Kolejny ciekawy wiersz w twoim wykonaniu. Gratuluję. Tysiąc myśli przebiegło mi przez głowę po jego przeczytaniu. Czekam na dalsze, równie dobre.
Pozdrowienia
Dziekuję za krytykę. Miałem może jakiś tam pomysł na ten wiersz. Jestem pocztkującym, totalnym amatorem i tylko tym mogę wytłumaczyc fakt, że nie umiałem go wykorzystać. Postaram się cos zmienic.
Hmmmm ....ciekawy pomysł. Podoba mi sie, choć mógłby być jeszcze krótszy...z drugiej jednak strony....taki pomysłjest kopalnią myśli, skojarzeń.
Dla mnie jak najbardziej pozytywnie
A gdyby anioły strajkowały
"Ogłaszamy dzień bierności"
Zastępy anielskie zablokują drogę do nieba
Głodówka w raju
Boska policja w akcji- krwawe stłumienie rewolucji(?)
A tu na ziemi dzień anarchii
Zabraknie zielonych świateł
Anioł intuicji nie przyjdzie
Cherubini rozumu zasną w styropianie
Serafini dobroci sami pozrzucają karabiny
Panie Boże... Zbaw nas od anielskich strajków
Wiersz podoba mi się. Bardzo naładowany emocjami, można powiedzieć, że spontaniczny:). Dodatkowo zaskakująca forma, potęgująca wrażenia i emocje.
[sub]Tekst był edytowany przez Amras Elensar dnia 20-05-2004 00:32.[/sub]
Droga Arahjo!!
Wiersz w pierwszej fazie pisany był metodą pierwszych skojarzeń, w drugiej części zawarte jest przesłanie. NIe bedę narzucał jednak ciągu interpretacjii.
Dziękuję za komentarz.
Pozdrowienia
ta sama trasa
te same bilbordy
gazety codziennie świerze
cudowna tabletka miłości
trzy sąsiednie ulice- życie dewotek z dekoltami do pępka
Kinder Niespodzianka- polowanie na pedofila
mistycznie politycy z tęczowymi krawatami- mafia znów na wolności
szyby w autobusach ze śladami po przyklejonych nosach
a staruszki stoją
...
a ten kamień taki sam
siedząc na nim dorosłeś
przyklejony do niego przeżyłeś pierwszą miłość
mając go w kieszeni piłeś pierwsze piwo
przysiegasz że zawsze będziesz go nosił na szyji
wreszcie pod nim skonasz
Hmmmm...Wiersz zmusił mnie do refleksji....czasami też wydaje mi się, że jestem poza światem, w odległej galaktyce i ktoś za mnie wyrywa kartki z kalendarza.
Lekka forma jest potwierdzeniem tego, że najprostsze środki okazują się najlepszymi.
wiersz podoba mi się, gratulacje. NIebanalny, mimo ze opisuje przeciez temat czesty w poezji. Ciekawe ujecie tematu. Zmusza do zastanowienia sie nad sobą.
Pozdrawiam
znów jestem w rozsypce
musisz być z siebie dumna!
rozstrzelałaś moją duszę na atomy
znów jestem puzzlami z płatków kukurydzianych
sponiewierałaś to co we mnie najlepsze
teraz tylko wycinki z gazet
slogany taniej propagandy
cytaty nędznych polityków
skrawki starych zeszytów
lektury czytane ze łzami w oczach
dokumenty o śmierci niewinnych
patrzę jak rzucają Ci pod nogi białe flagi
a twoi synowie i tak wysyłają miliony wystraszonych noży
egzekucja w Internecie- twój największy sukces
o to ci chodziło, prawda?
spuszczam głowę
całuję twoje stopy
z oczu płynie krew
jestem twoją żywą ofiarą
na moim niebie twoje samoloty
[sub]Tekst był edytowany przez Amras Elensar dnia 15-05-2004 19:59.[/sub]
[sub]Tekst był edytowany przez Amras Elensar dnia 15-05-2004 20:00.[/sub]