Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Sylwester_Lasota

Użytkownicy
  • Postów

    12 120
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    56

Treść opublikowana przez Sylwester_Lasota

  1. ciekawe. przeczytałem kilkakrotnie i, moim zdaniem, to jest dobry tekst. trochę tak jakby bez sensu, trochę tak jakby o niczym, ale przyciąga, intryguje i, co mogłoby się wydawać dziwne z powodów o których wspomniałem powyżej, prowokuje do myślenia. to mi się w nim najbardziej podoba. pozdrawiam.
  2. w tym przypadku, niestety, tak musi być. cieszę się, że miniaturka się spodobała :). pozdrawiam serdecznie.
  3. dziękuję za zabawny wpis ;). w sumie to pod tym tytułem mógł być taki wierszyk: podaruj mi różę czerwoną bym płatki spłonione policzył co perlą się rosą zwilżone gdy drżą pod twej dłoni dotykiem ale to jest kicz dopiero ;) pozdrawiam serdecznie.
  4. dzięki! spodziewałem się, że nie będę w swych odczuciach osamotniony ;). pozdrawiam serdecznie.
  5. tyle że tamten był conajmniej o dwie warstwy tynku lepszy :) może następny bardziej trafi w gust... chociaż, sądząc po komentarzach, to raczej nie... w każdym razie serdecznie zapraszam. dzięki za wpis i pozdrawiam.
  6. Ja też obu żona; mało a dużo skojarzeń:))) Pozdrawiam. dzięki! myślę, że rzeczywiście taki dwuwers daje spore pole interpretacyjne ;). pozdrawiam.
  7. pax, pax, pax! Ojciec Pio z góry patrzy ;).
  8. acha, żeby wszystko było jasne, cieszę się, że piszesz takie wiersze. może trochę nieudolne, może trochę naiwne, ale napewno potrzebne. proszę Cię, nie daj się zrazić, pisz, bo tak łatwo jest uwierzyć... w mirage tego świata ;). pozdrawiam.
  9. no i proszę, jak zdania mogą być podzielone ;). pozdrawiam.
  10. rozumiem i trudno mi się z tym nie zgodzić, ale, z drugiej strony, takie ponowne odkrycie ameryki może być czasami zabawne. jeszcze jedno. zdecydowanie ANTYkomercyjny :). dziękuję za uwagę i pozdrawiam.
  11. to rzuć okiem na pierwszączęść komentarza Mr.Suicide on to dość precyzyjnie rozpisał pozdrawiam rzuciłem przed wpisaniem się, wiersz przeczytałem jeszcze kilkakrotnie, rozumiem go... jednak pierwsze odczucie pozostaje.
  12. dzięki obu Paniom. uśmiecham się pogodnie i pozdrawiam :).
  13. Ja też uwielbiam proste strofy, => może: jak ja uwielbiam? Co kuszą swoim pięknem. => tu mamy czas teraźniejszy... Przypomną miłość dziś niemodną => ...a tu przyszły. i to nie gra... I już mi serce mięknie. => bo tu znowu teraźniejszy. Uwodzą całą swoją składnią, Kołyszą: formą, stylem Są jak orzechy które spadną A ty się po nie schylisz => może: "a gdy..." i "," na końcu... Skorupkę słowa rozum zmiażdży => ...byłaby to kontynuacja ostatniego wersu z poprzedniej strofy :) I się zachwyci sensem, Lecz taki morał znajdzie każdy A wiersz zawiera więcej. => te dwa wersy jakoś logicznie mi nie pasują Ukryty podtekst - jest wrażenie Smak cudnie buzię mami. => a buzia, to już wogóle O! Taką słodycz hojnie cenię. itd., itp. ;). Wiersz sam zapada w pamięć. ogólnie, pomimo powyższych uwag, zgadzam się z przesłaniem. pozdrawiam.
  14. i mi też pora znużonym członkom dać odetchnąć po znojnym dniu ;) dziękuję za wizytę i pozostawienie śladu. pozdrawiam.
  15. zastosowałbym się do powyższych wskazówek :). pozdrawiam
  16. no tak, a ja codziennie, przed świtem rozkazuje słońcu: "wstań!"... i ono wschodzi... ale to już było ;). w sumie to nic wielkiego, ale szturchnął bym go tu i ówdzie, żeby równiej płynął... i mam nadzieję, że za każdym następnym razem będzie lepiej. pozdrawiam serdecznie.
  17. trochę pogubiłem się w tym wierszu... choćby z takich powodów jak powyżej. pozdrawiam.
  18. a biedny cygan sam... na gwoździu... ech. pozdrawiam serdecznie ;)
  19. przecież, że jest ;) i to chyba nieźle. a tak serio, to w wierszu nie dostrzegam specjalnie ciekawej treści, a i forma, niestety, nie wydaje się szczególnie atrakcyjna. szczerze mówiąc, zastanawiam się, czy byłby sens w nim cokolwiek poprawiać. raczej szkoda czasu. pozdrawiam serdecznie i życzę kolejnych, tym razem bardziej udanych prób.
  20. oj, mieszałka! ;) niczym strzałka wyleciałka z popod białka tego jajka, albo, jak się raczej zdaje, z popod jajek. no i tu opadła szalka ;). ale co tam się pomieszało Sylwestrze? kolel- mogel;)? oto jest Pytanie! ":| jeśli była rozgrzana dobrze patelnia, to może jajecznica na kiełbasie? ;) albo na boczku... do tego kakałka... ale tego, to nawet najstarsi górale chyba nie wiedzą ;).
  21. oj, mieszałka! ;) niczym strzałka wyleciałka z popod białka tego jajka, albo, jak się raczej zdaje, z popod jajek. no i tu opadła szalka ;).
×
×
  • Dodaj nową pozycję...