IN

ciekawy punkt widzenia, że się tak wyrażę ;) 1-sza i 3-cia dla mnie niezbyt 2-ga i reszta - fajniusie :)

ja też się zadomowiłam, z tym że nie pretenduję dalej ;) może dobrym wyjściem byłoby wydłużenie pierwszej strony? - tak o 1/3 ?

nie poszło, bo nie dostałam ankieta

proponuję przełożyć na sobotę ! wybieram się do krakówka, mogłabym uświetnić swoją osobą ;))) eh życie... a może zrobię sobie wagary? :)

wersja 2. róża winną kroplą błądzi we mnie wyznaję oddam ci leonidy spadających gwiazd wieczorem bez głowy na miejscu nie zasnę cóż to był bukiet zwykłych róż taki mi-siek uroił ;)

no, a jednak przeczytałam ;) rzeknę, że nieco psychodeliczny obrazek to mi się podoba w nim :)))

podoba mi się, choć nad treścią muszę jeszcze podumać trochę wątpliwości odnośnie zapisu (chodzi o wcięcia) idziesz w ciekawym kierunku :)))

dla mnie pierwsza czekam na rozwój wypadków (znaczy ewolucję wiersza ;) :)))

aś namotał, nie podejrzewałam, że facet tak potrafi ;) zapewniam Cię, że ona z pewnością tego nie wie - bo jej ta wiedza na nic ;) fajne, :)))

ale za chwilę ;)

hehe jeszcze żyję, i mam czas do czwartku rano to jakieś półtorej dópy, może zdąże (Ty mów zdrowaśki a ja założę kłódkę na neta ;)

ni mam teraz głowy do poezyi, przeczytam za kilka dni to coś napiszę w temacie a tego ankieta dawaj - memajla posłałam na priw buźka

jeszcze cała ;) a teraz znikam i biere się do roboty jak się już nie pojawię, to będzie oznaczać że klienci rozerwali mnie na części (blondynka nabujała że skończyła) upraszam o zdrowaśkę w intencji ;))) cmok!

hehe nie ma tego złego... przynajmniej jest co porównywać ;) :) nos za duży na płótnie?? ;P a tego jeszcze nie sprawdzałam ;)

hmm... ładne uczucia przebijają ;) ale jest w tym również tęsknota, oczekiwanie a inni niech sobie myślą ;) :)))

gdzie to wino dzikie pnącze czemu już nas nie oplącze mógłbym z tobą w winie ginąć i w osłonę winną zwinąć... Zagrechuciłaś ;) :)))

i w kolorze na dodatek ;) :)))

hehe nie ma tego złego... przynajmniej jest co porównywać ;) :)

taka pchełka ;) :))) bardzo sympatyczna(: choć mała nie 'choć', tylko 'dlatego że' strach pomyśleć co by było gdyby urosła ;) :)

konsekwentnie zbudowana historia i obrazowo zaciekawia, :)))

mam podobnie jak Benissima ;) a ponadto: nadmiar pana jakoś mi nie przeszkadza - przydaje żartobliwości tekstowi wykorzystałabym to i ciut jeszcze podkręciła sympatyczny, :)

do mnie trafia, zresztą jak większość Twojego pisania -zdrówkam, ;)

to jest bardzo fajnie podkręcone ;) samo życie a reszta... jest milczeniem;)

byłam czytalam zaciekawiło, :)

taki do rozmyślań, do powrotów a na temat początku nie mam zdania jest jak dedykacja :)))