Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Amras_Elensar

Użytkownicy
  • Postów

    415
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Amras_Elensar

  1. Kiepski wiersz. Własciwie to taka wyliczanka nie prowadząca do niczego. Musi Pan zmienic styl. Czekam na postępy:) Pozdrawiam
  2. W piątej: zapuka i nienawidzenia. w dwóch pierwszych cisza i księzycach. trzecia bez zarzutu:)
  3. Dziękuję za komentarz. Literówkę oczywiście poprawiłem. Z rozbawieniem... hmm.. nie do konca miałem to na myśli. Wiersz rzeczywoście troszke groteskowy, może wywołac uśmieszek. A i kontynuacja już się pojawiła:))
  4. BArdzo dobry wiersz. Może niepotrzeben rymy w pierwszych trzech zwrotkach i w piątej. Bardzo ciekawe metafory. Pozdrawiam AE
  5. No, no.. długo Pani nie było.. .ale za to jaki powrót. Piękny utwór. Gratuluję:) Pozdrawiam
  6. Anioł pomalował tęczą paznokcie- - złoto podobno jest na samym jej końcu Z dymem w płucach wpaja reguły mieszania barw Między dwoma kominami rozłożył sztalugę pędzlem odmierzył skrawek nieba Kot stracił rozum dla trzech tubek wąsy całe w farbie: "faktycznie myszki są czasem białe"
  7. Ciekawey wiersz. Od poczatk udo konca. Pierwsze dwa wersy są dobrym naprowadzeniem pozwalajacym bezproblemowo zinterpretowac wiersz. Swietna pionta. Taka ironiczna prośba Pozdrawiam pomarańczowo
  8. Strasznie hormonalny wiersz. Nie wywarł na mnie piorunującego wrażenia. Taki bunt młodzieżowy... mało sympatyczny. Pozdrawiam
  9. Namiętny wiersz:) Usta z trzeciej zwrotki koliduja z tymi z piątej. Sadzę, że mozna by było zastapic to choćby pocałunkiem:) Wiersz nasycony liryzmem. Jednak niektóre wyrażenia są mało oryginalne. Pozdrawiam
  10. Stary anioł usiadł na dachu myje ręce w wodzie z nieba- - rynna to jednak doskonały wynalazek Spotkasz go kocie na jednej ze swoich nocnych dróg Przekrwione zielone oczy z zaplątanym w rzęsy martwym punktem złapią ze zdziwienia nową ostrość Przy świetle księżyca spadniesz na cztery łapy w kolejną rozmowę Zresztą... i tak masz dziewięć żyć
  11. Dopisuję się do prośby Pana Romana dotyczącej wersyfikacji. Wiersz bardzo mi sie spodobał, choć smutny. Świetna pointa. Gratuluję Pozdrawiam
  12. NIepotrzebne te rymy średniej klasy, wiersz przegadany, za długi. Pomysłniby był, ale nad jego realizacja musi Pani popracowac. Pozdrawaim
  13. Palcem na trawie zgłębiał tajniki alchemii przez łzy patrząc na wysoki Olimp Dość!- - z świadomością w węzełku brodził tenisówkami po asfodelowych łąkach W cienkiej wiatrówce wybrał się po skarb a lasy wciąż rosły niewzruszone Nóżki w Hadesie wyczuwały wodę- - chociaż raz być bogiem ... Utopił się w Styksie wiersz przeniesiono do działu dla początkujących poetów (dział P) MODERATOR
  14. Ciekawy wiersz.. .naprawde dobry. Bardzo lirycznie oddałas problem. Kropka.. martwy punkt, bezruch uczuciowy, sciana, blokada Nastepnie zwiniecie w czarna dziure... i szukanie na siłe w gruncie rzeczy nieodkrytych nam rzeczy, uczuc. A przeciez mamy dłon.. .blisko. I to odktywasz w nastepnym zwrotce.. .kropka bez i. Szukanie za daleko, doprowadziło do takiego stanu. Nastepnie: zrozumienie swojej sytuacji, wyciaganie wniosków.(chyba z ta zwrotka mam najwiekszy problem, choc pozornie wydaje sie prosta) Mówisz o tym, ze oddaąbys wszystkie fałszywe słowa, gesty za ejden szczery dotyk palców, nawet jesli miałby byc wyrazem zniechecenia(????) I w koncu pointa. Swietna i optymistyczna. Łamanie skorupy, nie poddawane sie i przezwyciezanie własnych słabosci. W skrócie: swietnie:) Spore zageszczenie metafor i porównan w krotkim tekscie czyni go bradzo wymownym. Przepełnione liryzmem połaczenie gramatyki, kota i kosmosu. Gratuluję. Czekam na dalsze prace.. mam nadzieje ze niedługo. Pozdrawiam tymbarkowo
  15. Błędy... Te Ą i Ę czasem sie przydają. Wiersz okazał sie niewypałem. Rzeczywiscie.. trzab spróbowac podejsc do tematy w inny sposób, wymyslne metafdory, porównania, ironie.. . Pozdrawiam
  16. Rumi Dziękuję za sugestie, ale nie skorzytsam.. .chyba zminiło by to sens. Do Karoliny Wydaje mi sie, że nie ejst aż tak bardzo zagmatwany. Wymaga głebszego posiedzenia, ale nie jest w gruncie rzeczy trudny. Kilka chwil rozwikła węzeł gordyjski(pozorny) Dziekuje za poswiecony czas
  17. Końcówka naprawde ciekawa... początek trzeba poprawic. Może metoda skojarzeń w pierwszej cześci ejst zła??? Kilka ciekawych m etafor załatwi sprawe:) Pozdrawiam
  18. Pierwsza strona pamietnika???? Tak to wyglada... nie przemówiło do mnie. Za długo, mało barwnie. Trzeba ejszcze popracowac:) Pozdrawaim
  19. NIby wszytsko juz było, mało oryginalne... ale spodobało mi się, wywołało lekki uśmieszek. Plus Pozdrawiam
  20. Przepraszam... przez pomyłkę umieściłem w Z. Czy można byłoby przesunąc ten wiersz???
  21. Litera podczas ucieczki zaplątała się między kolczykiem a źdźbłem trawy Stary rzeźbiarz zasnął w uchu zardzewiał młoteczek- -słowo nadal tylko surowcem Wełniany sweter milczał złapał się w nitki wikliny Gonił myśl na biegunach bujanego fotela Z grypą nie ma żartów- - tylko wzrok znalazł zapachową świecę wiersz przeniesiono do działu dla początkujących poetów [u]MODERATOR[/u]
  22. Jestem zniesmaczony... ...wszystkim
  23. Zdecydowanie w P... A ... w wierszach nie liczy sie tylko sens... Liczy sie tez sposób przekazania tego sensu, a ten pozostawia sporo do zyczenia
  24. Gasnąca świeczka wypuszcza ostatni atom cynamonu Sen zatańczył z łańcuchem wokół choinki głaszcząc nosem bombki Bujany fotel wygniecony cały w czerwonych nitkach Pękły główki lalek rozsypały sie klocki Firanki poderwały sie do lotu Orzech rzucił skorupką w czekoladę Święta, świeta... znowu żyć bezokolicznikami
  25. Dziekuję wszytskim za komentarze. Rzeczywiście, nie wygladało to dobrze... Mam nadzieję, że po drobnych poprawkach jest lepiej. Dziekuje za poświecony, cenny, świateczny czas Pozdrawiam choinkowo. AE
×
×
  • Dodaj nową pozycję...