Jacek_Suchowicz

dzięki Krysiu pozdrawiam Jacek

przecinek - już go nie ma a rym przypadkowy masz rację co najmniej kilku:) pozdrawiam Jacek

jeśli idzie o chryzantemy - uwielbiam w dużym glinianym wazonie w pokoju - nie pachną przypisano je grobom ale w pokojach są śliczne wprowadzając nastrój wcale nie cmentarny zwłaszcza te złociste w kryształowym wazonie i na fortepianie wiersz refleksyjny okolicznościowy pozdrawiam Jacek

między wargi się wpychał teraz powoli zdycha pozdrawiam Jacek

o dużym chłopcu pozdrawiam Jacek

dla mnie bez bolda i interpunkcji Jacku, bardzo dobry wiersz r jeśli bez bolda to nie podkreślę sensu dzięki pozdrawiam Jacek

prawdziwy Prawdziw pozdrawiam Jacek

wszytkiego trza próbować pozdrawiam Jacek

z życia wzięte pozdrawiam Jacek

druga strofa i ostatnie cztery wersy przemawiają niektórzy nigdy nie trzeźwieją nie załapując a jeszcze trzasną drzwiami przed nosem może lepiej nie próbować wchodzić bo i po co pozdrawiam Jacek

to dobrze, że i takie znaczenie zostało odkryte pozdrawiam Jacek

i ja też dzięki pozdrawiam Jacek

chcę wyjść z szufladek ot i co pozdrawiam Jacek

duży chłopiec nigdy nie przeprasza a jeśli już musi to w formie eksperymentu panicznie bojąc się większego brata nie jest w stanie upomnieć się o swoje przemawia jak dobrotliwy proboszcz któremu nie można nie wybaczyć licznych wpadek bo tak naprawdę nic wokół się nie dzieje skoro się nikt nie powiesił

nie zrozumieliśmy się chodzi mi o "Muzykę" Sylwester Lasota napisał: technicznie bez zarzutu, jednak, tym razem, jakoś mnie nie poruszył. ot, po prostu ładny wierszyk :). co wcale nie znaczy, że nie rozumiem tęsknoty podmiotu do 'muzyki wszechmocnej' i tego wewnętrznego drżenia :). kłaniam się nisko i pozdrawiam. tam znacznie więcej myśli zawarłem a ten ma prostą lekką formę jeśli możesz być na tyle uprzejmy i coś więcej napisać w uzasadnieniu to będę wdzięczny ja się cały czas uczę pozdrawiam Jacek

Ja Cię dobrze pamiętam, jaki byłeś przed laty. Ta koszulka pomięta i na twarzy pryszczaty. Dziewczyn bałeś się strasznie omijałeś z daleka. Zośka* piłka na stałe lub zbiór znaczków - jak rzeka. Myśli miałeś gdzieś w chmurach. Coś mówiłeś; o słońcach, grawitacjach i dziurach, o plejadach bez końca. Więc na ziemię ściągnęłam raz całując niewinnie. Do tej pory pamiętasz o figlarnej dziewczynie... Dziś mam dzieci i męża który do mnie wciąż wzdycha. stanowisko w tej szkole - przeszłość uśmiech zamyka. * zośka - gra chłopięca polegająca na odbijaniu nogą ołowianego ciężarka w kolorowych frędzelkach pozdrawiam Jacek

muszę Ci napisać , że kompletnie Ciebie nie rozumiem. Poprzedni wierszyk Ci się nie podobał, a przecież jest bogatszy w myśli od tego' Dzięki za wizytę i pozdrawiam Jacek

jak świerszcz się zbudzi, jeszcze w kominie może być smutno może być źle ja świerszcza budzę przy dobrym winie i sam się dziwię że mu się chce Pozdrawiam Jacek

to rytm czaruje pozdrawiam Jacek

Cieszę się że tak pojmujesz pozdrawiam Jacek

uwielbiam Tuwima , Gałczyńskiego itp oprócz treści chcę słyszeć melodię słów pozdrawiam Jacek

to tylko warsztat rytmiczny pozdrawiam Jacek

no właśnie czemu służy, czy poniża, upokarza, a może czas na zastanowienie, może jakaś praca nad sobą i radości, które były niedostrzegalne pozdrawiam

też piszesz o jesieni jednak bardzo pesymistycznie, a spróbuj w niej znaleźć sens ciepło może radość pozdrawiam Jacek

pisz dalej nie jest źle pozdrawiam Jacek