Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Sylwester_Lasota

Użytkownicy
  • Postów

    12 685
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    60

Treść opublikowana przez Sylwester_Lasota

  1. no, fajne :). tylko w pierwszym małe, wielkie litery popraw, bo wyleciały z konwencji :) pozdrawiam i do poczytania :) p.s.: i jeszcze o! i co w ostatnim :)
  2. niezła narracja :) pozdrawiam i do poczytania :)
  3. znane porzekadło mówi: nigdy nie jest tak źle, żeby nie mogło być gorzej :). uszy do góry PL! :) pozdrawiam i do poczytania :)
  4. tak, w naturze, nawet bezczelne wietrzyki są potrzebne :). serdecznie pozdrawiam i do poczytania :)
  5. Kaliope :), nie spodziewałem się, że tą prostą piosenką mogę kogoś zainspirować :). tym bardziej się cieszę :). kłaniam się nisko, pozdrawiam i do poczytania :)
  6. dzięki :), czytałem :)
  7. i spokój taki... nic się nie dzieje... dobranoc Państwu :) hymn grają, idę spać :)
  8. o znowu jest! chyba przeglądarka mi szwankuje :)
  9. Andrzeju;))) koment mi uciekł :))) nie zdążyłem złapać :), ale będziesz wiedział o co chodzi ;) który lepszy? piosenkę - piosenkę, czy umiem - umiem? :)))))))
  10. ale w pierwszej dekadzie, czy w drugiej? bo jeśli wziąć pod uwagę obecne tempo życia, to jeśli w pierwszej, a jeszcze jakby na początku, to już będzie archaik :)))
  11. Chciałbym Ci śpiewać pieśni wspaniałe co sławią miłość, dobro i światło. Chciałbym wyśpiewać Ci życie całe. Chciałbym, lecz chyba... talentu mi brakło. Chciałbym Ci śpiewać pieśni wspaniałe, melodii pięknych zachwycać wdziękiem. Życie wyśpiewać chciałbym Ci całe. Chciałbym, a śpiewam tę prostą piosenkę. Śpiewam Ci tylko prostą piosenkę, bo pięknych pieśni śpiewać nie umiem, że śpiewać muszę, śpiewam piosenkę prostą, dla Ciebie, najlepiej jak umiem. Śpiewam Ci tylko prostą piosenkę, trochę naiwną lecz szczerą, że strach. Taką co czasem łapie za rękę i cała się śmieje lub tonie we łzach.
  12. w sumie, co do potrzeby, to rzeczywiście, zasadniczo, masz rację :). źle to ująłem :) pozdrawiam.
  13. niepotrzebna skromność, Kaliope :), bo jeśli nie Ty, to kto? :) cieszę się z takiego odbioru, cieszę się, że są Czytelnicy, do których coś takiego trafia i przemawia :) dziękuję serdecznie, kłaniam się, pozdrawiam i do poczytania :)
  14. no tak, 'Dom' na Lisiej :), pamiętam, czytałem :). to miała być ballada, ale chyba trochę przesadziłem, szczególnie w warstwie słownej :). będę wdzięczny za wskazanie miejsc, które Twoim zdaniem należałoby dopracować. ciągle myślę nad wylataniem, ponieważ to ballada, więc słownictwo gwarowe, a nawet archaiczne, z założenia dopuszczalne, a nawet wskazane, jednak domyślam się, że nieco odpycha Czytelników :). dziękuję za pochwałę i wiarę w moje możliwości :))). pozdrawiam i do poczytania :)
  15. tylko, że tych plusów jakoś nie widać ;))). ale to nic. myślę, że za bardzo chciałem zrobić z niego romantyczną balladę i lekko przesadziłem :) dzięki za życzliwy komentarz serdecznie pozdrawiam :)
  16. szczerze? najlepsze dwa wersy pod wierszem :))) i może wyjdę na dyletanta, ale co to znaczy 'hadko'. nie znam tego słowa, w słownikach nie mogę go znaleźć. z komentarzy wnioskuję, że to jakiś archaizm, więc może pasuje, bo wiersz gdzieś pomiędzy Mickiewiczem, a Słowackim :))), ale tego słowa nie rozumiem. stary wiersz? ok :) pozdrawiam i do poczytania :)
  17. czyli, że co? dziesięć lat przed i dziesięć lat po? no i facet nigdy nie zrozumie kobiety :))) i vice versa :). dobre :))) pozdrawiam i do poczytania :)
  18. Lilko, Pomyłku :), takich komentarzy brakuje mi na forum, kiedyś o nie było łatwiej :). a zaglądam tutaj, z przerwami, od ładnych kilku lat :) wielkie dzięki i pozdrawiam :)
  19. a moim zdaniem, to nie wyklucza możliwości wykluczenia, ponieważ wpisana ona jest w kluczenie i tu jest klucz pogrzebany :) pozdrawiam i do poczytania :)
  20. kolejna piosenka? fajna :), chociaż smutna. kłaniam się, pozdrawiam i do poczytania :)
  21. wiersz niezdecydowany :) nożem do krojenia chleba też można zabić jeśli wiersz potraktować jako akrostych, to wychodzi z pierwszych liter DAWWWWWWNA :). i tu nurtuje mnie pytanie: dawna, co? to chyba wszystko :). no jeszcze kropki :), ale to już wiem :) kłaniam się nisko i pozdrawiam :) do poczytania :)
  22. można by i taką upiec byle przy tym nic nie tupać bo to nie pomaga wcale i zamiast matki masz... zakalec matka, to bardzo szerokie pojęcie, jednak jego prapoczątkiem jest, niewątpliwie, kobieta rodzicielka. wiersz mi się podoba :) pozdrawiam i do poczytania :)
  23. no dobrze, moi mili, pomimo kilku życzliwych komentarzy, odnoszę wrażenie, że, w odbiorze czytelniczym, z wierszem coś jest nie tak :). czy ktoś mi szczerze napisze, co? z góry dzięki :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...