Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Jacek_Suchowicz

Mecenasi
  • Postów

    11 704
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    107

Treść opublikowana przez Jacek_Suchowicz

  1. witam fajny wiersz:) jak to miło że krąg piszących rymem się powiększa pozdrawiam Jacek
  2. bez przesady- wiele brakuje dzięki i pozdrawiam Jacek
  3. coś jest w tych czworonogach że jak odchodzą zastanawiamy się czy one mają duszę któa zostaje w domu? pozdrawiam Jacek
  4. ach gdzie te średniówki a mi wierszyk zastukał wraz z deszczem rytmem różnym zależnym od wiatru i nie złożył co było zaprzeszłe a spóźnione nie wyszło już naprzód pozdrawiam Jacek
  5. dzięki za uznanie to ja się uczę od Ciebie:) pozdrawiam Jacek
  6. bo niczego nie mamy tutaj na zawsze dzięki pozdrawiam Jacek
  7. dzięki pozdrawiam Jacek
  8. mam mieszane uczucia odnośnie punktowanych inwersji jeśli poprawiają melodykę wiersza to jak najbardziej wskazane dzięki i pozdraiwm Jacek
  9. piosenka znakomita w pierwszej chwili pomyliłem z Cwynarem a to Borys śpiewał dzięki pozdrawiam Jacek ps ta forma jeszcze do dopracowania
  10. tak Zawrat jest takim symbolem - kto choć raz tam się wdrapał ten wie dzięki pozdrawiam Jacek
  11. obok siebie przepływają nasze chwile kromka chleba je zatrzyma albo kasa przeklinają lub rzucają słowo miłe i pognają aby nigdy tu nie wracać zabierają gdzieś w przestworza garść czułości którą rzucił od niechcenia nam przypadek lub wpadają z modlitwami w wielki pościg jakby w niebie załatwiały jakąś sprawę czasem splącze mocnym węzłem jakiś dramat a przemyśleń garść wydłuży każdy moment o pytania już od wieków powtarzane chwile płyną niezależne nieskończone przyspieszają wartkim nurtem nie od rzeczy gdy się szczęście wymarzone wreszcie ziści lecz nie dane nam do końca się nacieszyć odpływają jak jesienne z deszczem liście porywają nam codzienność kawałkami i zmuszają by kolejny zdobyć Zawrat a przez życie chwile płyną zawsze z nami one po to nas przyniosły aby zabrać
  12. pięknie już masz plusa ale pogrymaszę wiem że jestem okropny ale czwarta strofa słabsza zadurzyłam się, maleńka, w pewnym draniu, gdy przejrzałam to mnie wtedy wzięła złość, zależało mu na trwaniu w niebywaniu, pogoniłam bo go w końcu miałam dość aż się chce pisać: pochłonęła mnie maleńka gra wyrazów które dźwięczą jak piosenka w jeden ton zapamiętaj w życiu nie ma nic od razu miej w nadzieję że do ciebie przjdzie On pozdrawiam Jacek
  13. Ale zrobiłeś zadęcie, że aż i ja przyszedłem odtrąbić "ostatnią pieśń". Uważam, że nie powinieneś teakich rzeczy pisać. Każdy z nas musi co jakiś czas zamilknąć aby nabrać nowego dystansu do siebie i innych a potem wraca i znowu milknie i tak dalej. Niektórzy giną na pół roku inni na lat kilka a potem pojawiają się ze świeżym poetycznym oddechem. Są i tacy którym nic nie pomoże ale to margines. Na tym portalu wbrew pozorom jest wielu życzliwych i normalnych ludzi mających coś do powiedzenia. Życzę udanych powrotów.
  14. znam Twoje mozliwości mógłbyś ten pomysł ubrać a tak wyszło jak wyszło pozdrawiam Jacek
  15. fajny pomysł podoba mi się i słuszne spostrzeżenie a mówią że zapomnał wół jak ... pozdrawiam Jacek
  16. ta kolejna opowieść niczym kryminałek zaczaruje opisem z niebanalnym rymem myślisz obraz w realu i wzdrygasz się cały a to autor słowami kreację uczynił :) pozdrawiam Jacek
  17. to jest tekst piosenki i nawet fajnej ale wyłożyła się trzecia strofa zachowując rytm załości proszę zmienić w trzeciej strofie - rymy męskie w wersach nieparzystych pozdrawiam Jacek
  18. chcę ci dać krzyzyk a się nie da od Ciebie można wymagać napsania wszystkich strof w jednakowej konwencji pozdrawiam Jacek
  19. warsztat j.w. codziennie gdy idę do pracy pochłania mnie szarość ulicy trudno jest słońce zobaczyć nędza odorem wciąż krzyczy choć wszyscy pozornie domyci garnitur i białe koszule czuć woń samotnej goryczy co z dusz wylewa się bólem pozdrawiam Jacek
  20. teraz go trzymam pod szafą i czekam jak przyjdzie lato poleci do jakiejś przy kości i mnie to wcale nie złości z deszczowym i letnim niżem przyplącze się mokry wyżeł pozdrawiam Jacek
  21. to jest dopiero powielanie schematów rzeczywiście szarobury ad.1 "Wplatanie w rocznicę śmierci polityka, który razem z bratem uczynił Polskę pośmiewiskiem Europy, wątka katyńskiego (bo tak to odbieram) jest zniewagą dla tych wszystkich wymordowanych w Katyniu. " Polityk który jako jedyny nie kompromitował Polski - czego nie mażna powiedzieć o poprzednikach i następcy (zupełna amnezja wydarzeń) ad.2 Zaolzie - rzeczywiście niezbyt ciekawy incydent w historii Polski ad. 3 Kresy - zbyt skomplikowane na jednozdaniowy komentarz - odsyłam do historii kresów Niestety Twój komentarz autorze też budzi we mnie odrazę. Ludzie mają pełne prawo do domagania się prawdy, jaka by ona nie była. Na tym tym etapie tak wielu watków niewyjaśnionych ów Autor ma prawo tak postrzegać przypominać fakty i nie jest to nienawiść Przedstawił swoją wizję i ma prawo. Owszem masz prawo tutaj prezentować swój pogląd ale za nim potępisz to się zastanów. Zdrowych i pogodnych Świąt, Autorze. W duchu Bożej Miłości do wszystkich ludzi.
  22. :)))) dzięki za głębokie zrozumienie istotą sprawy są agrarne dopłaty unijne a nawócenie to przy okazji - bez dopłat to trudno się nawracać pozdrawiam Jacek
  23. przyjmij konwencję 2/3/3 3/3/2 W czeluści pamięci przepastnej, jak gwiazdy w kosmosie nikną, Prawdy przeszłości już bledną, Ich głosy szydercze milkną. itd... jeśli sam wyrównasz do 8 cały wiersz dam Ci plusa jeszcze rym wrzeszczący światem -zapadłej pozdrawiam Jacek
  24. ze wszystkim trzeba się spróbować bezpiecznej podróży dzięki i pozdrawiam Jacek
  25. właściwie to się całkowicie z Tobą zgadzam że kto zna to wie a kto nie zna to jego sprawa dzięki pozdrawiam serdecznie Jacek
×
×
  • Dodaj nową pozycję...