Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Sylwester_Lasota

Użytkownicy
  • Postów

    12 872
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    60

Treść opublikowana przez Sylwester_Lasota

  1. Świetny film i genialna scena :) Dzięki. Pozdrawiam.
  2. Ostatnio słyszałem, że w ofercie bardziej postępowych krematoriów pojawiają się breloczki, naszyjniki, pierścionki i inne gadżety z umieszczonymi w nich fragmentami kości zmarłego, które, jak się okazuje, nie do końca spalają się w piecach krematoryjnych. To jest nowy trend, Marku. Mi to zakrawa na neopogaństwo i powrót do praktyk lódów prymitywnych, ale jest, jak jest. Pozdrawiam.
  3. Różne te "jesionki" bywają... https://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/spoleczenstwo/1739428,1,trumny-z-kartonu-nowy-trend-branzy-funeralnej.read Pozdrawiam.
  4. Albo obsmarować. Dzięki. Pozdrawiam.
  5. Biedni mieli krzyże z drewna, a bogacze cud-pomniki. Dzisiaj wszystkim ziemia równa, nie przejmuje się nikt nikim.
  6. Prawda. Bardzo prawda. Pozdrawiam.
  7. Dokładnie. Nawet nie musimy tak daleko szukać. Kiedyś wmawiano nam jak bardzo był gnębiony chłop pańszyźniany, który musiał oddawać właścicielowi ziemi, na której gospodarował, dziesięcinę oraz zmuszany był do świadczenia pracy na rzecz pana w określonym okresie roku. Uderzyło mnie, gdy sobie uświadomiłem, że przecież dziesięcina, to jest zaledwie 10% dochodu, gdy my oddajemy w podatkach często ponad połowę naszego, poświęcając często ponad połowę naszej dziennej aktywności przez niemal cały rok, żeby ten dochód uzyskać. Też mi się wydaje, że coś tutaj nie gra. Pozdrawiam.
  8. Modern Times, to pod wieloma względami film genialny i proroczy. Myślę, że Charlie Chaplin prezentując pracę w fabryce, wyprzedził epokę o całe dziesięciolecia. A jeśli chodzi o to czy coś się zmieniło, to tak. Nawet powiedziałbym, że bardzo dużo. Specjaliści od zarządzania mają teraz takie narzędzia normowania czasu pracy, monitorowania i kontrolingu, o jakich się nawet Chaplinowi nie śniło. Niestety, wygląda na to, że człowiek w tym wszystkim schodzi na coraz dalszy plan, liczy się przede wszystkim ekonomiczna efektywność. Nawet takie dziedziny jak Bezpieczeństwo Pracy i Ergonomia służą przede wszystkim temu, żeby zabezpieczyć pracodawcę przed nieoczekiwanymi kosztami lub wycisnąć jak najwięcej z pracowników. Dziękuję za komentarz i pozdrawiam.
  9. Zmieniłem pocisk na kulę, bo ona rozszerza pole interpretacji, między innymi o taką, jak Twoja. Świetnie to wyłapałeś. Pomyślę jeszcze nad kulejącym rytmem. Dzięki. Pozdrawiam.
  10. Też rozważałem taką opcję. Dzięki. Pozdrawiam
  11. Widziałem to bardziej metaforycznie, ale taka interpretacja też może być. Pytanie: Kula przeznaczona jest dla strzelającego czy ostrzeliwanego? Pozdrawiam. Bardzo dobrze to ująłeś. Są ludzie, którym zmiany w życiu przychodzą z bardzo dużym trudem. Czasami zmierzenie się z takim wyzwaniem, to niemal koniec świata. Pozdrawiam.
  12. Ta fabryka dyszy i rzęzi, szumi, prycha, dudni i bucha. Ty nie spadłeś tutaj z gałęzi, nie urwałeś się przecież z łańcucha. Pokończyłeś szkoły i kursy, studiowałeś w piątki, w niedziele, chyba przyznasz, z trudem, lecz musisz: Ta fabryka na proszek cię miele. W tryby wzięty, jesteś jej częścią, schemat działań już cię zamroczył, opór mięknie w tobie z nadzieją, kiedy kulę kolejną dziś toczysz.
  13. Ja tam lubię Chaplina, Lloyda, Keatona... Świat czarno-biały może być naprawdę fascynujący... nawet bez pryzmatu. Pozdrawiam
  14. Raz do poety tak rzekła z Wrzeszcza Anna, na którą gały wytrzeszczał: To widać wszędzie, z ciebie nie będzie ani kochanka, tym bardziej wieszcza.
  15. Morze Cyrana, rozumu muzo. Rana rycerzom.
  16. Wój: - O! - woła - Mało wojów!
  17. Ule i Si, Kokosza jajo. O jaja z sokokisielu! Dół pana Jana, jaja, a jaja na Jana płód.
  18. Prawda. Dokładnie :)
  19. To sobie zapamiętam. Póki żyjemy, każdy kolejny dzień jest pierwszym dniem reszty naszego życia. Ciekawe spostrzeżenie.
  20. Czasami czytając takie teksty zastanawiam się dlaczego zostały umieszczone w Warsztacie. Ten w moim odczuciu jest świetny i w pełni dopracowany. Pozdrawiam.
  21. Aż dziwne się wydaje, że dawniej też były "dawne czasy". :) Dzięki za kolejny przekład. Pozdrawiam.
  22. Bywa. :) Pozdrawiam.
  23. Aż musiałem poszukać... Ponieważ sporo jest wariacji tego pomysłu i trudno znaleźć konkretne jej źródło, postanowiłem dorzucić swoją :) Poszedł Patryk po parasol, pozostawił psa przy płocie. Policyjny przyszedł patrol postanowił podjąć pracę Pimpek pogryzł policjanta! Podnosiła potem prasa. Pan policjant przeciął pęta. przewrotnego psa pogłaskał. Potem przybył pan prezydent... Pod psem podróż popamięta! Pisarzyna pisał przykro: Pimpek pogryzł prezydenta! Pełna pomoc pogryzionym! Przywieziono profesora. Psa przypadek podle podły. Pimpek pogryzł prorektora! Patryk przyszedł po Pimpusia, po parasol poszedł psisku, pozostawił psa prymusa, przeszedł po pobojowisku. Pozdrawiam :)
  24. Piękne. Pozdrawiam.
  25. Dziękuję! Również pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...