Sylwester_Lasota

I baw jej. Kar uboga Ala, a go burak jej wabi.

A towar Ala? Ty, ta tu lala, lal u taty talara wota. Nago P. Ala kala pogan

Serkowa panienka Obala paru mi tu Ala, bala u Timura pala, bo akne i na paw okres.

Ponoć doskonale pisał też po łacinie. Żałuję, że nie znam. Dobra fraszka w stylu Jana z Czarnolasu. Pozdrawiam

My to Ty rym my ryt o tym

Zaraz Anka, zaraz.

Kapo Anka, kat. Kar udamy rympał i łapmy rym, a durak tak AK na opak.

Ta kawa do warg igra, woda wakat. @~Mari*anna~ @jan_komułzykant Ta para igra tu. Targ i ara. Pat! :)))

On idącą Dino :/

E, chce i naga mała Ada da a łamaga nie chce.

Lepiej spotkać się z milowym słupem, niźli sprzeczać się jałowo z głupcem.

Lepiej milę przebiec z miłą, niż kilometr jechać z byłą.

Napisał też o niej poeta puchu marny! :)))))))) Sorry, to było trochę złśliwe... chyba ;) A tak serio, to nawet niezły tekst w tej materii. Pozdrawiam :)

Lepiej mierzyć całym calem, niźli metrem połamanym.

No widzisz :))))

To o czym piszesz, to jest, moim zdaniem, bardzo naiwna, albo wręcz naiwistyczna wiara (lub niewiara). Część argumentów na poparcie takiej tezy została już przytoczona powyżej przez obie strony, więc nie będę ich powtarzał, mam za to jedno pytanie: Do jakiego boga peelka się zwraca? Bo bogów, w luzkim pojęciu, było i ciągle jest wielu, niektórzy bardzo niebezpieczni, ale Bóg, w ujęciu trzech monoteistycznych religii, jest tylko jeden. I wcale nie klaruje tu niczego powoływanie się na syna, bo przecież nie każdy Jezus był/jest mesjaszem. Pozdrawiam serdecznie :)

To może już tak kawoławowo dla tych, którzy jeszcze nie dotarli do sedna: Tekst jest zapisany białym kolorem czcionki na białym tle, dlatego go nie widać, ale wystarczy zaznaczyć go i już staje się czytelny. Przepraszam, jeśli popsułem zabawę, ale myślę, że było już tyle podpowiedzi, że chyba każdy, nawet średnio inteligentny czytelnik powinien się domyślić. Pozdrawiam

Myślę, że jednak częściej łączyło się w nich w jedno :). Cały problem w tym, jak będziemy to "materializowanie się" rozumieć.

Myślę, że "Myśli niezmaterializowane marnieją". Domyśliłem się :) Pozdrawiam.

Też mogło by być. Dzięki. Również pozdrawiam.

Nie ma za co. Fajny tekst z nawiązaniem do poezji księdza Twardowskiego. Podoba mi się. W komentarzach zrobiło się tak jakoś naukowo. Decybele, wykresy, eksperymenty, itd, itp., więc może przypomnę pytanie jakiegoś Chińczyka: Jeśli w lesie skrzypi drzewo, ale nie ma w nim nikogo, to słychać skrzypienie, czy go nie słychać? Pozdrawiam :)

Jeszcze jeszcze krócej Lubisz malować i kroić serce

chociaż w ciemnościach widać z daleka, to z bliska jednak często oślepia.

:) Ani wina pije Tytus obuty tu, bo suty tej i pani wina (:

To bot? A robot obora, to bot? Ubot obu.