Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Pancolek

Użytkownicy
  • Postów

    2 954
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Pancolek

  1. Marlettko, bez zmian do P, tyle że jakoś inaczej dogłębniej ciężko mi skomentować ;) Sieczka w głowie Pancolka. Wybacz :)) Wiel/uśmiechu!
  2. *uchylasz bramy czasu by przestrzeń wchłonąć wokół do wewnątrz wniknąć słowem budując święty spokój Ta najbardziej mi się widzi. Według Pancolkowego kryterium, oczywiście, a to w żadnym razie nie jest uniwersalne. + Wiel/uśmiechu!
  3. Kasiu, do ulubionych :) Naprawdę dobry wiersz i pointa nadzwyczaj zgrabna! Jestem pod wrażeniem tym bardziej, że gnębię tę tematykę. Brawusie! :) Wiel/uśmiechu! +++
  4. Podoba mi się i proszę wybaczyć, ale nie jestem w stanie zostawić konstruktywnego komentarza - nie wiem dlaczego ;) Jakaś zaćma chyba. Wiel/uśmiechu!
  5. Bursa? W życiu nie napisałby tak pięknie jak Messalinowe bajania :) Pozdrawiam. Ale kurczę... ciągle idzie o gusta, prawda? Tzn. wiem, kiedy wiersz jest beznadziejny, a kiedy nie, bo parę miesięcy się baruję z poezją, ale nie zamykajcie jej w szufladce. Rozumiem, że jestem tandeciarzem i na tym forum nie do wszystkich trafiam, ale czy to powód, aby mnie wyganiać do biblioteki? Mam wolę doskonalenia się i jestem wdzięczny nawet jeśli ktoś zjedzie mój wiersz. Pan Rybak kiedyś napisał: 'Twój wiersz jest jak wata cukrowa, którą lubią dzieci' i od tamtej pory ciągle próbuję zmieniać swoje pisanie, czytać itd. Mam przestać pisać, bo ktoś uważa, że piszę marną prozę, a nie kwiecistą/mickiewiczowską poezję? PS: I nie podoba mi się twierdzenie: bajania Nagietkowe są lepsze od Bursy ;)) GUSTA! Pancolek
  6. Bo Pancolek to taki smutny gość! 1 raz opublikowałem 2 wiersze na stronie i przepraszam wszystkich za nadmiar, ale miałem wewnętrzną potrzebę :) Mam nadzieję, że nie zalatuje zanadto banałem, bo wtedy efekt też jest bańka mydlana ;) Dziękuję z całego serca, że zajrzałaś, a poprawkę naniosę!
  7. Słowa raczej padły w audycji o której wspomniałem, ja je tylko przytoczyłem bo wydały mi się ciekawe. Co z tego, że pisze Pan o możliwości korzystania z bibliotek? KTO z nich korzysta? Ilu z tych, którzy piszą tu wiersze, czytają to co napisano przed nimi? ;) Gdyby tak było - zamilkliby, przynajmniej do czasu, aż jako tako dorównają poprzednikom. Pozdrawiam. Czyli ja mam nie pisać, dopóki nie dorównam np. Bursie? Nieeee... rób mi tego ;)
  8. Co tu gadać: Pani Stasiu, Pani to potrafi :) +++
  9. nie puściłabym cię gdybym przeczuwała ile zmieni jedno z tysięcy dziennych rozstań tego ranka nie zdążyłam napisać kartki ani tobie ani wszystkim świętym widzę cię w lustrze podczas łamania paznokci o oszronione okna i wietrze strzepującym rosę z drzew na głowy nie dbających ludzi * jesteś niedojedzoną kanapką kurzącym się zdjęciem na biurku łańcuszkiem z jednym skrzydełkiem aniołka albo nie upranym swetrem twój zapach zaczyna rozumieć
  10. Judytko; życie to przede wszystkim uśmiech :) Pani Ewo; bardzo dziękuję za te słowa :) klimat najważniejsze, a potem wieloznaczności i takie tam. I bardzo zazdroszczę że to poza Panią :) mariannko; ciepełko przyjęte, a postękiwania faktycznie bardzo niefortunne - już w pamięci zamienione! dziękuję bardzo, że zajrzałaś :)
  11. Uuuu... dla Pancolka nie bardzo; patetycznie (to zawołanie w pierwszym wersie... sick) i banalnie (Gdy mamy miłość możemy być ślepi/gdyż ona nas już prowadzi... o matulu, nieee...). Może się nie znam, ale swoje zdanie mogę wyrazić: nie podoba mi się. Wiel/uśmiechu i tak życzę! :)
  12. Messalinie, ciężko się z Tobą nie zgodzić, chociaż hmmm... To pewnie kwestia nurtu i zmian, które ciągle następują w sposobie pisania. Oczywiście, jeżeli wiersz to tylko kawał prozy wpisanej w wersy, nie jest do przyjęcia. A możesz mi odpowiedzieć czy ten temat założyłeś, bo Twoim zdaniem poziom forum stał się nie do zniesienia, czy po prostu zauważasz za duże podobieństwa między poezją a prozą także poza orgiem? ;)
  13. No pewnie :) Jak dla mnie, błyskotliwe i zabawne. Może dlatego, że sam nie raz czułem jak malutki skoczek od nauczycielki wylądował z telemarkiem w okolicach mojego nosa :) Wiel/uśmiechu!
  14. Hehehehehehe.... no to mnie teraz rozwaliłeś... ;)))) Zajebiste ;) mam nadzieję, że bana nie złapę, ale musiałem :p
  15. Tendencje się po prostu zmieniają. Teraz liczy się bardziej wrażliwość, niż mistrzostwo we władaniu słowem. Jeśli ktoś ma coś do przekazania w wersach i ładnie bądź pięknie zaskoczy doborem słów,formą itp. - spokojnie można nazwać to poezją :)
  16. a co to bula? :) wybacz to absurdalne pytanie i jeśli teraz wychodzi moja totalna ignorancja-trudno. Po prostu muszę wiedzieć :))
  17. W 100% się zgadzam. Pani Stasiu, proszę wziąć z obu zaproponowanych wersji co lepsze, ale trzon zostawić swój (tj. większość) :) Czekam na publikacyjęęę!
  18. Stary, jestem pod wrażeniem - to prawdziwa poezja, a nie to co ja od czasu do czasu spłodzę. Podziwiam, bo nie umiałbym takiego dziełka sklecić :) Tematyka = ++; wykonanie = ++. Reasumując ++++ Brawka!
  19. Dzięki Ci wielkie, Żuberku (Żybrzyku)! Nad całością, tj. przerzutniami i ostatecznym doborem słów jeszcze popracuję. Wiel/uśmiechu!
  20. Dziękuję, Judytce... za uśmiech? ;))
  21. to wie, że wtedy szybko??? hehehe oj.....też wiedziałam alem już "zabyła"....;))))) Ha, ha... no nie... tylko dlatego, że facet? ;) W końcu można... nawet tak, jak w tangu (w o l n o, w o l n o - szybko, szybko) Paryż, to dość perwersyjne miasteczko, więc dla nich to chleb powszedni ;)). Jakby nie patrzeć. Stolica zakochanych. A ze mnie małomiasteczkowca pruderia wylazła ;) A wszystko przez te "niby ślepe" uliczki i ostatni przypadek u nas, gdzie przyłapano parkę na chodniku w środku miasta na niebywałym luzie ;))) Rakiem i "z rakiem" (na gębie) wycofuję, co powiedziałem - hłe, hłe. Hehe... no bo Pancolek to Francuzom pasji zazdrości ;)) I zgadzam się, że można jak w tangu... chociaż chyba lepiej wolno, wolno, wolno, wolno :) Poza tym nie zapominajmy, że przede wszystkim z Pancolka wyszedł perwers (już nie pierwszy raz :).
  22. Festinko, plusik za podejście :) Bądź pewna, że Pancolek będzie do Ciebie zaglądał. Wiel/uśmiechu!
  23. Debiucik :) ale fajowo. Ożywczy powiew nowości. Uwagi na gorąco: musisz się pozbyć jednego zaimka z dwóch pierwszych wersów! w 3 *przypomniałam. w 5 'one' w kosmos i zamiast mej-mojej. I oczywiście kropka niepotrzebna. kiedy kosmyk włosów dotknął ust przypomniałam sobie jak gładko sunęły po mojej naiwności mimo wszystko chcę być tym kosmykiem Wolałbym tak to widzieć :) Niemniej do Ciebie należy wybór i chętnie poczekam na opinie innych. Troszkę pointa taka... hmmm... za mało pociągająca. Wiel/uśmiechu!
  24. Dzięki wielkie wszystkim za te rady, bo przeżyłem cholerną chwilę grozy. Oby po raz ostatni. Ja bez orga, to nie ten sam Pancolek :)
  25. www.poezja.org/debiuty/viewtopic.php?id=65639#dol :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...