Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Jacek_Suchowicz

Mecenasi
  • Postów

    11 704
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    107

Treść opublikowana przez Jacek_Suchowicz

  1. czy miłość winniśmy zaczynać od miasta A iść aż do miasta B planować jak pójście do kina lub jak podróż do znanych ci miejsc miłości nie wolno planować podejmować decyzji lub umów lub ważyć na zimno dwa słowa jak transakcję oceniać rozumnie bo miłość w nas sama się rodzi nie wiadomo gdzie kiedy się stało rozmawiasz żartujesz przechodzisz nagle iskrzy i serce zadrżało ... pozdrawiam
  2. Dzięki wszystkim Na zielonym dywanie wyglądają ślicznie - często same się rozsiewają dzięki wiersz dedykowany Lenie 2 on cały jest paralelą Życzmy jej 100 lat i 100 do potęgi setnej wierszy - stokrotek Serdecznie pozdrawiam wszystkich :)))
  3. niczym doświadczony Azor wsze szczegóły opisujesz więc się chichram tylko na to że doświadczasz problem czujesz wsze szczegóły masz obrożę niewidzialna nic nie szkodzi łańcuch trzyma i daj Boże jeszcze coś się czasem stworzy jeszcze dodam Ci na koniec że łańcucha też nie widać jest mocniejszy jak postronek dobry tak jak świeża ryba niech mnie trzyma i pilnuje bym nie uciekł nigdzie skrycie świat pokusą wciąż szokuje a przed nami nowe życie Pozdrawiam
  4. każdy temat do dyskusji jest ciekawy i przyjemny polityka medycyna co powiedział czyiś krewny dyskutuje trzech rodaków zaraz stworzą cztery zdania więc maczetą uciąć głowę może psychol proszę pana o dewiacjach waść tu prawisz które czasem się spotyka erystyka wśród narodu się rozwija nie zanika kłócić się na argumenty i z butelki walnąć dziaba jest możliwe i przyjęte na ławeczce sobie gadać Pozdrawiam
  5. Tak tu jest serce. Zazwyczaj przechodzę obojętnie, a tu zatrzymałem się. Jest myśl, obserwacja, w domyśle pytanie. Dam serducho, ale przed autorką praca praca i jeszcze raz praca nad formą Pozdrawiam ps nie oczekuję Miłosza, ale zdolnej uczennicy w liceum
  6. w białym bzie biały miś Zuzia go schowała dziś ja skryłem tam słów garść może we bzie będą trwać pozdrawiam
  7. niedawno taki jeden płakał i fakt ubawiłem się setnie Szwejk też płakał jak głosił kazanie feldkurat Otto Katz i został ordynansem Tamten też mógłby być ordynansem Pozdrawiam ps: tu wyraz do d... nadaje cały smaczek tekstowi
  8. No właśnie dopisałeś - jakbyś czytał w moich myślach Fakt: ani w Nowym ani w Starym Testamencie nic nie ma o duszy zwierząt. Pada stwierdzenie w ks. Rodzaju: zwierzęta Pan Bóg stworzył po to aby służyły człowiekowi Wszystko inne to domysły nie poparte nawet w objawieniach. Zwierzęta mając duszę byłyby równe człowiekowi. A to właśnie człowiekowi została dana ziemia w posiadanie aby na niej żył i gospodarował (ks, Rodz.). Pozdrawiam
  9. jak obserwuję ludzi większość z nich dostaje kopniaka w d... (może nie w sensie dosłownym ale dzieje się coś co ich mobilizuje -taki zapalnik) i zaczyna działać :)) Pozdrawiam
  10. Sylwek to jakaś nowość - nie znam żadnej teorii wg której zwierzaki mają duszę no chyba, że ruch ekologów za niemiecki hajs - szajs lansuje Pozdrawiam:)) Denerwuje mnie zapis - szatkowanie (dobre przy przyrządzaniu kapusty) tylko utrudnia zrozumienie (przykład powyżej) Część homo sapiens żyje bez duszy jak zwierz Rano wychodzi na żer do roboty, wraca przynosząc łup, konsumpcja dupcenie i spać. Cykl pięciodniowy. Udają, że cokolwiek rozumieją, bywają, gdzie być wypada, mówią - co inni chcą usłyszeć a wewnątrz pustka. sam dojrzejesz nim spadniesz:)))) Pozdrawiam
  11. Jak uwielbiam rymy tak w tym tekście one wyją - przeszkadzają Może lepiej krótko metaforycznie tekstem wolnym Pozdrawiam
  12. więc daj kopniaka w tyłek nakręć mnie jak zegar abym tworzył pomagał pracował i biegał i nie pozwól uronić z życia żadnej chwili bym wszystkie wykorzystał dla siebie dla innych Pozdrawiam
  13. Nie ma za co - pisz i rób swoje jak czujesz!! Pozdrawiam:))
  14. Dzięki Waldku że przemówił Pozdrawiam
  15. za człowiekiem poszukując ciągle sensu w zagmatwanych i burzliwych dziejach świata w krwawych wojnach rzeziach mordach a przez wieki Chrystus uczył by bliźniemu wciąż przebaczać jak zachować człowieczeństwo wśród szakali czy każdego jego własną miarką mierzyć być człowiekiem to brzmi dumnie - truizm mały może jednak warto w dobro stale wierzyć Pozdrawiam
  16. Lenie 2 na wysypisku słów są wiersze jak stokrotki choć wokół brud i gruz same wśród nich wyrosły klimat trzymając sens spleciony nienagannie dojrzałość myśli gnie nostalgia umysł zajmie maleńkie niby nic dobrane ładne rymy stokrotka w oczach tkwi i to nie bez przyczyny powala pośród traw urodą oraz wdziękiem słów naukowych brak trywializm z niej nie mierzi w obyciu prosta dość lecz nigdy nie prostacka czułości ciepłą mgłą wyciszy – nie pogmatwa zdziwienie – czapki z głów i ukłon szybki wiotki na wysypisku słów są wiersze jak stokrotki
  17. owiani ciepłem miłości niesieni falą empatii gotowi zawsze wziąć udział w podróży naszej ostatniej pozdrawiam ps przepraszam wiem, że "pięknie puentuję" ale piszesz tak że aż samo się dopisuje:))
  18. autor ambity świat chce zmienić dotyka mnóstwa ważnych spraw lecz racz autorze formę cenić wtedy zachwycisz wszystkich nas jak wyrzuciłeś z siebie myśli patrzysz i widzisz czarny druk to na spokojnie racz przemyśleć znajdź ładne rymy i rytm zrób Pozdrawiam
  19. chyba żyję w jakimś matrixie - wielka bzdura Wokół mnie mnóstwo ludzi, którzy podkreślają w rozmowach, że chodzą do kościoła. Powiem więcej; przed tą pandemią odnosiłem wrażenie, że kościoły są jakby pełniejsze - więcej ludzi. Mało tego mam zawód, który pozwala mi przychodzić do domu moich klientów (jestem projektantem) rozmawiać z nimi. I co ciekawe sami rozmówcy deklarują swoją wiarę. Ot np. dziś: mieszkam w dobrym punkcie mam blisko do sklepu kościoła kosmetyczki. O nic nie pytałem. Ileż to razy słyszę: musimy się modlić, czuję potrzebę modlitwy itd. Ów tekst od razu przeczytałem. Nie ma nic wspólnego z poezją i zostawiłem. Po takich wypowiedziach zostawiam serducho!!! Pozdrawiam
  20. fajnie lekko humorzasto :) cóż zostało w oczach zwiewność rozpłynęła się przyjemność jak pies za kiełbasą kwilisz pan los zeżarł w jednej chwili za to w domu czeka ona żądna zmysłów napalona kilka piwek dla wigoru i .... zasnąłeś - śpisz w spokoju ona jak gradowa burza z piorunami już się wkurza nad twą głową lecą kłody nie wyrządzą żadnej szkody a ty wstaniesz otrzeźwiejesz i wyruszysz na spacerek film się urwie znów na piwach cykl od nowa leci chyba pozdrawiam
  21. jesteśmy dla siebie oparciem gdy życie nakłada ciężary nad siły - poniesiemy wartko nie tracąc wiary pozdrawiam
  22. Rad nie rad ów szlachcic coś pod nosem mruczał gdy powrócił do dworku trzy razy przedmuchał dobrą chwilę odsapnął i znów zebrał siły aż żona wykończona szepnęła mój miły jam ci już zaciążyła a ty w bój od rana czy jutro sił wystarczy by z szabelką ganiać lecz on nic nie darował odpuścił o świcie w pierwszej poległ potyczce oj smutne jest życie tu morał się przyplątał słów mistrza nie słuchać pierwej robić szabelką potem można dmuchać :)) Pozdrawiam
  23. a gdy dzieci dojrzeją dorosną ich prowadzić nie można za rękę życie daje popalić im ostro a przeszywa matczyne ból serce pozostaje już tylko różaniec przed ołtarzem wymodli wybłaga i złotówka ostatnia też dla nich choć od dawna nic prawie nie jadła pozdrawiam
  24. chociaż się bardzo starają matki nie zastąpią pozdrawiam
  25. Dzięki - miał wzruszyć i zatrzymać Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...