Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

amerrozzo

Użytkownicy
  • Postów

    945
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez amerrozzo

  1. Możesz wykrzykiwać wniebogłosy, że twój wiersz jest wybitny, a ty jesteś mądrzejszy od reszty. Możesz grać tę farsę tutaj dalej, ale zdaje mi się, że doskonale wiesz, jak sprawy się naprawdę mają. Wiersz jest kiepski i jeśli sam nie dopłacisz, nikt go nawet w najlichszym pisemku nie wydrukuje. Jeśli moje argumenty są tak kiepskie, jak twierdzisz, po prostu je zbij i wyjdź z tego z twarzą. Albo wygłupiaj się dalej. Życzę powodzenia, świetny cel w życiu, tak trzymać! Zachowujesz się, jakbyś wojnę prowadził. Patrzę na to z dystansu i zastanawiam się: czy rzeczywiście tam po drugiej stronie siedzi mężczyzna czy dzieciak...
  2. Skoro nie ma "twe", to i nie powinno być "lecz". Wiesz, czym są sample w muzyce? To fragmenty muzyczne wykonane już wcześniej przez kogoś, a potem wykorzystywane przez innych "artystów". Ja mam wrażenie, że twój wiersz składa się z takich "poetyckich sampli". Nie zarzucam plagiatu, ale zarzucam wtórność (banalność, o której pisał M. Krzywak). Weźmy pierwszą strofę: "zatapiam się w otchłań gwiazd", "bezkresy mnie przytuliły" - czuję się, jakbym wszedł na blog jakiejś emo i czytał jej pamiętniczek. Zero inicjatywy własnej, bo dorosły mężczyzna, gdyby tylko zechciał, nigdy nie napisałby czegoś równie niewymyślnego. Ostatnia strofa - golusieńka, łopatologiczna. Traktujesz czytającego jak idiotę. Bez ostatniej zwrotki wszystko było aż nazbyt oczywiste (ostatnia strofa jest w dużej mierze powtórzeniem pierwszej; bo czy dowiedzieliśmy się czegoś nowego?). Jeszcze inna rzecz: w pierwszej zwrotce peel "ucieka" od rzeczywistości, która go rozczarowała. Czy ucieka w świat własnych fantazji, czy może w bezkresny świat książek - nie ma znaczenia. Tego zresztą i tak dociec się nie da, bo pod "bezkresy" można przypiąć cokolwiek. W następnej zwrotce czuje się nieco samotny, ale jednak uśmiecha się, a nawet więcej: "nie widzi przemocy świata". Zastanawiam się więc, skąd nagle w ostatniej strofie wolta: "i tak miażdżąca podła przegrana", "jeszcze jestem", "większość ideałów zniszczonych"? To w końcu "bezkresy" przyniosły ukojenie, jak sugeruje peel w drugiej strofie, czy nie? Co do tytułu: nie lubię popisywania się łaciną (ani greką). Sentencja sama w sobie ładna, ale zbyt dobra na tak marny utwór. Mam pytanie: dobrze znasz łacinę? Minus jak stąd od Japonii.
  3. Norwid - Baczyński - amerrozzo - Milczewski-Bruno - Białoszewski
  4. erlin, miał być pokój między nami... Nie jestem Marcinem Erlinem do ( pib) takiej sobie nędzy nie doprowadzaj mnie do szału, co wy wszyscy tu poszaleliście to już człowiek nie może nic powiedzieć od siebie, żeby go zaraz do jakiegoś...(pib)...błazna nie porównywali...ja ...( pib) albo doniose na ciebie gdzieś...(pib) gdzie tu przyjmują donosy...( pib) w święta IPN zamknięty...( pib) ...ale się uniosłam, głupia...( pib) jestem... Tak palnęłam, że go kocham, a co zazdrosny jesteś? erlin na 100%. Zająłbyś się, marcin, czymś poważnym. Drugi raz się nie dam nabrać i nie stracę na gadki-szmatki z tobą tyle czasu. Że też ci się chce tracić czas na tak idiotyczne tematy, ech. Ta gierka "nie jest marcinem erlinem" bardzo śmieszna, naprawdę. Tak trzymaj! Cokolwiek odpiszesz, wiedz jedno, erlin - NA PEWNO w tym temacie już ci nie odpiszę.
  5. erlin, miał być pokój między nami...
  6. ME - inicjały od Marcin Erlin?
  7. Bez komentarza. Nie jestem administratorem, moderatorem ani nikim podobnym. Od sprawowania porządku jest tu angello. Mnie tylko dziwi to porównanie z okupacją. Takie ni z gruszki ni z pietruszki. Szkoda, że inne Cię nie dziwią, ale to już zupełnie inna historia. Nie reguluję swoje dziwienia. Coś mnie dziwi albo nie, nie mam na to wpływu. Akurat rzuciło mi się w oczy porównanie do okupacji. Moim zdaniem zupełnie nietrafione i nie na miejscu. Tylko tyle. Pokój!
  8. I owszem, standard, ale to nie jest praca naukowa drogi Czytelniku. Stąd 1,0, by troszkę za-wyżyć poprzeczkę, przy 1,5 byłoby zbyt łatwo, co dałoby marne wyniki (pod względem jakościowym i ilościowym), a tak trzeba troszkę się pofatygować. Ale masz rację, dlatego sam piszę w takich odległościach, czytelniej. Toć konkurs co innego :) Pozdrawiam, więc bez żadnych przekrętów, bo sprawdzę w MOffice :D Moim zdaniem lepiej byłoby ustalić liczbę wyrazów. Może to głupi pomysł, ale ja bym taki w życie wcielił. Wtedy nie trzeba liczyć stron. Zresztą jeśli ktoś jest cwany, to zacznie każde kolejne zdanie od akapitu ;) EDYCJA: no tak, nie trzeba liczyć stron, ale co z wyrazami... Pewnie Microsoft Word ma i taką funkcję, żeby policzyć słowa. Sprawdziłem: Właściwości -> Podsumowanie -> Zaawansowane. W pliku napisałem 5 słów, w statystykach widnieje 7. Hmmm...
  9. Bez komentarza. Nie jestem administratorem, moderatorem ani nikim podobnym. Od sprawowania porządku jest tu angello. Mnie tylko dziwi to porównanie z okupacją. Takie ni z gruszki ni z pietruszki.
  10. Punkt 5. regulaminu: "odległość między wersami – 1,0". Drogi organizatorze, toż interlinia będzie mniejsza niż w twoich komentarzach ;) Taki żarcik ;) A już na marginesie: standard jest taki, że stosuje się interlinię 1,5, bo ponoć tekst jest czytelniejszy.
  11. A co ma okupacja do tego?! Donos to nie zawsze coś złego. Łamiesz netykietę i rzucasz się, że inni prawidłowo reagują. Jednego bana już dostałeś, teraz pracujesz na drugiego. Może nie ekscytuj się tak, hm?
  12. Przede wszystkim ja. Dwa powody: 1) zupełnie się na tym nie znam, poza tym wątpię w swoją bezstronność. Nie uważam się za człowieka, który może mówić innym, że napisali to czy tamto źle. Z tego powodu wycofałem się z komentowania wierszy (no, jeszcze czasem mi się zdarzy, ale pracuję nad sobą ;p). Potrafię powiedzieć podoba mi się/nie podoba mi się, ale tyle potrafi dziecko ze szkoły podstawowej. Definitywnie odpadam. Może gdyby chodziło o zwykły niezobowiązujący komentarz, ale my tu mówimy o komentarzu, który ma wpływ na ostateczną ocenę i wynik konkursu. To by było nie fair, gdyby taki laik jak ja zasiadał w komisji. Chętnie radzę w sprawie regulaminu, bo akurat sam już tam jeden kiedyś pisałem i powiedzmy, że zwracam uwagę na detale. Ale jakoś członek jury - odpadam. 2) chcę wziąć udział jako uczestnik. Podoba mi się ta zabawa, zobaczę, jak ocenią ją inni. Pozdrawiam.
  13. Czy ja wiem. Dzisiaj wiele spraw załatwia się przelewami, więc nie widzę problemu. Gorzej, jeśli ktoś nie ma konta bankowego. Inicjator konkursu zapomniał, że są na tym forum osoby niepełnoletnie, uczące się w liceum itp., które jeszcze o założeniu konta bankowego nie myślały. Co z nimi? Druga sprawa - potrzeba wybrać ze dwóch rezerwowych jury. Na wypadek gdyby ktoś z podstawowej pięcioosobowej komisji się wycofał.
  14. Kogo pan nazywa dziećmi? Pomysł uważam za bardzo dobry. Wszystko, co promuje w taki czy inny sposób pisarstwo, uważam za dobre. A to, że nikt tu nie napisze tekstu na Nobla, wiadomo nie od dziś. Tylko trzeba porządne jury wybrać. Kilka tematów niżej angello zamknął jeden z wątków Marcina Erlina i nałożył na niego ban. Nie mam pojęcia, jak długi, ale skoro na razie Marcina Erlina nie ma, proponuję puste miejsce po nim zapełnić. Więcej udziela się w tym wątku nie będę. Pokój!
  15. W którymś z tematów wyżej napisałem: koniec sporów. Znudziło mi się. Ok. Nie ma sprawy. Jakich sporów? Powtarzam:Nic do ciebie nie mam. Nie przypuszczałem, że to wszystko się tak potoczy. Od idioty po kolegę? Nie, nie, na razie neutralność ;) A co do sporów - lubię nazywać rzeczy po imieniu. Jeśli to między nami to nie był spór, to inne określenie, jakie przychodzi mi do głowy to "pyskówka". Nie masz nic do mnie - ja nie mam nic do ciebie.
  16. Dobra, już, dobra - to nie jest temat do kłótni. Nie psujcie tego wątku, bo pewnie jeszcze większość stałych użytkowników nie widziała tego ogłoszenia. Wejdą za parę godzin, i co? Mają się przedzierać przez setki bzdurnych komentarzy? Autorem pomysłu jest MARIUSZ RAKOSKI, niech on sam zdecyduje, kto będzie w jury. Ja swoją opinię wyraziłem, co z nią zrobi Mariusz - jego sprawa. Tak czy siak na pewno wezmę udział w tym konkursie. Mogę pomóc w pisaniu regulaminu (ale to jutro, gdyby była taka konieczność, proszę na pw). Tyle ode mnie.
  17. Oho, znowu trzeba będzie cię przewinąć. Fuuuj... Yy, to też nie jest seks, zimno...zimno...ciągle zimno...ale szukaj dalej... W którymś z tematów wyżej napisałem: koniec sporów. Znudziło mi się.
  18. W piątki rano mam wolne... Okej, koniec sporów. Trzymaj się.
  19. Kiedy już Kryśka zmieni ci pieluchy, wróć do nas! (ale na krótko!) Pieluchy? Wiedziałem, że pojęcia nie masz, na czym seks z kobietą polega... Oho, znowu trzeba będzie cię przewinąć. Fuuuj...
  20. Błąd! Przykład znajdziesz w lustrze. Twoim? Zdecydowanie w każdym, w które spojrzysz.
  21. twoja kochanka jest zoofilką? Nie, Mauretanką, i mówi, że miałbyś u nich z urzędu statut " Bubu", nie chciała nic więcej powiedzieć...mam dopytać? Nie, ale możesz zaszczekać.
  22. Michał ma rację! Pomysł w dechę, ale marcin erlin w jury to jakaś komedia (wyjątkowo słaba). Jest oczywiste, że będzie głosował przeciw tym autorom, z którymi się posprzeczał. Wystarczy poczytać jego wypowiedzi. Na tym portalu znajdziesz wiele lepszych i ciekawszych osób. Pytanie tylko, czy będą chciały zasiadać w komisji. Pisz regulamin. Postaram się wystartować (jako uczestnik, oczywiście). Pozdrawiam.
  23. Bardzo dziękuję za zainteresowanie. Uzupełniłem słowniczek. Na razie nie pokuszę się o interpretację (ale obiecuję ją kiedyś uczynić; poinformuję, panią, o tym). Na pewno będę korzystał jeszcze z tego, co już pani napisała. Moje uwagi: "jak targaniec skoczył" - też podobnie to odczytałem. Ów element kosiarki zaczyna pracować nagle i bardzo szybko. Czyli: jak targaniec znaczy tyle co: gwałtownie, szybko. "nawrot" - chyba jednak należy ten wyraz odczytywać jako nazwę rośliny. Dużo w tym wierszu fauny i flory, a pisać "nawrót" bez kreski nad "o" to jakaś ekstrawagancja ;) No chyba że to archaizm (podobnie jak z tym "o, wciornaści"), ale nie wydaje mi się. "kaczały" - proszę zajrzeć: www.narew.home.pl/portal/content/view/91/75/ Więcej napiszę, jak się wczytam dobrze w to, co pani napisała. Pozdrawiam.
  24. Błąd! Przykład znajdziesz w lustrze.
  25. Kiedy już Kryśka zmieni ci pieluchy, wróć do nas! (ale na krótko!)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...