Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Jacek_Suchowicz

Mecenasi
  • Postów

    11 200
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    106

Treść opublikowana przez Jacek_Suchowicz

  1. zwrócono mi uwagę że zbyt łagodnie może tak rymy składem mam tą wolę potem puentą gdzieś ukolę niech mi ktos podskoczy taraz zaraz z flanki przyp......ę :)
  2. Leżę w ciepłym dziś łóżeczku, trochę kaszlę oraz kicham. Przymulona jestem lekko bo mnie powaliła - grypa. Przyszła do mnie wczesnym rankiem, budząc lekkim bólem głowy Ziejąc chłodem spod firanki, rozkazała: "Zmiataj zdrowie". Zdrowie w sobie się skuliło, ja się z zimna trzęsę cała, Za to grypa oświadczyła; "Ja się w tobie zakochałam". Wnet przygniotła moje piersi, mówiąc: "Słodko cię przytulę". Na dodatek w nosie wierci, i gorączką obejmuje. Dosyć mam już tych czułości, muszę szybko coś z tym zrobić. Zamiast kwękać i się złościć aspirynę wezmę sobie. Mleko z miodem i z cytryną, filiżankę soku z malin, Wapno i czerwone wino, oraz witaminek parę. Wszystko sobie aplikuję myśląc - grypo pójdź w cholerę. Znów do łóżka się pakuję a tu przyszedł mój Walerek. Spojrzał na mnie i się śmieje. Potem mówi: "Bez urazy Zaraz szybko wyzdrowiejesz"... no i zrobił to z pięć razy. Nagle gdzieś zniknęła grypa i nie boli już mnie głowa A Walery zaczął kichać, tracąc w oczach ten swój powab. Potem poległ na kanapie, mrucząc że z nim źle niestety A ja szybko palto łapię i chcę pobiec do apteki. Dzwoni dzwonek w drzwiach sąsiadka. Mówi: "Ja ten problem czuję Będę tak jak dobra matka - ja ci męża przypilnuję". Po lekarstwa wnet pobiegłam i w kolejce chwilę stałam, A na dworze plucha niezła. Już godzina przeleciała. Szybko kluczem drzwi otwieram , bo kto wie co tu się zdarzy, A chłop jakby zdrowszy teraz, ona pryszcze ma na twarzy. Ciut zmieszana zaraz poszła. Chłop ożywił się co nieco. Chcesz lekarstwo? Warknął "zostaw" - tylko oczy mu się świecą. Po godzinach zaś za ścianą; sąsiad kaszle i się krztusi I jak tylko wstanie rano, zaraz do doktora musi. Wczesnym rankiem ma sąsiadka poleciała do roboty A mąż w domu, żadna gratka, jest bez woli i ochoty. A tu z góry pani przyszła, by pożyczyć trochę soli. Oj to była słodka przystań, no i chłopa nic nie boli. Bakcyl dalej krąży w bloku, niejednego kładąc typa. Więc uważaj gdy pomagasz, by cię nie złapała grypa. listopad 2007
  3. teraz mnie sumienie rusza więc przyznaje już skruszony kiedy kuchnię żem odkurzał pomysł przyszedł mi szalony poudawać trochę muszę ciapciak będę i niezdara dwa talerze wazę stłukę dwie upiekę sprawy naraz bardzo stara była waza już wytarte paski złote szara co tu opowiadać nową kupić mam ochotę też podobnie z talerzami ze starości poszarzały więc tu powiem między nami kupię nowy serwis cały z cukiernicą nie inaczej sprawa teraz załatwiona żona nową kupić raczy stara była obtłuczona cóż wydatki trzeba przeżyć jakoś dostosować wszystko nowy serwis nie uwierzę będą jadał jak panisko żona długo nie poprosi o sprzątnie powiem szczerze no bo człek jak kasę znosi niech ma chwile - w komputerze :))
  4. widzę to po swojemu; kiedy skrobnę tekst najszczerszy ot na przykład krótki wierszyk zaraz jestem z siebie dumny choć to wierszyk już nie pierwszy potem czytam kilkakrotnie i znów czuję się okropnie rym zgubiłem i przecinki zawsze człek się o coś potknie nieprzyjemnie niech ja skonam jakby ktoś mi zabił gnoma i rozpaczam roztrzęsiony żem grafoman ot grafoman potem zmogę pięćdziesiątkę już żem śmielszy na początek grafomana już wywalam jam poeta dajcie piątkę rymy złożę niedokładnie sens ukryję nikt nie zgadnie niech mi kto podskoczy teraz walnę i ze stołka spadnie :))
  5. więc odnosząc tekst do ludzi skomentuje pięknie: w starszym wieku człek się trudzi chodzi niedołężnie ty młodziaku chwilę pomyśl czas płynie jak rzeka czy mówienie ci przystoi ciebie też to czeka :))
  6. powiem tak: napracowałaś się to (serducho) i widać (przepraszam słychać) są to drobiazgi ale znając Twój poziom można dopieścić ograniczyć; ten, tak, go, tej ,to. W większości przypadków da się. Przepraszam, ale od Ciebie mogę wymagać więcej niż od innych tu obecnych rymiarzy Pozdrawiam Jacek :))
  7. wiersz treściwy, każda strofa coś znaczy - nie rozgadany w przeciwieństwie do większości tutaj i ujmująca metaforyka już kłaki myśli usuwam z kątów odkurzacz wyje z całych sił ktoś je przykleił gubiąc wątki duch w sprawach ziemskich jeszcze tkwi :)) ale do tego daleko a póki co a myśli składam do modlity aby im dzisiaj nadać sens a Tamten w z góry burzy wszystko Nic nie kombinuj ufaj wierz:))
  8. tekst mimo że biały mówi sam, jest dobry a skoro jest dobry to serducho jak psu buda Ci się należy :)) Pozdrawiam ps chyba na każdym większym osiedlu żyją ludzie po za marginesem - ich widać
  9. i o to idzie :) Pozdrawiam
  10. w lesie zawsze trzeba uważać ;)))
  11. drobne korekty: Byłem zuchem i harcerzem potem do ksiąg się dorwałem chciałem błędnym być rycerzem, nadal marzyć nie przestałem. Cnym rycerzem zostać chciałbym na turnieje stawać śmiało łeb zakuty cały miałbym wcale by mnie nie bolało. Rycerskiego chcąc być stanu nie ulęknę się nikogo mogę pola dać waćpanu chyba żebyś chciał iść drogą Dulcynei bym ślubował albo inną miał wybrankę jak Don Kichot poszarżował uwielbiając swą bogdankę. Zajechałbym do krainy żeby zabić złego smoka opiewałby rybałt czyny i królewna czarnooka. Pół królestwa dałbym biednym pozostawił pół też sobie tylko szkopuł i sęk w jednym za rycerza ja nie robię. za to teraz tu przy kompie walnę sobie ze dwie lufki powstał wierszyk no cóż chłopie a w kieszeni mniej gotówki bo w tym czasie mógłbym sobie artykulik drobny sklecić lub dorobić tu wam powiem popracować jako Ecik dowcipami sypać wokół cóż że humor w nich książkowy lecz ten humor lubi ogół nie potrzeba tęgiej głowy :))
  12. prawdziwa pazerna kobietka; zatrzeć wszystko co przed a jeśli już potrzeba to teraz wykreować - połączyć linie czasu istnienia bycia tworzyć przyszłość jak znam życie to równie gwałtowne rozstania ech jazda po bandzie - jak brać to brać wszystko łącznie z przeszłością Pozdrawiam :)) ps soliton - chodzi o falę dla modeli d+1 samopodtrzymującą a w życiu istnieje do czasu i się degraduje
  13. cały tekst kreuje nastrój ja osobiście bym tajemniczość "podkręcił" jeśli serca połamane to może już serca kier ale to drobiazgi czy kreski oznaczają, że istnieje jakiś tekst, który pomijasz? przeurocze Pozdrawiam ps czekam na obiecany tomik i nic czy może jakiś umyślny go przyniesie?
  14. aleś mnie zainspirował: gonimy ciągle za nieuchwytnym a ono wciąż o krok przed nami toczymy wojny maleńkie bitwy i tylko czasem się zatrzymamy ...
  15. ano sama wiesz bywa różnie i potem problemy:))) Pozdrawiam
  16. i między innymi na tym polega urok miniatur - każdy zrozumie po swojemu:))
  17. lapidarność tekstu - biały wiersz winien być lapidarny ze zbędnych słów :) Mt 5,38-42 chyba każdy zna a jak nie zna to jego sprawa :))
  18. a po co mam pisać wiersze i między wersy sens wkładać wyrażać myśli najszczersze gdy można po prostu pogadać pisanie zdrowia nie wskrzesi i chleba też z tego nie ma już skrobnę wierszyk dla dzieci a nie poważny poemat bo zaraz mi będą wydziwiać i czepiać się rymów w nieładzie że wyraz nie ten - oj chyba już wiersze zamykam w szufladzie dla dzieci pisać przyjemnie przyklasną z uśmiechem serdecznym lub smutno stwierdzą zapewne dziadku przynudzasz niestety :))
  19. bez oba - zbędne chyba że chcesz podkreślić ale to nic nie wnosi a burzy lapidarność
  20. szkoda, że nie człowiek a do zwierzaków owszem przywiązujemy się i ich odejście boli Pozdrawiam
  21. wyrazy współbrzmiące Pozdrawiam
  22. gdy miałem 16 lat poezja dla mnie nie istniała pirotechnika, elektronika chemia to było coś :))) Pozdrawiam
  23. Żadnych ustępstw - niech każdy pisze po swojemu a inni wybierają Pozdrawiam:)))
  24. Pozwolisz, że nie będę się powtarzał przeczytaj komentarz wyżej Pozdrawiam:))
  25. dzięki za długi i naukowy wywód - podobnie jak Ty co moje nie ruszać (dyskusja pod tekstem "Jak w reklamie") :)) ale poważnie: Odbyłem długie i niemalże nocne rozmowy na temat rymów i teorię znam. Zacytuję słowa ze wstępu do mojego pierwszego zbiorku p . J. Jankowskiego: "Asonanse są czasami tak dalekie, że dla niektórych, to może nawet i nie są rymy, są to współbrzmienia. Tak czy inaczej te wersy i słowa brzmią, zazębiają się splatają i wiążą. A czyż poezja, to nie mowa wiązana?" Sam napisałeś: I to wszystko zamyka. Pozdrawiam Jacek:))
×
×
  • Dodaj nową pozycję...