Amras_Elensar

Oj Agatka... NIsko nas cenisz:( Wiersz..hhmmm... technicznie ciekawy:P Co do treści... Już kilka polemik na takie tematy mieliśmy. A i ty poniekąd hipokrytką w tym wierszu jestes:P Wiersz ironiczny, własciwie m ozna powiedziec groteskowy, I sie przekonałem do niego po pewnym okresie.:) Pozdrawiam

Znowu ciekawie. Na samym początku to "rozcieranie chwil":) Srodek ujmujący i ciekawe zakończenie- stare.... lepiej- dojrzałe wino;) NIe podoba mi sie tylko ten cynamonowy ornament zagubionych gestów. Ogólna ocena pozytywna.

Z zapałkami w ręce na drewnianych nogach do celu W końcu dojdzie do dębowych drzwi Pod klamką włoży nos w dziurkę od klucza pękną słoje stagnacji Dżeppetto! Sęk tkwi w oczach

Ciekawei, ciekawie. Nie spuszcza Pani z tonu. Zabawa w zestawienia... świetna. Metafory wymyślne, niebanalne... ehh Pozdrawiam

Przepraszam, Dodalem dwa razy to sam... Eh... komputery;)

Kolejny ciekawy wiersz, przezwyczaięłm już się... Jak najwiecej takich powodów do mojej rutyny:) W tym wierszu jest wiecej liryzmu niż w poprzednich. Za to wiekszy plus:) Jest też w miarę łatwy w interpretacji. NIe jestem do końca pewien o co chodzi z tym karminem, wiem że to barwa, czy chodzi o niektóe grupy społeczne i stereotypy do nich dopasowywane??? Pozdrawiam

Kolejny ciekawy wiersz, przezwyczaięłm już się... Jak najwiecej takich powodów do mojej rutyny:) W tym wierszu jest wiecej liryzmu niż w poprzednich. Za to wiekszy plus:) Jest też w miarę łatwy w interpretacji. NIe jestem do końca pewien o co chodzi z tym karminem, wiem że to barwa, czy chodzi o niektóe grupy społeczne i stereotypy do nich dopasowywane??? Pozdrawiam

Dziękuję. Miło mi słyszeć takie słowa.

Ciężko sie to czyta, "twardo". Sprawę napewno ułatwiłoby porozdzielanie tego wiersza. NAstępna rzeczą rażacą są rymy. Nie są one poukładane, wyglądają jak rzucano przypadkiem.. .a może to przypadek? Co do treści nie mam wiekszych zastrzezen, w miarę ciekawa. Troszkę więcje liryzmu następnym razem:) Pozdrawiam

Znowu lirycznie, choć ostatnio było lepiej. Ocena jak najbardziej pozytywna.

No, no. Rozwija sie nam Pani:))) Już utrzymujesz stały poziom... co nawjwazniejsze dobry styl... bo swój;) Ciekawe zestawiene sępa i świecy. Pozdrawiam

Agatko!!!! Znowu dobry wiersz. Troszkę nad nim posiedzieć musiałem. :) NIe tylko pointa jest ironiczna:> Przynajmniej tak mi sie wydaje. Masz racje. Klony oglądam w telewizji:) ewentualnie w parku.

Hmmm. Anioł jest istotą boską, kot zwierzęciem, istota bez duszy. Anioł mimo to próbuje nawiazac kontakt z kotem. Wydaje mi sie, że te postaci w zestawieniu ze soba daja pole do popisu dla osób szukajacych wielu interpretacji.

Zmieniłem drugą strofkę. Czekam na opinie.

To już trzeci wiersz z tej serii:)))) Przeoczyłeś jeden. fakt, ten jest gorszy od poprzedniego, jescze troszke popracuje. POzdrawiam

Rzeczywiście.. Bohaterów za duzo:) Pomyśle nad tym. Pointa- myśle, że jest dobrym wykończeniem i nie zmienię jej. Dziękuję za komentarz. Pozdrawiam

Anioł między wierszami wybiera z karmnika słonecznikowe ziarna: "diabeł bierze duszę grzechu się wystrzegaj" W boskim notesie gra sam ze sobą w kółko i kółko heroiczny egoista Kot oblizuję zgrabnie pyszczek Mądre słowa omijają szósty zmysł behawior walczy o lepsze z bon tonem Anioł nigdy przecież nie płakał nad rozlanym mlekiem

Ładnie, ciekawie... tylko za daleko od Krakowa mieszkam:) Mogę sobie tylko marzyć o spacerkach. A i wiersz pomógłsie rozmarzyć.. za to plus Ładna strofka z dorożka:) Pozdrawiam

Hmmm.. Jest potencjał. Ładna szczegolnie druga strofka. Koniec jest okropny. Tutaj trzeba najwuecej popracować. Milion razy było juz cos takiego. Szkoda. czekam na poprawki:) Pozdrawiam

Hmmm ,.. troszke sie zagubiłem. Proponuje porozdzielać jakoś na strofki, byłoby wtedy czytelniej. Sam wiersz nie przemówił do mnie. Taki, jakby pisany na siłę. Nie mówię nie, ale też nie tak. Pozdrawiam i czekam na dalsze prace

Wierssz naładowany emocjami, troszke nawet za.. .robi sie taki "hormonalny":) Troszke brak mu liryzmu. Mimo to przemówiłdo mnie, porozmawiałchwilkę:d Podoba sie. Pozdrawiam

Ładny liryczy wiersz. dmuchawce i czerwony ksiezyc... ahh.. slicznie. Pozdrawiam

NIe podoba mi się. Wylicznka, i to jescze w kiepskim stylu. NIe oddaje klimaty świat, przynajmniej w mojej rzeczywistosci. Czekam na cos lepszego Pozdrawiam

Hmmm... Własciwie czemu nie?:) Na poczatku przypomina to bajke dla dzieci. NIe pasuja zupełnie te darmowe minuty. niszczą klimat wiersza. Wierszyk wywołał usmieszek na twarzy. Pozdrawiam i mam nadzije zobaczyc Panią niedługo w czyms powaznym:)

Dziękuję wszytski za przychylne komentarze:) Panie Arkadiuszu: Niesmiertelnosc??? nie, alchemia jest mi daleka:) Zapraszam do przeczytan ia innych tworków utworków:) Pozdrawiam