Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Jacek_Suchowicz

Mecenasi
  • Postów

    10 983
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    105

Treść opublikowana przez Jacek_Suchowicz

  1. skrzydła wyobraźni to loty wysokie gdzie żadna rakieta z ziemi nie doleci nie pisz o bzykaniu z muchą daj se spokój bo kolejny imiennik przyfrunie przyleci
  2. Dla mnie jest to dobry wiersz ze swoistym klimatem, z przymrużeniem oka opisujący wiejską rzeczywistość. Jedno co mogę stwierdzić, że wiersz z poezją religijną ma nie wiele wspólnego. Wiejski anioł, Chrystus i krzyż przydrożny - symbole podkreślające zastój. Pozdrawiam Jacek
  3. Pomniki dzisiaj wyczyszczone, Przykryte kwiatów kolorami. Tysiące zniczy wokół płonie, Cofa się w czasie nasza pamięć. Przesuwa bliskich przed oczami, Radosne chwile i cierpienia I zdaje się, że znów są z nami, A przecież ich już tutaj nie ma. Myślę: czy nie ma ich naprawdę, Bo nieraz kiedy się odwracam, To mam wrażenie, że zobaczę Jak z dali patrzy na mnie tata. I wiem, że żyje, gdzieś istnieje, Wierzę, że został w niebo wzięty. Kiedyś go spotkam, dziś westchnienie, W ten dzień zadumy: "Wszystkich Świętych"...
  4. Jesienią róże kwitną kolorami Oczarowując wokół świat. Mechate płatki mają, jak aksamit I targa nimi psotnik wiatr. Ten figlarz jeszcze ciepłem bałamuci Choć żaru lata już mu brak. Drobnym deszczykiem pokropi, posmuci, Lecz wdzięki ich - oglądać rad. Tej herbacianej - podwiewa sukienkę. Podziwia piękne kształty nóg. Żółtej bluzeczkę porozpinał z wdziękiem I w zachwyt wpadł. "Ach piersi - cud". Pąsowa róża stoi cała w pąsach, Tak oczarował ją ten trzpiot. A fioletowa - nic, tylko się dąsa: "Ten wiatr to pewnie niezły łotr". Dwukolorowe on ciepłem omamił, Dla innych bardzo miły jest. Zwiewny żartowniś flirtuje z różami Obdarza ciepłem - ma ten gest. Czasem i jemu też ciepła potrzeba, Wtedy wykrada z leśnych kniej. A smutnej róży zniósł szczęście z nieba. Jesienny wietrze - wśród róż wiej. Skorzystaj z pięknych kolorów jesieni, Nim srogie mrozy skują świat. Dla róż zostaniesz uroczym wspomnieniem: "Jak miło wiał jesienny wiatr..."
  5. budziki muszą być cierpliwe, zazwyczaj stoją w jednym miejscu ich tarcza to zwierciadło krzywe, a głośność dzwonka - to ich wielkość owszem mój budzik to prześmiewca, złośliwiec, drań, kawał potwora lecz proszę wybacz mu ten nietakt, drwi z otoczenia - lecz nie z autora. pozdrawiam Jacek
  6. Alu! jak zwykle zachwycasz, i wybacz mi że piszę tylko tyle ale praca na okrągło. U Ciebie scherzo jesienne wiatr wygrywa i zadumy październik pospraszał a ja w swojej samotni czasem bywam słysząc - echa minionego lata. Pozdrawiam serdecznie Jacek
  7. Piękna jest ta Twoja "Jesienna góra" Tak sobie wyobrażam "Śnieżnik" jesienią. O tej porze roku jeszcze nigdy go nie widziałem. A góry latem - to co innego. Podziwiam i zazdroszę zachowania formy 8/7 Ale im więcej czytam na temat pisania tym więcej mam wątpliwości. Pozdrawiam serdecznie Jacek
  8. Dzięki za pochwałę pomysłu i za ciąg dalszy wiersza. Które wykonanie gorsze? Bo ja nie widzę, żeby Twoje było lepsze niż moje ani nawet, żeby Twój pomysł był bardziej oryginalny niż mój. Pozdówko. Przemiła Oxywio!! pisząc swóje wierszowane komentarze nawet mi do głowy nie przyszło, aby porównywać - czyje lepsze lub gorsze. Poprostu zachwyciłem się Twoim pomysłem tak jak czasami zachwycam się wierszami innych i w tzw błysku napiszę dalszy ciąg. Zgodzisz się ze mną że "budzik " jest komiczny i może dużo opowiedzieć. Budzikowi wolno a nam nie wypada. Rozumiem , że Ci sie nie podoba mój komentarz - nie ma spawy - usuwam i przpraszam. Wklejając wiersz na forum należy się liczyć z różnymi komentarzami i nie ma się co obrażać jak przypomną o szerszych możliwościach forum o czym dość często zapominamy. Jeszcze raz powtórzę - pomysł doskonały. Pozdrawiam Jacek PS Wierszami Messalina też się zachwycam
  9. Pomysł świetny z wykonaniem gorzej. pozdrawiam Jacek
  10. O ile mi wiadomo dopusza się układ zwrotek: 10/13, 11/13, 10/13 Faktem jestże ostatnia strofa drugiej zwrotki ma 12 sylab. W pierwotnej wersji miała 13 (pozwólmy było pozwolimy) ale po kilkukrotnym przeczytaniu doszedłem do wniosku, że lepiej słychać - pozwólmy. Słowo pozwolimy jakoś rozciąga cały wers. Też mam wątpliwości. Czytając publikacje znanych poetów czasem trafiam na nadmiar lub brak w wersie sylaby. Oczywiście idealny układ jest taki, w którym arytmetyka sylab (rytmika wiersza) współgra idealnie z treścią. Ja jeszcze ten problem przerabiam. Pozdrawiam Jacek
  11. Dziękuję za plusik - miło, że zajrzałaś. Pozdrawiam Jacek
  12. Leszku! dziękuję jestem mile zaskoczony, że mój wiersz zainspirował Ciebie. Ja jestem bardziej konkretny. Żonę od telewizora odrywam i ....... Zapach rękawiczki, nie wiele Ci trzeba, Choć taki znajomy, nie wiele zostało. Ja tam wolę sobie ciut uchylić nieba Jeśli już przytulać – to niewiastę całą Pozdrawiam serdecznie Jacek
  13. bardzo delikatne i jeszcze dodam: A ja myśli zmieniam w lekkie dźwięki harfy, Lub skrzypiec srebrne dźwięki mknące po błękicie. Jestem jak wirtuoz - na pomysł otwarty, Aby co dnia barwniejsze było moje życie. pozdrawiam Jacek
  14. Dziękuję wszystkim za dysksję na temat miłości i myślę że druga edycja konkursu o wierszach o miłości w marcu przyszłym roku pozwoli wszystkim na szaleństwa Pozdrawiam Jacek
  15. Stasiu masz rację - odrobina czułości na codzień Pozdrawiam Jacek
  16. Ktoś kiedyś powiedział: że nie ma miłości lepszych gorszych czy zakazanych tylko wina może być za mało Pozdrawiam Jacek
  17. Miły imienniku! Dżentelmeni o pewnych sprawach nie mówią tylko je robią. A Ty jeszce piszesz o wędce.. Temat to śliski a jak się okaże że łowisz na spinning bez wędziska to co? :)) Pozdrawiam Jacek
  18. Dziekuję za wierszowany komentarz Dama z packą - to jest świetny temat na obraz. Gdyby mistrz Leonardo żył......... Może przynajmniej aparatem cyfrowym ktoś uchwyci. Serdecznie pozdrawiam Jacek
  19. To są moje oczy Jacusiu w ciebie bardzo czule wpatrzone, chcę byś widział pędzla muśnięcia na tym drzewie pod twoim domem. To ja jesień zerkam do okna, złotem, żółcią malując liście, by z nich później dywany utkać i pod nogi rzucić wietrzyście. Beenie M dziękuję - cały sie rumienię i pozdrawiam serdecznie Jacek
  20. Masz rację Leszku, trochę inny Jacek. Dzięki uprzejmości MN męczę książkę pt "Poetyka stosowana" a właściwie to ta książka mnie męczy ucząc pewnych zasad o których nie miałem żadnego pojęcia ale parafrazując powiedzenie: "Pisać każdy może, trochę lepiej lub gorzej. Czasami człowiek musi.........." i obserwując ludzi coś wyskrobię: jakże piękne są miłości jesienne pełne blasku kolorów i ciepła namiętności nie palą płomieniem ale czułość w nich jest najważniejsza pozdrawiam serdecznie Jacek
  21. Ewo! dziękuję i pozdrawiam Jacek :))))
  22. Beenie M dziękuję za wspaniały wierszowany komentarz, ale mój tekst należy potraktować z lekkim przymrużeniem oka serdecznie pozdrawiam Jacek A na Warmii jeszcze jesień się złoci Liśćmi, co pokryły drogi i ścieżki. Za szybą pejzaż - znów mnie zauroczył I czuję oczy wpatrzone niewieście.
  23. Czy to chcesz usłyszeć Stefanie: Wystarczy tylko niejedno spełnienie Niedomówień gęstnieje mgła niejednolita Mój misiu, kociaku, moje pragnienie... Zawsze tymi słowami ktoś Ciebie przywita Pozdrawiam Jacek
  24. Witku -tak z przymrużeniem oka. Pozdrawiam Jacek
  25. Wystarczy tylko jeden Twój uśmiech, A czas jak atrament - rozleje się na obrus. Znikają chwile płynące w pustce, Zatrzymany ze zgrzytem - codzienny kołowrót. Wystarczy tylko jeden pocałunek, Barwami namiętności w mig niebo zapłonie. Grają uczucia na wysokiej strunie. Nawałnicy pragnień pozwólmy się ponieść. Wystarczy tylko jedno spełnienie I wzlot ponad niebiosa, przy pełni księżyca. Twoje mówiące szeptem spojrzenie: "Nasza miłość przed światem musi być ukryta"...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...