Madonna

:):) podoba mi się

PIĘKNIE ! i pomysł też ciekawy...

No ładne.Choc proszę Cię bez rymów ... A tak pozatym to pięknie pięknie.:)

A co ja mogę powiedzieć ....dziekuję i cieszę się,że sie podoba ....

Dziekuję bardzo....to zaszczyt i to ogromny...pierwszy raz ktoś mi coś takiego powiedział odnośnie moich wierszy:)

pobrudziłam myśli, duszę,ciało oczyszczenie? Słowa? spojrzenie obmyciem, pytanie ukojeniem skaleczonej duszy w mglistych zatokach okiennic przegrane promienie zasypiają dłoń w myślach kontury poprawia dnia dzisiejszego, by zmienić, co czarne w białe fioletowe koty zmywają odcienie łap by zasnąć we włosach kamienic poprawiłam zamyślenie i poduszki pod głowami snów, zmieniam kolory oczu, czasu i uśmiechu przeganiam zmarszczki z Twego czoła wiek poprawiamy, zapach i pustkę... w marzeniach- zmieniam siebie by ideałem być dla chwili pękła wstążka –koniec, przebudzenie czas.

nad pustą kartką pochylona w płaszczu czasu tkwię i czekam, nie piszę... brudne szkła wyobraźni nic nie dadzą mi marzenia zdarzenia- kruche bez kolorów, myśli, plam płytkie, przyozdobione w szale, papierowe wianki ćmy tańczą ponad głowami- bez celu by odetchnąć od głosów słodki płomień- iskra, znak oddechu duszy,westchnieniem dla oczu pióro dotyka kartki- już wróciłam

hmmmm. no można i takk

Ok pomyslę nad tym ..ale poco można go tak pozostawić już same te słowa mają coś w sobie...ale pomyślę nad tym.

serio?

przez otwarte okno wrażeń wracamy na skrzydłach zmęczonych obrazów i myśli... uciszeni, spłoszeni- z marzeń fotografii za starych by pamiętać przytłoczona koroną znikającego sensu kartek i gazet zwyczajnie, bez sensu i ograniczeń broszki nastrojów przypięte do koszuli dobrego humoru- bez zmian wracamy do tego, co było i już nie będzie przykro mi za słów zmienione znaczenie

:) Dziękuję

przoszę bardzo i cieszę się,że się podoba .

wrażliwi, niewinni słabi jak światło wnikamy przez oczy... biały ptak na płachcie nieba... łódeczki liści kołysane wiatrem jesiennym... ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^ Możecie to odebrać jako prowokację ale to moje myśli które zbudziły się w trakcie patrzenia w niebo i tak się napisało....wiem bezsensowne tak tez je nazwałam:)

tafla nieba zielonego na ziemi chmury liści niebieskich i czystych drobno ozdabianych- bielą, czerwienią i ziemią miast pytać mnie o obraz myśli -wyobraź sobie je duszne rozmyte w zamkniętych dłoniach szklanego Anioła-słowa- bez znaczenia niebo przystanią i w nas obłokami dlaczego? Unosimy się ponad ciałami domów, ulic By widzieć, co blisko tu i teraz BEZ ZROZUMIENIA

Dziekuję Wam bardzo- niespodziewałam się,że się bedzie podobała ta moja "łza"

Ale napisz co myślisz o wierszu- PROSZE to ważne

pod rzęs obłokami morze zielone i słone kropla jedyna- słodka spływa po policzku czerwieni i chłodzie obmywa z kurzu zamyślenia i znika w pamięci zatroskania czym była dla chwili? pytaniem czy też rozkazem obmyciem emocji i serca wspomnieniem szczęścia i przyszłości czym jest i czym będzie dla Ciebie

myśli woskowe z ciszy płomieniem na świeczniku dłoni wznoszone by poznać je przez roztopieniem wiatru we włosach dotykiem pączków jesiennych nie pamiętam tego lata magią spowitego, dnia przezroczystego pustka nie wyrażona - nie możliwe godziny, dnie, miesiące-bez dat, pamięci i kart zapisanych by wrócić niepowtarzalnością wznoszenia się nad jeziorem twarzy, imion, telefonów i spamiętać je w pustce dnia dzisiejszego- NIE PAMIĘTAM- mówię Ci..

:) Postaram się cos poprawić ale nie wiem jak :):) może mi sie uda coś zmienic ale zmienić dobrze !

wieczór w kącikach ust poranek jutra zamkniętych powiek i czas i słowa, myśli zlepione z gestów obrazem ubrudzona dusza farbami dźwięku- to wszystko to ja, to Ty, to świat... nie zmieniaj nic- zostaw ślad na godzinie, na fotografii posklejane kartki zatrzymanych chwil radosnych- cieszą się jak dziś słowa wyryte na kartkach autora znikają i wyblakły i są czerwienią się pajęczą myślą wypowiedziane kontrastów okrzykiem i uśmiech- rozumiem spojrzenie- pytanie i znak do jutra- do następnej wymiany dusz zamyślenie wypowiedziane Mgliste westchnienie pełne chwil... ------------------------------------------------ Piszcie co myslicie ... wiem ,wiem pełno głupich zwrotów, słów porównań ale tak to juz jest jak się pisze to sie pisze to co dusza mówi...:)

pośrodku morza zwykłego radości ZWIERCIADŁO pęcznieje, kwitnie wysycha perły odcieniem rumieni się i wnika w ciało patrzy przed siebie uśmiechem oczu mruga... zatopiona w listach, depeszach, szumie świec na komodzie cichnie by zasnąć i zbudzić ją znów-chęć do popchnięcia tego życia przed siebie... mruga rzęs powiekami na szkle mówi słów ustami oddycha dotykiem dłoni by zostać tu i teraz przed spojrzeniem by nowe znaczenie – znów odnaleźć ich pływanie po wody godzinach czerwcowych czekała przed mgłami słowa na spojrzenie czasu i głos

poprostu zapomniałam,że już go opublikowałam PRZEPRASZAM!

My dzieci blasku nicości serc ludzkich Pędem ducha porywani Wzbijamy się nad ziemią Czerwienią oblaną Rozproszeni na niebie Znikamy między anonimowymi imionami, datami... Wzorem miłowania kierowani Wzajemności odmawiamy jej Wzajemności ludzkiej miłości

Anielski atrament szkłem oblany wzdycha ciemnieje jasnością księżyca palcami strumienia w oczy napływa, usta powietrze zapełnia pnie się po ścianach kamienic bramy otwiera witraże rozbija by przywitać Ciebie Wspomnienie me...