Messalin_Nagietka

dzięki Sewerynko za uroczyska, hi, bardzo mi miło, czarodzieje chwil - to te przeszłości pochowane przez pomniejszych - czy dobrze rozumiem? z pozdrówką MN

może "mota" tak ku podpowiedzi, hi - nie będzie problemów straży przybocznej z pozdrówką MN

dzięki Hewka - hi, spytam, lubisz pył księżycowy? z pozdrówką MN

Maciejko - o co chodzi z tą piątą nogą? z pozdrówką MN

Oyey troszkę ma racji i Tommy takoż - tylko, że nasz Seba niczego nie zmieni - w plątaninie słów trudno doczytać się przekazu, przynajmniej dla mnie MN ps. a o tym 13 zgłoskowcu? hi - można pomysleć

może i te "splątuje" to popraw Sewerynko - a wydoroślałe, stracone bezpowrotnie dzieciństwo - chyba każdy nad nim zadumę wywróci - posmuci czoło - gdy wokoło wiosny znak - radosny jak zabawa - jej tymi patykami i smieciami to bym się pobawił - ale nie wypada, hihihihi z pozdrówką MN

a kwas chlebowy też sama robisz? dawno nie piłem, jej - dawno - był tańszy od oranżady, hi, a o curry to ja się chyba dowiedziałem po 1990 roku dopiero, hi, śmiejcie się, hihihi, co do wiersza to stwarza obraz Twojego zadumania - w tym obłąkańczym świecie - wciąż jesteś sobą z pozdrówką MN

księżyca okruchem zniesionym na ziemię prysł czar dobrych wróżek i wiara w zaklęcia, dla nauki krok w przyszłość, przed którą, jak w ciemnię, schowali pomniejsi przeszłości, czas sędzia wyroku nad różą był pewien i w zgodzie z książęcym nastrojem marudził w ogrodzie i kując godziny o kolce, drwił z płatków, co rosły do lotu w pobliskie otchłanie, w chaosie znaczonym frędzlami rabatów pył myśli zawodził owadów krzątaniem, glob czapy nie zsunął w dzień dobrym zwyczaju trafiania w owoce z drzew skazy do raju, ksiąg mylne rachunki złożone w minerał do dech i żelastwa, tytanią siłaczką, pachniały magnezem, aż sędzia zacierał wskazówki w paragraf – z ustępów jął płatkom zawijać przestrzenie i z kartek podszytu sen zamknął w kryształu krztę armalkolitu.

no tak - Deli S., że ..., że ..., że ... ?????????? z pozdrówką MN

Damian - o co chodzi? pytanie bez pokrycia - co się zmieniło? Wybacz, że dopiero teraz odpisuję - jakoś już ten org mnie męczy - ale chciałbym znać Twoje zdanie odnośnie tego wiersza z pozdrówką MN

acha - jak bedzie składka - to oczywiście do skarbonki swoje dorzucę z miłą chęcią

Franku - napiszę krótko - jestem za tą szufladą - choć moje limeryki kiepściutkie - ale niech ten tomik ktoś wyda - pierwszy jestem do zakupu z pozdrówką MN

Franku - wybacz, że przy Twoim zwycięstwie taką sprawę wyłuszczam na forum limerykowiczów, nie wiem sam, ale jak sądzisz, czy taka punktacja dałaby cokolwiek do "podniesienia poziomu" czy zorientowania się w jakim stopniu dobrze się pisze limeryk? z pozdrówką MN

Gratulacje Franku, Supay Lady i Faramir!!! Brawo!!!! Droga Ewelino - jak wspomnę - wcześniej wysyłałem wiadomość prywatną - ale teraz wobec wszystkich to napiszę, bo jak mi się wydaje - wiele osób nie wie co z limerykami napisanymi przez nich - przydałaby się punktacja - przynajmniej to dawałoby jakąś myśl o tym na którym miejscu się jest i co człowiek napisał a tak to mamy to co mamy ... z poszanowaniem wszystkich limerykowiczów i drogiej Eweliny ps. w końcu to tylko zabawa - ale chciałbym umieć się bawić, nie wiem jak inni

z łbem to jest inna historia we łbie jest tak zwana gloria z glorii kapusta wyrasta do której wałek do ciasta a ze słodkości mózgu cześciej dochodzi do bluzgu z którego sądy i kwita więc lepiej z łbem bez ryzyka MN

mawiają, że ludzie z okolic Dzierżączki, na gusta seksowne jak trwożne zajćzki,, w szuwarach, pod miedzą, na trawie, z uszami na sztorc i po sprawie, od susa w seksusa, a w łapie tysiączki,

a może by per pan do osła i pisać choćby tak p kropka osła co w skrócie "p.oseł szanowny" ciąży prowodyr umowny

mawiają, że ludzie z okolic Dzierżączki uryną smarują fizyczne bolączki przechodzi, lecz żadna "osika" nie zdziała gdy padnie psychika lekarstwem na łeb są tu morowe bączki.

ok Natalio - to moja wina - to ja tak zrozumiałem - przepraszam z pozdrówką MN

myślisz Natalio, że splagiatowałem? podaj przynajmniej tytuł wiersza, proszę, jeśli masz rację to przeproszę i wymarzę, ta część z Twojego komenta - wiesz - pierwszy raz na oczy widzę z pozdrówką MN

Amandaleo - wiersz jest bardzo prosty - treść sieroca tylko na zewnatrz - dzieki za zadumanie z pozdrówką MN

troszkę ten wiersz przegadany - ale miło się czytało - treść wymaga skupienia - nie często potrafię się skupić z pozdrówką MN

Dz_re - slepiec ze mnie - dopiero teraz zauważyłem dedykację, jej - dziękuję i przepraszam, że musiałeś czekać na moją głoskę, jaj - muszę pomyśleć co napisać bardzo dziękuję Dz_re z pozdrówką MN

oj, nie znacie i nie wiecie jak sierocie źle na świecie, nie ma domu, matki, ojca, ciepłej strawy i co gorsza, co to kogo dziś obchodzi, żem biedakiem się narodził, oj, nie wiecie, nie pomnicie, jak sierocie mija życie, na ulicy, pod kościołem, dłoń wyciąga i z mozołem grosz do grosza ciuła co by dożyć do następnej doby, oj, niepomni, dumni ludzie, wasze życie tkwi w ułudzie, cóż wam z głodu, chorób, myśli, przejdzie, tyle co wyczyści, wam lekarze, wiedza, życie, a mi tylko co przekwicie, oj, wy – dumni, nierozumni, cóż z bogactwa, bądźcie ludźmi i przynajmniej raz w swym życiu raczcie spojrzeć, choć w ukryciu, jak sierocie jest na świecie, jak niczyje żyje dziecię, oj, nie znacie i nie wiecie, jak sierocie źle na świecie,

Amandaleo - żeba tak się nie zadufać do końca w sobie to zacznę od tych zgrzytów, które w mej głowie jak w zegarze peknięta sprężyna - lekko obija się od rozedrganych trybów zębatek pomniejszych kół - podziw? cóż jakoś ten mechanizm jeszcze hgawoży, hi dziękuję za koment - troszkę z siebie podrwiłem - z siebie można - cóż - chyba nikt nie zabrania w abisalu? z pozdrówką MN