Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Jacek_Suchowicz

Mecenasi
  • Postów

    11 704
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    107

Treść opublikowana przez Jacek_Suchowicz

  1. żyjemy po to aby umrzeć ta prawda trzyma wciąż za twarz bliscy zastygli w chwil zadumie chyba nad sobą - któryś raz dzięki zważ umierają na wirusa z chorobami współtowarzyszącymi Pozdrawiam :)
  2. wg statystyk w w Polsce w porównaniu z rokiem poprzednim w pierwszym kwartale spadła liczba zgonów odprowadzają po raz ostatni czarny garnitur biała koszula przeważnie czterech z łopatą zacni w pustych żołądkach smutek się skulił mimo pandemii maleją zejścia skostniał zabiegów szpitalny grafik zaś w prosektorium bezruch zamieszkał i łapiducha już nie zobaczysz a w krematoriach spadł dzienny przerób z tego co łaska nie skapnie grosik na dezynfekcję brak – przyjacielu gardło posuchy przecież nie znosi więc podaj rękę nędznym grabarzom im Morawiecki nic nie pomoże bo z umowami w kraju jest słabo pełno roboty wciąż na Zachodzie
  3. z dołów boków - bym zrezygnował ale podoba się minimum słów myśli okrutne ponure złe zewsząd przychodzą nocą i dniem wciąż pragną stłamsić powalić mnie ja zaś spokojnie unoszę brew spojrzę na krzyż - wysoko jest i już ich nie ma uciekły precz Pozdrawiam
  4. wieczne aktualne dzięki pozdrawiam jest ten tekst jako komentarz po Twoim tekstem Pozdrawiam
  5. pomysł przyszedł po przeczytaniu Twojego wiersza jak niemowa to nie zgaga ja tu widzę jakąś sprzeczność zgaga dopiec słowem rada to największa jej przyjemność :))
  6. Suwalszczyzna wschodnie mazury tereny jakże mi bliskie i urzekające pięknem. W 2013 i w 2014 zwiedzałem i mnie urzekły. Jednocześnie przeraziła panująca bieda do jakiej doprowadziła rządząca koalicja PO-PSL Młodych ludzi brak - na wyjeździe, uprawy - nieopłacalne, po wsiach bieda piszczy, żebrzące dzieci, kto ma rodzinę za granicą jakoś ciągnie. Z daleka wrzeszczące bogactwem domy miejscowych kacyków i ślady dawnej świetności pozostałości torowisk, wiadukty (była to kraina mlekiem i miodem płynąca - początek XX w) Głupota rządzącej postkomuny woła o pomstę do nieba! Pozdrawiam ps proponuję zrezygnować z poszatkowania - napisać tak jak prozę - nic nie straci
  7. co do ranigastu zmieniłem a jeśli idzie o określenia zupełnie się zgadzam: zgaga, gangrena, misiaczek, piesek, żabka, mój żabek, krokodylek itd. są pieszczotliwe z ładunkiem komizmu Pozdrawiam
  8. na ortanol już zmieniłem co nad wyraz jest skuteczny zgasi zgagę w jednej chwili z całej chemii jest najlepszy soda mleko są najlepsze to środki naturalne przytulenie pocałunek też działają szybko fajnie Pozdrawiam Alu :)
  9. - zmieniłem, fakt z lekami nie jestem na bieżąco mało ich używam Pozdrawiam
  10. dzięki Pozdrawiam
  11. pisałem i nie zmieniłem okularów i takie rzeczy wychodzą dzięki poprawione Pozdrawiam
  12. C I C H O !!! pani Elizo wiem o tym Pan Sułek
  13. ciężkostrawny chłop się trafia nie pomaga dobra wódka czysta, likier czy ratafia a on swoje bo się uparł jest recepta na to także spić i i uśpić mój kolego by nie straszył że pokaże bo pokazać nie ma czego Pozdrawiam
  14. olbrzymia większość dzikich róż swe wdzięki chowa dla motyla co w dzień pogodny lub wśród burz dba o nią stale i zapyla Pozdrawiam
  15. dedykuję Frankowi bywa że cię dorwie zgaga zgadze nocka nie przeszkadza gdy wypiłeś ciut za dużo gdy gadałeś z pełną buzią gdy żeś nieświeżyznę zeżarł zgaga trzyma tak jak trzeba leć po cichu do lodówki wypij mleczka ze trzy lufki ortanolu dwie tabletki i już żeś się sam wyleczył jeśli zgaga jest dwunożna wtedy zrobić nic nie można
  16. obecnie olbrzymi deficyt spotkane wdeptane wręcz w ziemię dziś buta i chamstwo się liczy subtelność poeta doceni :)) Pozdrawiam
  17. jak czytasz ło matko pies tu rekwizytem co myśli nierzadkie przekazuje przy tem :))
  18. popatrz kupa jest palików w niej palików jest bez liku obserwują kołki tyczki można zadowolić wszystkich już się do roboty brały ale problem powstał mały jeden kołek wlazł na stołek i zachował się jak kołek poruszając sprawy trudne stwierdził że paliki brudne kołki tyczki nieumyte a i wirus krąży przy tem był odkażacz fakt że lichy lecz ogrodnik do dna wypił i dorzucił jakby struty każdy wraca do swej kupy morał prosty tu wynika by udana erotyka mogła wnet fantazję ruszyć odkażaczem polać musisz ps: wam wyjawię co się stało ów ogrodnik pił za mało koncept mu się szybko urwał przestał pisać mrucząc k...
  19. tej kawiarni tak naprawdę przecież nie ma filiżanki i księżyca i łyżeczki kto odejdzie kto zostanie zmieńmy temat na talerzu pozostały tylko resztki los złośliwy gdzieś nam ukradł tuzin latek z każdą wiosną do powrotu jest nam bliżej bajdurzenie czy od rzeczy nic nie znaczy się spotkamy na zupełnie innej niwie lody torcik mała czarna w filiżance a czas zwolni aby więcej już nie pędzić gra muzyka na parkiecie jakieś tańce tam kawiarnia tak naprawdę przecież będzie
  20. te zabawy to ostrzenie piórek i w sumie o to idzie:) Pozdrawiam
  21. chyba ciut przedobrzyłaś: - bez wypełniaczy Gdy wyfruną wszystkie ptaki, pustym gniazdem wiatr kołysze nucąc tęskną pieśń topoli, obłaskawia głuchą ciszę słucha szelest rzewnej skargi, niknie konar bez świergotu. szept w prześwitach ją pocieszy, a żyć warto – dla powrotów. pozdrawiam ps ułożyłem po swojemu - do ew. wykorzystania
  22. daję serducho ponieważ masz potencjał - zatrzymałaś niebo odwrócone osusza zwątpienie oddechem maluje na lustrze nadzieje już szybciej pulsują przebłyski natchnienia mgłę z siebie zrzucają – zmysłowe marzenia twarz odwraca w aury miłości wtulona. serca ciepły dotyk objął ją w ramiona wschodząc słońce splata barwami rozkoszy powiedz czy niebo w sercu teraz nosisz wiatr targa promienie jakby w tańcu szalał rozdziera zwątpienie pragnienie wyzwala dreszcze niespokojne miliona słów grzmotem huk który kocham- i tak mi mów proszę pozwoliłem sobie poprawić trzy pierwsze strofy - czy one coś straciły? może tak poprawisz resztę - szkoda tego pomysłu Pozdrawiam
  23. dzięki repertuar Młynarskiego znany Przepraszam jak obserwuję chętnie obdarowywujesz nas muzyką. Dawno nie słuchałem w dobrym wykonaniu I koncertu fortepianowego Piotra Czajkowskiego. Zawsze mnie wzrusza - wrażliwość kompozytora niesamowita. Pozdrawiam
  24. trzy obrazki sprowadzone do dnia dzisiejszego - szkoda są bardzo ładne można coś głębiej byle nie sięgać dna:)) Pozdrawiam ps Piątek warsztat samochodowy 40 min samo czekanie kabinę trzeba za ozonować
  25. pod tekstem Sylwestra: cóż zostało w oczach zwiewność rozpłynęła się przyjemność jak pies za kiełbasą kwilisz pan los zeżarł w jednej chwili za to w domu czeka ona żądna zmysłów napalona kilka piwek dla wigoru i .... zasnąłeś - śpisz w spokoju ona jak gradowa burza z piorunami już się wkurza nad twą głową lecą kłody nie wyrządzą żadnej szkody a ty wstaniesz otrzeźwiejesz i wyruszysz na spacerek film się urwie znów na piwach cykl od nowa leci chyba ... jesteś Azor wielka sztuka najważniejsze innych ustrzec więc Fafika chcesz pouczać czy odbyłeś spowiedź w lustrze sam se dałeś rozgrzeszenie dobudujesz własne ego imputując innym wiele lecz pytanie co masz z tego ot świadomość czyżby wszystko i sentencje którą upiec usiłujesz bardzo szybko: jeśli grzeszyć tylko w kupie jako doświadczony Azor wsze szczegóły opisujesz więc się chichram tylko na to że dokładnie problem czujesz wsze szczegóły masz obrożę niewidzialna nic nie szkodzi łańcuch trzyma i daj Boże jeszcze coś się czasem stworzy jeszcze dodam Ci na koniec że łańcucha też nie widać jest mocniejszy jak postronek dobry tak jak świeża ryba niechaj trzyma i pilnuje aby nie zwiać nigdzie skrycie świat pokusą wciąż szokuje a przed nami nowe życie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...