Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Sylwester_Lasota

Użytkownicy
  • Postów

    12 855
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    60

Treść opublikowana przez Sylwester_Lasota

  1. Dzięki Amelio w całej rozciągłości :-). Pozdrawiam i do poczytania.
  2. Drogi Jacku, dobrze piszesz! Chociaż nie jest wszystko jedno, to ostatnio często słyszę, że w bok prawdy leży sedno. Czy to w szkole, czy w rodzinie, w pracy, w polu, czy na drodze ktoś mam wpaja prawdy krzywe, co najczęściej niosą szkodę. Choć z początku zdają dawać przyjemności co niemiara, później, niczym z drzwi koślawych, zionie od nich jakaś szpara. Żal na końcu jest i bieda, bo co łatwo się nagięło, często się sprostować nie da.
  3. Technicznie doskonały. Co do reszty nie wypowiadam się.
  4. Przecztałem z przyjemnością :-). Pozdrawiam i do poczytania.
  5. Nie jest najlepiej. Rymy dają największego czadu, zdecydowanie do poprawy, rytm zawalony, a treść też jakby się chwieje, moim zdaniem, chociaż jakiegoś pomysłu doszukać się można :-). Pozdrawiam i do poczytania.
  6. Rymy rzeczywiście fatalne, szczególnie w niektórych miejscach. Pozatym pewna niekonsekwencja w nieczuciu bólu i bólu nie do zniesienia, a zestawienie tego ostatniego z parzeniem przez pokrzywę wygląda niepoważnie. Co do treści, to tak bywa gdy zabraknie tej trzeciej z kompletu. Myślę, że warto przemyśleć i spróbować jeszcze raz. Pozdrawiam i do poczytania.
  7. Nie powiem, miło mi było z odwiedzin. Wszak nie ma nic gorszego niż obojętność. A tu taka niespodzianka :-). Ponieważ dzisiaj mam już dość, po prostu, jestem padnięty, więc żegnam się i życzę spokojnego odpoczynku. Część ;-).
  8. Czytać, pisać, czytać. Zawsze dwa razy więcej czytać :-). Pozdrawiam.
  9. Prosto i na temat :-). Pozdrawiam.
  10. O, jak szybko, Panie Michałe :-). Dzięki składam za odwiedziny i pozostawionego komenta. Kłaniam się i pozdrawiam.
  11. Pewien młody budowniczy, ekonomię mając w głowie, gdy ktoś nie znał się na niczym, wciąż oszczędzał na budowie. Raz budował mały domek co miał wejście nietypowe, więc zamówił u stolarza nietypowe drzwi wejściowe. Prosił stolarz: "Drzwi pomaluj, bo choć wyszły jak marzenie, to niechybnie się wypaczą, malowania nie ma w cenie". Gdzie mu myśleć o lakierze, kiedy rosną już kominy, dom ukończyć chcę się szczerze, no i gonią wciąż terminy. Wkrótce też i dom oddany, już się cieszą gospodarze. Budowniczy wychwalany już następną pracę bierze. Wkrótce przyszła jesień, zima, słoty, mrozy i zawieje, i niepokój gospodarzy, że coś z drzwiami źle się dzieje. Dzwonią więc po inżyniera żeby feler ten zobaczył, a ten drapie się po głowie, bo materiał się wypaczył. Musiał uznać reklamację i wejściowe drzwi prostować. Tutaj zacisk, tam listewka, no i dalej je forsować. Czasem w życiu tak to bywa, że co łatwo się wypacza, to do normy trudno wraca i na los nasz często wpływa.
  12. korektorzy się znaleźli, na bank "wziąść" Spokojnie smoku :-), idzie ku dobremu. Pozdrawiam :-).
  13. A i jeszcze jedno... żaden ze mnie pan :-). Dla mnie w sieci wiek, status społeczny, zawód, itd., itp., nie grają roli, chociaż wiem, że są tacy, co uważają inaczej. W przypadku tego forum, życzyłbym sobie żeby wspólne zainteresowanie zmaganiem się ze słowem czyniło z Nas kolegów. Jeśli ktoś uważa inaczej, to już jego problem. Co nie znaczy, że nie uszanuję tego jeśli ktoś będzie życzył sobie żeby zwracać się do niego per Pan :-). Jeszcze raz pozdrawiam.
  14. Zauważyłem i nawet to doceniam, choć będą trudności ze sprzedażą ;-). Obawiam się, że kładąc na jednej szali przywiązanie, automatycznie na drugiej pojawia się hamletowskie pytanie: być albo nie być? A może jednak warto poeksperymentować? Bo np. w tym tekście razi nieco forma, a ciekawy dla mnie jest natomiast kierunek, który wskazuje. Kłaniam się uniżenie i serdecznie pozdrawiam.
  15. O! Przyznam się, że podejrzewałem o to smoka2 :-). Nawet miałem zapytać, a tu smok sam się ujawnił :-). Pamiętam jak to pewnego razu smok zarzucał duchom istnienie (w poezji) choć sam jest... smokiem, na co zwróciłem uwagę ;-). A nic tam, tak mi się przypomniało :-). Pozdrawiam Państwa :-).
  16. Na przyszłość sugerował bym publikowanie po jednym tekście. Łatwiej jest się wtedy odnieść. Co do tej trójki, to wspólną ich cechą jest, niestety, niedojrzałość. Myślę, że jeszcze było trochę za wcześnie na pokazanie ich światu. Pozdrawiam i do poczytania :-).
  17. Długo, śmisznie i jakoś tak... prawdziwie :-). Tekst w kilku miejscach do wypolerowania, moim zdaniem. Pozdrawiam i do poczytania
  18. A ja myślałem, że na siłownię, to tylko same potulne baranki chodzą :-). Pozdrawiam i do poczytania.
  19. Prosto, a nie dosłownie. Na mnie wywarł pozytywne wrażenie. Pozdrawiam i do poczytania.
  20. Właściwie tytuł mógłby brzmieć: Cisza i samotność. Albo jakoś tak :-). Pozdrawiam i do poczytania.
  21. Moja droga, mi się to podoba :-). I już. Pozdrawiam i do poczytania.
  22. Dziękuję za dwa achy, orzeszku i okruszku (hmm... to razem cztery) i wędrówkę leśną drogą :-). Pozdrawiam i do poczytania :-).
  23. Ryzykowną formę wybrałeś, żeby przekazać swoje myśli. Piszesz o nas, a ryzyko polega na tym, że nie każdy może utożsamiać się z Twoim widzenim świata. Lepiej więc, moim zdaniem, prezentować swoje poglądy w sposób, który pozwoli czytelnikowi zachować pewien dystans do tekstu. Jesli nie będzie on na siłę wciągnięty do jego wnętrza jako podmiot, to jeśli będzie się zgadzał i tak się utożsami, a jeśli nie, będzie polemizował, co też może być owocne. Druga sprawa to słownictwo. Myślę, wyszłoby na dobre wierszowi, gdyby uwspółcześnić nieco słownictwo. Piszesz przecież o czymś co jest teraz, a ten archaiczny język wcale temu nie służy. Pozdrawiam i do poczytania.
  24. Nie ma o czym mówić, Jacku. Nawet miło mi było Cię zaskoczyć :-). Kłaniam się nisko i pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...