Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Sylwester_Lasota

Użytkownicy
  • Postów

    12 856
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    60

Treść opublikowana przez Sylwester_Lasota

  1. A dla mnie bez ostaniego wersu. Pozdrawiam :-).
  2. Pewnego chłopa z Kurnędza dopadła raz bieda-nędza. W oczy mu zajrzała i bezczelnie spytała: "Czemu masz ponurą minę? Czemu smucisz się gdy rosnę? Czemu cieszysz się gdy ginę?" Chłop jęknął żałośnie, w głowę się podrapał, brodę podparł, stęknął, zasapał i odparł: "Oj, smutno mi, smutno, bo zarabiam netto, a wydaję brutto, ot to!"
  3. Witaj Judyt :-). Na początek jedno pytanie: czy to jest Twój wiersz? Bo taki nie Twój, a raz już się nabrałem, że Twój, chociaż taki inny i okazało się, że nie Twój :-). Ale pomijając pytanie i wracając do samego tworu, odnoszę podobne wrażenie jak poprzednicy. Świetny pomysł, przegadany, ale można wyłuskać smakowite fragmety. Do pocztania :-).
  4. Ludzie! Wy tu gadu, gadu, a on tam cały czas w kiblu siedzi. Niech no on w końcu weźmie za komórkę i zadzwoni po jakiego zaufanego. Bo chyba współcześnie akcja się toczy, co? A jakoś nie wyobrażam sobie doktorka bez komórki ;-). Pozdrawiam i do poczytania.
  5. Ale się mówi: Aaa... już teraz wszystko rozumiem :-). Dla mnie może być, tylko bez ostatniego wersu, bo tak jakoś mi się wyłamuje z konwencji. Do poczytania
  6. Skojarzenie jak powyżej. Pozdrawiam.
  7. Wiatraki jak wiatraki, coraz więcej ich ostatnio stawiają. Może gość pracuje w energetyce :-). Mnie z kolei poraziło okrywanie sercem. Zmieniłbym to. Pozatym, jak wyżej, podoba się :-). Pozdrawiam.
  8. Też mi się podoba, proszę Pana :-). Do poczytania.
  9. 'mi na siebie' bym wywalił, bo za bardzo rozwleka wers i zwalnia czytanie, a bez niego sens się nie zmienia. Nad resztą zastanowię się jak jeszcze znajdę chwilę ;-). Do poczytania.
  10. Po pierwsze, Krysiu, wierszem się płynie. Jest, moim zdaniem, doskonały w formie. To cieszy. Po drugie, zapewne nie zgadniesz co mi wyszło - żal, że nie można zgrzeszyć ;-). Problem w tym, że, moim zdaniem, tych pokus jest tyle w zasięgu ręki, tak nas mini współczesny świat wręcz atakuje, że czasami potrafią rozerwać nasze życie na strzępy. Domyślam się, że w wierszu mogło chodzić o nieosiągalność wiedzy, wiadomo czego, ale jednak wynika mi z niego to o czym napisałem wcześniej. Podsumowując, o ile forma mnie zachwyca, to z przekazem nie mogę się zgodzić, chociaż... w pewnych okolicznościach jest, moim zdaniem, do przyjęcia :-). Kłaniam się nisko, pozdrawiam i do poczytania :-).
  11. Rozumiem wiersz, ale, niestety, nie zachwycił mnie. Moim zdaniem dobry krytyk nie musi wcale być dobrym twórcą, chociaż jedno drugiemu nie przeszkadza. Może zdarzyć się też sytuacja odwrotna. Mistrz w swojej dziedzinie może być kiepskim krytykiem np. z powodu... zawiści ;-). Do następnego.
  12. A może by tak zrezygnować z interpunkcji? Pomysł jest, to już dużo. Podobnie jak dzie forma mnie trochę kłuje, ale tak na pograniczu akceptacji. Do poczytania.
  13. Uśmiechnąłem się. Pozdrawiam.
  14. Chyba już wszystko zostało powiedziane, więc tylko ślad zostawiam :-). Pozdrawiam.
  15. Fajny wiersz, tylko taki jakiś... niedokończony? Do poczytania.
  16. Po pierwsze, niepotrzebnie tytuł w cudzysłowie. Po drugie, wiersz wygląda na początkową fazę 'pisarstwa', więc nie ma się co za bardzo czepiać. W każdym razie pomysł jakiś był. Po trzecie, trzeciego nie będzie, ale mam nadzieję, że inni je dopowiedzą ;-). Do poczytania.
  17. Po pierwsze, dlaczego tytuł w cudzysłowie? Po drugie, dlaczego Ja z dużej? Po trzecie, życzę peelce, żeby z tej metamorfozy, z tej wielkiej szczęśliwości jakiegoś nieszczęścia nie było, tzn żeby ich dzieci też szczęśliwe były :-). Pozdrawiam.
  18. Abo może, takie wiersze, jakie życie ;-).
  19. Cieszę się, że jeszcze ktoś tak pisze :-). Nareszcie wiersz - jak napisał Jacek. Bo czasami, to już wszystko opada. Do poczytania.
  20. Myślę, że ze wsząd, to nie nie zewsząd i że tak miało być, a wniosek mój po żarłaczach, jutrach i we w te. Dobry wiersz o zatracaniu się. Pozdrawiam ponownie.
  21. ja go czytam w taki sposób, jakby Staś nigdzie nie wyjechał :) A to dobre :-). Nie przyszło mi do głowy. Ale masz rację, można i tak. Chyba każdy, w pewnym wieku, zaczna pielęgnować w sobie kraj swego dzieciństwa, niezależnie od tego czy go opuścił, czy nie, a pytanie postawione na końcu towarzyszy wielu, którzy tu zostali. Czyli ten kij ma dwa końce :-). Pozdrawiam.
  22. Ej, wyszczerbiona chyba. Chyba, że to o uszczerbek na zdrowiu chodzi. Pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...