okular i strzelaj krzyczy pomiędzy gwiazdami a kulą ziemia śladem jej orbita kałuża lodem co miast serca ślizga by kiedyś pacnąć krzyżem całej pauzy sial poleruje wiatr ziemski muzykant
  13. Sewerynko - ukłoniki w drugą stronę - wiesz na Ziemi taki lekki bałagan więc wywracam oczami i takie tam karzełkowe pomysły mi wpadają do głowy - odczytujesz po swojemu - ale tak właśnie być powinno - dziękuję bardzo MN
  14. na bycze oko czerwienią mrożące los Chaldejczyków i egipskiej wiedzy Aldebarana obsiadają Hiady jak muchy bzyczą na wierzenia Celtów a oko byka spod rogu Wikinga podparte magią - czyha na Ragnarog mgławicą kraba słońca zaślepieniem mieszkańcem Gladsheim - daleko od Plejad skąd bycze oko nad strzałą Oriona dumne z wyrzutu w okolice Taurid wycięte z nieba jak paznokieć z palca kruszeje lotem i podmuchem nozdrzy gdzie byczym okiem poranka zasłona czyni współczesnych niedouczonymi bo choćby powiek rys tworzył abbozzo owady jedne obsiądą trybuny na bycze oko czerwienią mrożące wieczoru czekam byśmy w tauromachii patrzeć dowoli poprzez sierść przestrzeni mogli jak równy z nierównym powadzić
  15. Kociczko - fantastyka to moze nie jest, hi - ale Kali może kiedyś mnie zrozumie - póki nie zje słonia, hi dzięki za koment MN
  16. dziękuję Quimeen - nie wiem co napisać - wiec tylko popatrzę na Twoje słowa - zrozumienie - cóż - fajnie napisałeś - ze .. - jeszcze raz dzięki MN
  17. Pan hydraulik z okolicy Łysej Góry przy robocie zwykle jechał z grubej rury bo cienkie były dla uczniaka i szkoda byłoby chłopaka gdyby przed mistrzem Rubensem miał fury
  18. życzę wszystkim laureatów wygranej MN
  19. Pan hydraulik z okolicy Łysej Góry przy robocie zwykle jechał z grubej rury a że robota pali styki lał co się dało wprost grdyki i z łba leciały jak z Łysej Góry wióry
  20. Joaxii - dodam - choć nie wiem jak tam Ci moje wiersze ... - prócz kłótni - prócz dogadywania - traktowanie bogów jako wyzszych istot wydaje się nie na miejscu - każdy pisze i każdy potrafii - kiedyś coś chciałem zmieniać - zasugerowano mi, zeb demokracji nie ma - więc co jest? ktoś kiedyś na GG ładnie mi powiedział - lepiej jjak w dziale Z będzie jak najmniej komentów - jak najmniej i oby się ciągnęło (jak marsik z reklamy - dop. autora) MN
  21. miły pamięciowy obraz - na plusik MN
  22. wiersz mnie ujął MN
×
×
  • Dodaj nową pozycję...