Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Jacek_Suchowicz

Mecenasi
  • Postów

    9 275
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    74

Treść opublikowana przez Jacek_Suchowicz

  1. zapraszam kawa ciasto i kieliszek Martini będzie okazja w Srebrnej Górze Pozdrawiam Jacek
  2. wymieniamy co kołysze dziękuję pozdrawiam Jacek
  3. to najważniejsze że miło sięczytało pozdrawiam Jacek
  4. dziękuję za wizytę - miło że dumasz pozdrawiam Jacek
  5. a reszta jak najbardziej, już sam tytuł skłania że będzie się czytało przy herbacie wieczorną porą pozdrawiam masz rację lepiej się czyta Pozdrawiam Jacek
  6. Z tym czasem masz rację to miał być tryb przypuszczający A gdy kupuję - teraz nie mam głowy ale jeszcze wrócę i będę korygował Dziękuję i pozdrawiam Jacek
  7. z powodu remontu zamknięte od frontu a jeśli kogoś to podnieca to zapraszamy od zaplecza to - jeśli idzie o tynki ta obu żona - to się napracuje na dwie strony :)) pozdrawiam Jacek
  8. czytam Marto wszystkie Twoje wiersze. Już wiele razy miałem chęć coś w rodzaju modlitwy ale boję się - czuję, że jeszcze za wcześnie. Tu trzeba się wykazać doskonałym warsztatem, czego mi brak. Wsłuchując się dokładnie w teksty rorat, pieśni wielkopostnych czy adwentowych powszechnie śpiewanych i traktując je jako modlitwę - to obowiązują tu inne prawa jak w tzw poezji współczesnej. Proszę pisać swoje gdyż jest to niewątpliwe też poezja i nie przejmować się prostactwem jak napisał Piast. Pozdrawiam Jacek
  9. wszyscy chcą trzy dostaną trzy pieniędzy rząd ma pulę zakupów kosz stopniał mi już chleb też trzy kosztuje niech każdy rwie ile się da niech wrzeszczy ile może niech stanie kraj a strajk niech trwa a będzie dużo - lepiej
  10. Ja też uwielbiam proste strofy, Co kuszą swoim pięknem. Przypomną miłość dziś niemodną I już mi serce mięknie. Uwodzą całą swoją składnią, Kołyszą: formą, stylem Są jak orzechy które spadną A gdy się po nie schylisz Skorupkę słowa rozum zmiażdży Zachwyci się ich sensem, Lecz taki morał znajdzie każdy A wiersz zawiera więcej. Ukryty podtekst - jest wrażenie Smak cudnie buzię mami. O! Taką słodycz hojnie cenię. Wiersz sam zapada w pamięć.
  11. miało być romantycznie ale przegadane scenka super ale słów za dużo - chyba że wiersz miał oddać wieczność. pozdrawiam Jacek
  12. długopis obrósł w pióra odlotowo sprawy potraktował ołówek nic nie wskórał nie rozumie – o czym mówią słowa grafit niebo zasnuł zaciemniając sufity sklepienia a Ty chcesz grzebać właśnie w cudzych myślach, sumieniach, kieszeniach lecz bezsens zaległ po kres zatrzymując codzienne schematy a kukułka znalazła sens nieświadomie mierząc upływ czasu
  13. czy smutek ma kolory zimy skąd takie myśli są u pani każdego ranka on jest inny malując twarze zatroskaniem nie jest on czernią ani bielą szarością oczu ni fioletem nie odda jego żaden melanż piórem opisze go poeta
  14. miło misie zrobiło gdy babie ciepło :)))
  15. i dobrze, każdy ma swoje klimaty. Jaka ta poezja byłaby nudna gdyby wszyscy pisali podobnie. pozdrawiam serdecznie Jacek
  16. miło że się podoba. dziecinnie byłby listeczek pozdrawiam Jacek
  17. No właśnie: rymy a może zgodzisz się ze mną, że wiersz satyryczny napiszesz stukającymi rymami a w sentymentalnym takie rymy wręcz drażnią? Pozdrawiam Jacek
  18. Waldemarze staram się nie walić metaforami Dziękuję i pozdrawiam Jacek
  19. Dziękuję za zajrzenie i miło że się wstrzeliłem Pozdrawiam Jacek
  20. Rymy - to jest mój problem. W miarę czytania denerwują mnie rymy tzw stukające i coraz częściej stosuję rymy niedokładne lub wręcz wyrazy o podobnej przedostatniej samogłosce. I tu jestem pouczany. Pewnie mogę wiersz zrymować dokładnie, ale czy te rymy w wierszu delikatnym nie są wskazane. Pozdrawiam :)
  21. Unieś głowę nad horyzont Dawnych jaźni, zwidów, marzeń, Tych zamkniętych linią krzywą. Czy są one jeszcze ważne? Myślą, wznieś się ponad poziom Przyzwyczajeń i schematów. Spróbuj jaki ma smak obłok I się zachwyć pięknem kwiatów. Poczuj zapach pól i lasów, Ich aromat poznaj wiosną. W gęstej trawie poleż czasem Czy ją słyszysz? - szeptem rośnie! Wraz ze słońcem rusz w zawody Promieniując śmiechem ciepłym. Gwiazdom oddaj senność powiek A z księżycem nockę przepłyń. Rankiem zerwij listek z drzewa I trzymając mocno w dłoni Westchnij: "Uchyl rąbek nieba I pamiętaj Panie o mnie".
  22. allena i Waldemar dziękuję za wizytę miło, że przyjemny ale w dziesiątkę nie trafił pozdrawiam Jacek
  23. Joasiu. Jeśli piszesz wiersz satyryczny to on ma trzymać w napięciu i jeszcze być śmiesznym. Ma być napisany z tzw. jajem. Wiesz dobrze że uwielbiam kawałki satyryczne. Ale nie tym razem. Przepraszam Jacek
  24. Joasiu pogmerałem po swojemu zostawiając rymy gramatyczne bo na dobą sprawę należy jeszcze raz podejść do tematu: Budzę się, wstaję, czwarta rano. Że wcześnie? Może. Jak dla kogo. Wyglądam oknem, wciąż to samo. Jakiś samochód jedzie drogą. Samochód! Rany! To sąsiada! Miał mnie dziś podwieźć na autobus. I nie poczekał? Kawał dziada! Tak obiecywał. A to łobuz! Och, ja zwariuję, słodki Boże, toż mam egzamin - dzisiaj przecież. Kto mnie do miasta podwieźć może? Już się ubieram - muszę lecieć! Egzamin ważny, jak obleję, to mnie wywalą z wielkim hukiem. To zeszły semestr, stare dzieje. Lecz pijąc kawę szklankę tłukę. Kuchnia zalana, wielka rana, mocno się w rękę skaleczyłam. Plecak pakuję, już skonana wypadam z domu – nie zdążyłam Przyjdzie mi zostać, bufetową albo sklepową w jakimś sklepie. i mnie przeraża daję słowo jak szef po tyłku czule klepie. Lecz czasu tego dziwnie mało Chyba za szybko spłynęły dni To mi się wszystko pokićkało Egzamin jutro - dziś mi się śni :)) pozdrawiam Jacek
×
×
  • Dodaj nową pozycję...