
Madonna
Użytkownicy-
Postów
547 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Madonna
-
„taki sobie wieczór”
Madonna odpowiedział(a) na Madonna utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
A reszta wypowiedzi? -
„taki sobie wieczór”
Madonna odpowiedział(a) na Madonna utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
hmmm moge się wtrącić w tę dyskusję? Dziękuję za komentarze :) co tutaj jest z ach i co tutaj jest z blee? a mniejsza z tym ...tekst jak tekst a zwłaszcza mój nie jest idealny ...kiedys pisało sie lepiej teraz to zanikło a może to wróci (co by mnie cieszyło) tekst powstaje ale bez przekonania czy to właśnie to ...więc może się niepodobać i nawet się z tym zgadzam jestem za (aby się podobało) a nawet przeciw:) Myślcie co chcecie.. tekst jest mój tutaj daję go pod ocenę, która jest owszem ważna ale nie najważniejsza -ta ostateczna należy do kogoś innego. Piszcie oceniajcie ale proszę pamiętać,że jeżeli wasze teksty są teraz piękne, super, cudne i wspaniałe to przyjdzie taki moment ,że będą jak moje do niczego ! Troszeczkę wyrozumiałości w ocenach! ale to tam takie sobie gadanie Pozdrawiam. -
„ w ostatni dzień bycia”
Madonna odpowiedział(a) na Madonna utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Podoba Ci się ? -
„taki sobie wieczór”
Madonna odpowiedział(a) na Madonna utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
pożółkłe światło otula powieki dusznym zapachem wpada za kołnierz w kieszenie tak uparcie patrz! patrz! i teraz znika spłoszone, głuche śmiesznie rozdarte na połowy w radości i smutku i dym, co gryzie w oczy... wysuszone kasztanowe myśli płyną szklaną łuską dnia przepychają się między murami szorstkiego miasta mokrego od słów i... jutro będę pamiętać to dziś tak to dziś ze światłem za koszulą z rękoma po łokcie zatopionymi w śnie głuchego marzenia... -
:) mam nadzieję,że Ty ten tekst rozumiesz .... proszę napisz czy cos jest źle co mam poprawić
-
spojrzeć w cień lecz oczy zbyt puste by dostrzec rysy otulone ciepłem snu z oddali za cicho by słyszeć szelest mokrego nieba znudzonego rolą słów wpisanych w niepamięć spadamy z niskiego nieba w piękno zapomnienia by dotknąć światło kurzem emocji zakrytej zbyt cichej by widzieć Ciebie w lustrze bladego dnia...
-
„ w ostatni dzień bycia”
Madonna odpowiedział(a) na Madonna utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
w dusznej ciszy wiatr dogania czerwoną myśl gaśnie... bez słowa umiera w godzinie i cisza bez odpowiedzi ta zwykła mokra od słodkiego atramentu bez słowa dnia bez Ciebie zamykam za sobą drzwi bladego bycia... -
widzę,że jesteś dumny z tego co tutaj "napisałeś"
-
tak bywa...
-
:) to jego zdanie , on tak odbiera te teksty ...to jego sprawa...ja widzę coś inaczej on niechce tego w taki sposób widzieć i dostrzega coś innego lepszego czego w moich tekstach brak ...może ma rację,a może nie ...będe pisac tak jak nadal piszę nic niezmieniam ..nie piszę pod publiczke .... TO TYLKO mój sposób postrzegania świata . Ciesze się,że podoba się ,cieszę się ,że ktoś widzi coś inaczej. Przykro mi,że ktos to nazywa grafomaństwem- to przykre ale może prawdziwe.... Pozdrawiam Pana poetę - ważne ,że on widzi siebie jeko POETĘ ja SIEBIE tylko za kogos kto pisze TEKSTY A NIE WIERSZE. Pozdrawiam Panie jak masz coś do powiedzenia to POWIEDZ!!!! Co mi po takim komentarzu? Co mi on da? Nic!!! Powiedz mi lepiej co mam poprawić co Ci się niepodoba! Wiesz?? Lubie jak ktos mówi co mysli ale denerwuje mnie to jak ktos mówi,że mu się niepodoba I TO JESZCZE NIE MÓWI CO MU SIĘ TAM NIEPODOBA !! Panie nieprzesadzaj PAN! DOBRA ? I po jaką cholerę walnołes tutaj cały mój tekst - wiesz TAK Z LEKKA WIEM CO NAPISAŁAM .
-
Ja+Ty=My
Madonna odpowiedział(a) na karolina rybińska utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
hmmm poprawiłabym coś ....wstaw tutaj troszkę zastanowienia ...by czytelnik nie miał wszystkiego podnaego na tacy ...by nie wiedział czy - słowo - mówi dokładnie to co chcesz powiedzieć... przepraszam ale jak dla mnie zbyt wprost ..nie mówię,że źle ale czegoś tutaj mi brak.. pozdrawiam -
zastygamy zawieszeni w próżni wspaniałej, niewinnej pod ulic szarością otuleni jej tajemnicą dymem mieszkań wklejonych białym światłem w czerwień kamienic jak cienie wpadamy w ramiona fioletowej samotności -zasypiamy- by zbudzić jej znaczenie znów... w kącikach ust zaspane marzenia i ona piękna cisza delikatnie dotyka powiek napływa w oczy gaśnie zimnym płomieniem jesiennego wieczora i to był... to był tylko sen unoszenia się ponad ciałem...
-
by dostrzec piękno w kawałku w drobinie uśmiechu sens? znaczenie? poznaj... okruszki zamyślenia w różanych dłoniach pod powiekami zasłuchania i zostaje pocałunek i ta łza w radości stworzona spływa zawstydzona ogrzana dłoni płomieniem zbędne słowa?! milczeniem zostańmy... w tej chwili co myślami ognia oplata nieme wrażenia...
-
Cieszę się,że Ci się podoba.... bardzo jest to miłe To wspaniałe,że ktos odbiera to samo tak samo jak ja .....to tak jakby się podzielić dusza obrazami wyobraźni .... :)
-
Krzyk- poprawiona wersja
Madonna odpowiedział(a) na Joanna G rabowska utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
to teraz ja zapraszam do interpretacji moich tekstów ..dodałam ostatnio ich troche ale czy sa dobre to nie wiem czekam na ich ocenę.... -
Krzyk- poprawiona wersja
Madonna odpowiedział(a) na Joanna G rabowska utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Podoba mi się ! naprawdę ... cała prawda o oddaniu siebie komuś innemu..ofiarowanie swojego czasu , duszy ....w całości ..ten ktoś nie chce nie słyszy ale Ty przy nim jesteś - racja? -
No i bardzo fajnie... posklejałas tewn tekst w całośc bo ja miałam go tak rozciągniętego niepotrzebne słowa itd. Dziękuję!
-
a jak byś go skróciła? proszę napisz co byś zmieniła ...
-
Dziękuję za uwagi...poprawię to i zobaczymy czy bedzie grało...:)
-
nie, nie myslę,że moje wiersze są doskonałe ...niepodobają mi się . a co Pan o nich myśli ??
-
mgliste światło kruchym szkłem wnika w pamięć gaśnie w oczach -znika- myśli płomieniem dotyka pali -wspomnienia- ginie zamknięte w powiekach wczorajszych wrażeń powróci - w duszy zachwycie- jej zamyśleniem
-
dla Ciebie zostawiam właśnie siebie w papierowej ramie bladych fotografii byle światu nie pokazać wyrazu własnej duszy zmienić? zmienię siebie? o tak i te kolory twarze -zapamiętam- spojrzenia jakby przyćmione zamyślone – prawdziwe- wysypane na purpurowy stół mokrego nieba i... te słowa uparcie wpadają w dłonie Twe spływają między palcami i nie wracają... tą drogą złośliwego przemijania na chwile zastygają w moim śnie...
-
Miło mi ,że się podoba :) Dziękuję
-
w deszczu dnia słowa układam w dłoniach by poznać ich sens znaczenie smak pozostawiony na ustach by zostać -chcę- może lżej łatwiej nie! zapach na skórze jako wspomnienia dowód -bezradność- szczęściem dotknięta ten obraz z ciszą w tle z Tobą ze mną -teraz- biały płomień pięknem oblewa Twą twarz wpada w oczy -gasną marzenia- odejdą? znikną? nie! nie chcę! nie mogę! i teraz pod palcami wrażeń emocja ukryta rumieni się -bez poznania- w godzin mijaniu ubrana dusza w ciało wnika w światło i pozostanie za tą maską moich marzeń ...
-
hmmmm.. teraz to Twój komentarz jest dla mnie nie jasny... pisz proszę co myslisz o tekście - dobry,zły, do niczego lub co mam poprawić