Amras_Elensar
Użytkownicy-
Postów
415 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Amras_Elensar
-
Portret kobiety-córki Ewy, siostry Wenus
Amras_Elensar odpowiedział(a) na Luthien_Alcarin utwór w Wiersze gotowe
Najlepsza pierwsza zwrotka. Ciekawa także trzecia. Nad ostatnią, najwazniejsza musisz posiedziec. Zrób cos z tym:) Drugo dobra czkolwiek nie genialna. Pierwsza strofka jest strasznie liryczna, obrazowa:) Pozdrawiam -
Ciekawy, dobry wiersz. Traktuje chyba o pewnej sztuczności i wypełzywaniu z nas prawdziwych uczuć. W wierszu padaja stereotypy, schematy, posatwy, kodeksy. Duzy plus. Trzymamy Poziom:))) Pozdrawaim Sapek
-
Twarz dziecka odbiła się w bombce Rysuje wspomnienie na szkle Śnieg w dziesięcioletniej sepii jest bielszy i grubszy Drętwiejace palce wydłużają kroki Mały odkrywca w przepaści wyobraźni nie poddał się... Biegnąc z prędkością rzuconej śnieżki wyprzedzał kolejne pomarańczowe zachody słońca Łyżwa toczyła piruet rysując ósemki na cienkim lodzie Kiedyś jeszcze pokonam z sankami grawitację
-
Poprawięłm końcówkę. Do konca nie usunąlem... Uwazam ze jest to trafna pointa. Dzikuję za poswiecony czas. Pozdrawiam
-
Jakby to powiedziec... Subtelnie: nie podoba mi się... Na polsacie tego juz sporo leciało. Zupełna klapa... brak jakichkolwiek dobrych środków stylistycznych. wszytsko juz było. Oby było tylko lepiej... Pozdrawiam Prosimy o uzasadnianie wyrażanych opinii. Komentarz narusza regulamin oraz zasady serwisu. Moderator
-
Zdecydowanie popieram druga wersje... A jedank opłacało sie popracować. gratuluje Pozdrawiam Prosimy o uzasadnianie wyrażanych opinii. Komentarz narusza regulamin oraz zasady serwisu. Moderator
-
40 ziarenek pszenicy zdmuchnął z ołtarza wybredny Wiatr w obiecaną ziemię Ewa pośród drzew tkała matczyną pajęczynę Adam nasączał zmysły wyższą kulturą Talent Abla zreformował świat- - szwedzki stół święci tryumf Noego Mojżesza zapomnieli- - Susza w Egipcie jeszcze tylko 7 lat
-
Mimo wszytsko uważam, ze są lepsze metody ukazania banału... Wiersz nie musi być banałem zeby go pokazywac... a co do śluzówki... to jeden z nielicznych pozytywnych częsci utworu. I co do niego nie miałęm wiekszych zastrzezeń
-
Wiersz nie jest zły. Kilka drobnych sugestii... Po pierwsze takie wyliczanie meczy po trzeciej zwrotce... mozna by było go jakoś skrócić, odjać jedną zwrotkę. Metafory nie są szczególnie wymyslne, są przyjemne... ale czytywałęm lepsze. Jeszcze trzeba popracować. Pozdrawiam
-
NIe podoba mi sie. Wiersz banalny, brak wymyslnych metafor, tekst naiwny. Jedyym słowem.. nieciekawie Prosimy o uzasadnianie wyrażanych opinii. Komentarz narusza regulamin oraz zasady serwisu. Moderator
-
Komentarz został usunięty ze względu na złamanie regulaminu lub zasad serwisu. Prosimy o komentowanie wierszy.
-
Ciekawei... rzeczywiscie.. matematyka- dla mnie sztuka robienia rzeczy trudnych z rzeczy prostych,:) sprawdza sie tu. W trzeciej zwrotce dla mnie switna ironia. Pozdrawiam
-
Ciekawie. Wierszyk przyjemny. "Śmiech porozrzucany po kątach dawno stracił ważność Wygarniany spod biurka szafy tapczanu wraz z kurzem pójdzie do zsypu" Taka mała sugestia co do wersyfikacji... ale to tylko moje zdanie. Pozdrawiam
-
Myśle, że mogłoby być lepiej. Nieciekawe rymy. Dodatkowo drazniace słowo "twych" i "twe". Ciekawy własciwie tylko krzyż z hebanu i cierniste schody(chociaż juz mniej). Pozdrawiam
-
Wiersz bardzo sie spodobał:) Poza pierwszą zwrotką. trzeba popracować nad nią. Dwa pierwsze wersy jeszcze znośne... kolejne dwa już gorsze. Pozdrawiam
-
Ciekawie, szczególnie pierwsze dwie strofki. Trzecia jakoś nie uderza, nie wiem czwemu ale odnosze wrazenie, ze to już było... Końcówka natomiast jest ciekawa. Jest bardzo wymowna. Prosimy o uzasadnianie wyrażanych opinii. Komentarz narusza regulamin oraz zasady serwisu. Moderator
-
Rzeczywiscie. Nie zachwyca. Zmeczylem sie czytajac go. Własciwie to takie opowiadania. Hmmm a moze to nie jest zły pomysł, by z tego powstało jakeis opowiadanie???? Pozdrawiam
-
NIe wywarło na mnie piorunującego wrażenia. Wszytsko niby łądne i liryczne... z drugiej strony nic nowego. NIe potrzeby odstep miedzy "rozpłynę się" a "między palcami". Mimo wszytsko mały plusik. Pozdrawiam
-
Ładny wierszyk. Ale żeby nie rozpieszczac to powiem że druga zwrotka rzeczywiscie stwarza problemy, ne tyle interpretacyjne, co z samym czytaniem:) W pierwszej zwrotce ciekawa ironia. Pozdrawiam
-
Czerwony bluszcz wypełza z kieszeni w guziki wplata wiotkie łodygi Esperanto ciała faluje palcami wygina powieki- - latarnia niedojrzałości Kora twardnieje wraz z kolejną zimą Tylko młode gałązki pukają w okno- - za późno na wietrzenie
-
Szczerze to ten wiersz zmeczył mnie. NIc odkrywczego.
-
RZeczywiscie.. Zaby sie wybijają.. Reszta taka sobie. Troszke mało oryginalne. Pozdrawiam
-
Ten fragment bardzo mi sie podoba. Pierwsza zwrotka wymaga kilku poprawek. NIemniej.. .wiersz dostaje duzego plusa. Pozdrawaim
-
NAjlepsze 1, 3 i dwie ostatnie zwrotki. Wiersz dobry, naprawde ciekawy. Lubie te twoje nawiazanie do biblii i mitologii:) Pozdrawaim
-
Wiersz świetny. Wymyślne, delikatne matafory i cielkawe zestawienie słow. Proponuje przeprowadzkę:) Pozdrawiam