-
Postów
11 196 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
106
Treść opublikowana przez Jacek_Suchowicz
-
Kim jestem?
Jacek_Suchowicz odpowiedział(a) na AnDante utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
ale się napracowałeś - ten temat jednak ma swoje wymagania spróbuję odpowiedzieć na ile czas pozwala: ech człeku przemiły ogarnia cię smętek tyś w ziemskim myśleniu jak flanca sterczący chcesz poznawać więcej pojąć niepojęte poruszasz tematy od wieków gorące jeśliś matematyk zapytam przejęty czterowymiarowiec pojmie wymiar enty podsuwa teorie dziś sama nauka że świat zbudowany w dziewięciu wymiarach rozwiązując macierz komputerek szuka tworząc aksjomaty człek pojąć się stara lecz istoty sensu nie uchwyci głowa w wymiarach materii nie odnajdziesz Boga -
Powązki
Jacek_Suchowicz odpowiedział(a) na Jacek_Suchowicz utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
rzeczywiście niezbyt głębokiego tak ok. 1.2 - 1.3 m pod płytą dzięki Pozdrawiam byłem na tak smutnym wieczorku poetyckim gdy nieśmiało zwróciłem uwagę: może by cóś weselszego - zostałem zmiażdżony: wieczorki kabaretowe to gdzie indziej nie mam wyboru Pozdrawiam serdecznie Jacek -
Płyty, pomniki, katakumby, nazwiska daty ziemskich lat. Cisza i spokój, który mógłby marności zgniatać, cofać czas. Irracjonalne się wydaje; w meandrach jaźni obraz tkwi, bliscy jak żywi, ich zwyczaje, czuć atmosferę tamtych dni. Oczy przyciąga jędrna zieleń, świdruje uszy gwizdem kos, wrony w konarach niczym cienie, ostatnich modlitw dobiegł głos. Rangi, tytuły, stanowiska, jak gdyby tu znaczyły coś. Groby poetów - cicha przystań, przytulił parkan, tak chciał los. Tam zasłużonym dano miejsce, za życia ręce myli krwią. Ci utrwalali władzę wszędzie; bohaterami nadal są? Pojazd wśród grobów się przemyka, kilometr z hakiem ciężko iść, więzy rodzinne i etyka przypomnieć pacierz każą dziś. Znicze płonące, kwiaty obok, kamienie niosą cichy szloch. Czy to nad zmarłym, czy nad sobą, a któż wie nad kim łez tych gros? Gdy pakiet zadań się wypełnia i ziemskich dróg dobiega kres, ciało jak kokon wchłania ziemia zaś motyl dusza w wszechświat mknie.
-
absurdałka
Jacek_Suchowicz odpowiedział(a) na Alicja_Wysocka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
ech jak zwykle tylko wierszem mogę odpowiedzieć: wraz z wierszem dzień spłynął lawendą i wieczór nastawał ospale wychodząc naprzeciw potrzebom siał strofy jak krągłe korale chcąc nockę rozświetlić słowami czułymi niosących namiętność niech ludzi gwiaździście ogarnie by miłość w nich wzniecić i piękno :)) -
Do pewnej Poetki
Jacek_Suchowicz odpowiedział(a) na AnDante utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
ciągle spragnion ideału (więc się wtrącę – proszę daruj że umieszczę tu pod spodem kilka wersów) poszukuję takiej Pani co potrafi cudnie mamić metaforą uwypuklić celność sensów być subtelną i wrażliwą w strofach zamknąć czułość tkliwość tematyką wypełniając bezkres nieba jestem głodnym słów tych tylko tęsknię jako kot za spyrką lub uchodźca nie za samą kromką chleba :) -
wypalamy sie powoli
Jacek_Suchowicz odpowiedział(a) na Jacek_Suchowicz utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
e tam wszyscy musimy odejść mam dziś doła nastroje, nastroje nas troje u nas facetów ponoć knot najważniejszy :)) Serdeczne dzięki za komentarze :))) Pozdrawiam Jacek -
wypalamy się powoli jako paschał w czasie mszy niby nic a troszkę boli kiedy wigor tracą dni wibor wigor już się myli pierwszy w bankach sobie tkwi stópkę procent nam uchyli i przed plajtą zamknie drzwi drugi jest polotu ziomal i z facecją za pan brat celną puentą niczym kowal walnie czasem rad nie rad potem słyszy że za dużo z polityki para zer nie dla niego wyższy urząd kiedy język ostro tnie wypalamy się powoli wśród biegnących obok dni za to paschał w ciężkiej doli trzeba skrócić ledwo bździ dla poety sprawa trudna też wypala się to fakt lecz średniówka go nie rusza w uchu trzyma ją od lat zaś rym owszem gramatyczny bywa wtargnie taki ćwok u klasyków jest nieliczny tolerują raz na rok metafory klimat tworzą niczym dobrze zgrany chór są jak smakowity owoc lub słodyczy pełen wór ale paschał się wypala coraz krótszy z każdym dniem wraz z poetą zniknie zaraz może byli tylko snem
-
stłuczona gęba
Jacek_Suchowicz odpowiedział(a) na Jacek_Suchowicz utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
nie tylko Ty. Ja też mam problemy z edycją wiersz się rozjeżdża - zwiększają się odległości pomiędzy wersami Muszę kilka razy edytować Bywa tak, że realizujemy jakieś zadanie i nas niesie, ale jeśli zmienimy coś wszystko się wali. Pozdrawiam -
Sen o śnie
Jacek_Suchowicz odpowiedział(a) na Waldemar_Talar_Talar utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
może jakoś tak: bał się snu czy przebudzenia będzie tu czy już go nie ma będzie trwał może jak roślina będzie dzień lub noc i zima pyta wciąż jakby nie wiedział spełnił cel - marsz do nieba Waldemarze, każdy kto spełni swoje zadanie idzie dalej Pozdrawiam ps wczoraj w poczekalni spotkałem pana 88l i przyznał się że co dzień zadaje sobie pytanie: dlaczego tak długo żyję? Stwierdziłem, że starość uczy nas pokory - zamilkł -
Wyrastają, nie wiemy kiedy by nas wynieść wysoko w przestworza. Obracają problemy w niebyt. Czyżby ścieżki Najwyższy prostował? Z góry łatwiej ogarnąć całość, w perspektywie się wdzięczy mamona a wszystkiego, jak zawsze - mało. Własną chytrość, kto dzisiaj pokona? Więc etykę schowała kieszeń, a na krzywdzie najłatwiej zarabiać Ale co to? W dół szybko lecisz. Ktoś je ukradł? Czy może je zabrał? Kiedy zechcą – w mig się pojawią, dopilnują byś cudów dokonał. Lecz potrafią zaniknąć nagle wtedy spadasz i gęba stłuczona.
-
niepoczęty
Jacek_Suchowicz odpowiedział(a) na Alicja_Wysocka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
mały artysta z dużym natchnieniem co miał do życia dystans i luz przypadkiem uległ drobniutkiej wenie mającej wielki nie tylko gust duży ambaras od razu powstał gdyż dwoje naraz poszaleć chce o ostrożnościach niech myśli prostak więc zaskoczyła i w ciąży jest artysta mały jednak wybitny wena najlepsza ze wszystkich wen ciut przenosiła w swym brzuszku ślicznym bo wiekopomny nie chciał wyjść zeń szybka decyzja cesarskie cięcie i upragniony już ujrzał świat czy wiekopomny to z niego będzie obecnie forum zagwozdkę ma :))) -
w zachwycie
Jacek_Suchowicz odpowiedział(a) na Jacek_Suchowicz utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
jeśli rozluźniający w przypadku problemów gastrycznych to się przynajmniej na coś przydał :)) Pozdrawiam -
w zachwycie
Jacek_Suchowicz odpowiedział(a) na Jacek_Suchowicz utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Dzięki Waldemarze Pozdrawiam Jacek -
w zachwycie
Jacek_Suchowicz odpowiedział(a) na Jacek_Suchowicz utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
na tym polega zabawa cała że zachwyt tylko w okularach :) Pozdrawiam Jacek -
w zachwycie
Jacek_Suchowicz odpowiedział(a) na Jacek_Suchowicz utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
-
w zachwycie
Jacek_Suchowicz odpowiedział(a) na Jacek_Suchowicz utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
erzacu nie uznaję , a com widział opisałem :)) Pozdrawiam -
w zachwycie
Jacek_Suchowicz odpowiedział(a) na Jacek_Suchowicz utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Staram się nie chodzić ulicami, jeśli już to jeżdżę. Chłopy są wzrokowcami a wy słuchacie. Okulary na waszym nosie .... ale spróbujcie, napiszcie :) Pozdrawiam Jacek -
Srom i warga
Jacek_Suchowicz odpowiedział(a) na Justyna Adamczewska utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Pewien tulipan ze wsi Modgarby* obcałowywał stokrotkom wargi czynił to bardzo czule więc nie pytajmy które widać że przy tym był bardzo twardy :) wieś na Mazurach -
riposta Z włosem cokolwiek potarganym jak zwykle biegnę, do urzędu. Przede mną idzie pani w futrze, myślę: Czy warta moich względów? W kozakach drobi małym kroczkiem, futro faluje miłym taktem, loki płynące na ramionach, oj, nagą widzieć, choć przypadkiem….. Już w moich myślach piękne bóstwo jest na jeziorze gdzieś na żaglach, śliczna jak Wenus – naga leży. Chyba entuzjazm mi się stawia. Ale przyjaciel mnie dogonił: „Nie patrz tak smutno – trochę wiary” a mówiąc, niby mimochodem, wcisnął mi na nos okulary. Przede mną bóstwo całkiem nagie, plecy i pupa, co się kręci, przygrube uda – drażnią trochę, ten widok z przodu – on mnie nęci. I nagle sama się odwraca. Patrzę na nią, choć nie wypada: drżące piersi na tłustym brzuchu, czuję – entuzjazm mi opada Pozostał żal do przyjaciela, chciał mi dostarczyć miłych wrażeń. Jednak czasami dobrze jest zostawić zachwyt w sferze marzeń. 2006
-
fajne gadżety (obrazki tworzące nastrój) - a sól jeść powoli bo siłę do życia można znaleźć wszędzie :) Pozdrawiam
-
utknęłam w szafie
Jacek_Suchowicz odpowiedział(a) na Alicja_Wysocka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
po co Ci kiecki jeśli masz słowa przyozdobieniem staje się wers swe puchatości pod niego schowasz strofami zwiedziesz tysiące serc tu można gdybać co bardziej trafi poetka wprawna z wersami słów czy golusieńka młoda dzierlatka gdy metaforą rozpali chuć to wbrew pozorom jest takie proste nie legnie tutaj ni smak ni takt a wprawne oko potrafi dostrzec że każda z pań swój urok ma :))) Pozdrawiam Jacek -
Emaus
Jacek_Suchowicz odpowiedział(a) na Jacek_Suchowicz utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
wydaje się, że jesteśmy mrówką z bardzo małym horyzontem postrzegania dobra i zła (nie znając do końca konsekwencji wyborów) z górnej perspektywy dopiero widać, co jest naprawdę dobre dzięki Pozdrawiam Jacek -
utknęłam w szafie
Jacek_Suchowicz odpowiedział(a) na Alicja_Wysocka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
wynoszę zaraz zawartość z szafy do kontenera dla PCK dla Caritasu coś rzucę gratis niech już ktoś inny ubrania ma niech się nacieszy poeta młody z tych opatrzonych mi zbędnych słów idę poszukać po domach mody póki sił starczy by podjąć trud :)) Pozdrawiam Jacek -
Emaus
Jacek_Suchowicz odpowiedział(a) na Jacek_Suchowicz utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
codziennie jem kiełbachę ale dziś serek:))) Pozdrawiam i to jest najtrudniejsze:) Pozdrawiam -
Emaus
Jacek_Suchowicz odpowiedział(a) na Jacek_Suchowicz utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
i tu masz rację gdyby spełnić wszystkie nasze zachcianki zostalibyśmy najbardziej nieszczęśliwymi ludżmi Pozdrawiam ps dobrze, że podpisałem :) zabiera najdroższe i unieszczęśliwia Ciebie, a co z najdroższym? :)) Pozdrawiam Jacek