
Lilianna Szymochnik
Użytkownicy-
Postów
2 223 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Lilianna Szymochnik
-
mopkowe szczęście szulmierskie
Lilianna Szymochnik odpowiedział(a) na Messalin_Nagietka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
A ja widziałem mopkowego diabła jak latał miotłom wraz z czarownicami po Szulmierzu się rozglądał wkoło zaglądał głazom,paprocią kontom, a ludzie go już dobrze tutaj znali, jak leciał brawo mu bili to pomachali nietoperza w błoniastym skrzydłom, ku łysej Górze spieszącego sabatem. Wszyscy pragną ów Szumierz zobaczyć zaglądnąć dołom w paproć kamieniem, gdzieś ukrytym w pajęczynie grotom wieś ową zobaczyć to własnym oczom. O niedowiarki Tomasze z ciekawości nęcą was zagadki z bajdy idącej famy szczęścia szukacie lasem w tym Janie czerwiec dniem blisko w pędy ruszajcie. Salve! -
Diabeł z Anioła
Lilianna Szymochnik odpowiedział(a) na Lilianna Szymochnik utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Pani Katarzyno ja tak nie napisałem, to nie są moje słowa, tylko kolegi. Pozdrawiam. Ps.Proszę jeszcze raz sobie dokładnie przeczytać. Ten błąd ortograficzny nie jest mój. Pozdrawiam -
Diabeł z Anioła
Lilianna Szymochnik odpowiedział(a) na Lilianna Szymochnik utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Pasuje tutaj przysłowie: Względnie Ciebie; "Ta krowa która dużo ryczy mało mleka daje" -
Diabeł z Anioła
Lilianna Szymochnik odpowiedział(a) na Lilianna Szymochnik utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Znajdę Cię jak się tyko człowieku tutaj pojawisz skoczę po Twoich wierszydłach psu,na budę i zobaczymy, jaki to Ty gnoju jesteś syfem jak mnie tutaj nazwałeś. Ja sobie Ciebie zapamiętam i dam Tobie,takie komentarze, że Ci się odechce pisać poezję śmierdzielu jakiś chamski. Z Ciebie taki mister jak z koziej d..y trąbka? A śmiać się to Ty,możesz z własnej człowieku to głupoty? Najlepiej zrobisz to śmiejąc się do lustra? Smarkaczu wytargał,bym Cię ,za ucho i postawił w kącie. "Dla mnie nie liczą się puste słowa,ale czyny-jeszcze raz-czyny! -
Diabeł z Anioła
Lilianna Szymochnik odpowiedział(a) na Lilianna Szymochnik utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Co Pan kury wygania? się przestraszą i gdzieś krzakom zniosą jajko. Nosem pójdzie jajecznica na boczku złocista. Salove1 -
Diabeł z Anioła
Lilianna Szymochnik odpowiedział(a) na Lilianna Szymochnik utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
W nocnej łunie błyskawic bijących grzmotów anioł z niebios spadł podołom ziemskim ziemia stękała drżeniu przeszyła grozą ślepa czerwień odbiła światło z odblasków. Anioł z nieba w ognie w czeluście upadł z podciętym skrzydłom z grzechu pychy oprzytomniał myślą ciała w metamorfozie, na diabła się przemienił Anioł-o mój Boże! Strach potworny krążył wszędzie w lichu zło tańczyło w błędne koła karuzeli złud wszędzie panowała straszna w ryku muzyka w tańcu wiatru porywcza nawała goniła zło. Świat zamarł zatrzymał czas ruchom zegara Boska ręka w gniewie żywiołu-biła Anioła siała spustoszenie z falami ognia pędziła w tornadzie bicza smagała razami pleców. Szczytu sięgał ów huragan goniący potwora z marsem czoła twarzy w gniewie poruszony, aż do kresów ziemi w otchłanie w głąb piekła, do przepastnej czeluści złego wygoniło z wyroku. Słychać było jeszcze wrzasków potworne echo z bólami jęczące w krwawicy obitego razami dostał rózgami,za przewiny karę z ręki niebios łzą gorzkim grzechu-płakał naganą z wieczności. Wszystko nagle ucichło jak przyszło z ciszą świat wrócił naturze swoje piękno w harmonii zjawisko żywiołu odeszło z jądra i zamilkło sklepieniem nieba słońce wyjrzało z promieni. Anioł z diabła przemieniony-zasnął umęczony! ukryty z ran krwawił w ziemskim ostępie azylu, bał się wyjrzeć światu oczom Bożego gniewu w piekielnych labiryntach skrył się osobą kontu. -
Jutro go rano pewnie wypuszczą w głowie myśli ćmą jemu będą, będzie mu tam coś to świtało, czy w snach,czy w jawie ćmiło dlaczego?zamknięto go kratą. Czy Saską Kępę sobie przypomni? i ową klępę ostęp w jelenie rogi, skąd ta w gardle chrypka u niego, te guzy w siniaki obite to ciało gnatom poczłapie w kac-ku domowi. Tam sobie strzeli setkę kacowi zaleczyć wnętrze rad żołądkowi klępa zapewne go pamiętać będzie, grubego sasa z ryku-na Saskiej Kępie i nie jeden wytykać-będzie palcami. Czasem dostanie w głowę to kamieniem że gwiazdki zobaczył orbitą i błyskiem, teraz omija z daleka osobą Saską Kępę, okrężną drogą jeleniem chadza w racicę sam siebie pyta dlaczego?coś nabroiłem! Zagadką pozostało to jemu do dzisiaj bo się nikogo,nigdy,nie pytał ów buhaj dalej gdzieś kręcił po ostępach ganiał, ale Saską Kępę z daleka pijaczyna omijał bawiąc w harcerza mówił!Czuj!Czuj!Czuwaj!
-
Gdzieś tam na rykowisku zobaczył klępę z ostępu a kurażu żądzą stęknie, tam na Saskiej to Kępie z nozdrzy poznał węchu, porwał się do kroku i biegu bodnąć gdzieś tam z rogu ryknął grubym basem w tony zamiast zwabić ów szalony spłoszył wronę i mysz polu, wielkie szumy narobił wkoło klępa widząc,co się święciło umknęła i już jej, nie było! zuchwalec zrobił widowisko gruby sas,aż karetką zawyło. Wył w głos wilka do księżyca w kaftanie zabrała go policja wyrywał się i charczał bestia aż mu piana leciał to z pyska nagle!Jak makiem-nastała cisza. Salve!
-
E jada o kat a trawa twór a tok!-Aza jama tana tamie i mata,na tama jaz-a kota rów,ta warta,tak-o daje!
-
Ino grają walca,tanga iwa łuna tanga-Ataman a mata a gna tanu ławi a gna tac lawą jar goni!
-
w dół niczym zrządzona bajda
Lilianna Szymochnik odpowiedział(a) na Messalin_Nagietka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Gdzieś się mopkiem schwał gdzie tu w trawie piszczy, jak ta mysz pod miotłą w kościelnym zaciszu. -
------Jaskółczym lotem------
Lilianna Szymochnik odpowiedział(a) na Lilianna Szymochnik utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Możliwe dlaczego nie! "Każdy uczy się na własnych błędach i w miarę szeregu potknięć dochodzi do pewnej precyzyjności. Idę już spać najwyższy czas. Salve! -
------Jaskółczym lotem------
Lilianna Szymochnik odpowiedział(a) na Lilianna Szymochnik utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Ja już dawno o tym zapomniałem nie gniewaj się kawalerze czołem! Salve! -
w dół niczym zrządzona bajda
Lilianna Szymochnik odpowiedział(a) na Messalin_Nagietka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
No Messalinie zrobiłem remont wiersza nie wiem,czy dobrze wymalowałem wnętrza. Salve! -
w dół niczym zrządzona bajda
Lilianna Szymochnik odpowiedział(a) na Messalin_Nagietka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Tak sie rozpisałem Messalinie o mało nie wszedłem do piekła? Kiedy to Orfeusz po swoją żonę Euredyke, jak mnie pamięć,nie myli-myśli wzniosła. Salve! -
Zabawa w Sokratesa
Lilianna Szymochnik odpowiedział(a) na adam sosna utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Kto wie? może w jakieś w reinkarnacji? -
Zabawa w Sokratesa
Lilianna Szymochnik odpowiedział(a) na adam sosna utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Sokrates został otruty podana mu trucizną cykutą. Salve! -
w dół niczym zrządzona bajda
Lilianna Szymochnik odpowiedział(a) na Messalin_Nagietka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
A teraz może być? poprawiłem i zmieniłem słychać wiersz już w ten rym. Salve! -
w dół niczym zrządzona bajda
Lilianna Szymochnik odpowiedział(a) na Messalin_Nagietka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Dopisze Tobie Messalinie kolejne zwrotki: oto one! Kiedy mopki wzbiją się w niebo wytrzepując ze skrzydeł noc, w której księżyc znaczy gdzie przestrzeń gdzie drzewo wilkiem diabłem raz w dół a raz w górę stróżkę światła przeplecie i kot bury wierzyć w szczęście? bzdury. Tańczą sabatem wszystkie miotły łysej Górze łuna czerwieni ogniskiem gdzie szczęściem kwiat ów paproci? łowi jarom dusze-zagląda Belzebubem ciekawość w ognień ciało żywcem pali mieszają czarci gotują piekło duszy Z Lustra żongluje miraż w głębinie oczom drugie dno odbija w źrenice, kto wie?jaki czort w wodzie błyśnie włosy w dęba w siwiznę oblecze nurtem prądy skoczy z kopyta kopnie gwiazdy obejrzysz z rogu bodnie. A bajda zakołysze iskrami wnętrzem gaj ostęp lasem wyjdzie biesem, monstrum wraży zmysłami ćmami kręcąc w błędnym koły mopki cień skrzydłom w pulsie zatańczą twarzy blednąc baczności pilnuj osoby czuj duchem! Z famami idzie cząstka prawdy tym bajdą wiek skrywa arkana tabu tajemnicom lepiej dołom,nie grzebać zaglądać paprocią ciekawość gorący stopień schodom lepiej żywy-jak martwy błądzi prawdy, później w ludzie wchodzą jakieś biesy. W modlitwie egzorcyzm wymaga święcenia w nawiedzonym szatan mąci w opętaniu, jakaś siła wyższa bije męczy ducha , w ciele harce w głosy inne przemawia, świeczki,co w talerzach zjawie brzęczą, w północ duchów-trafisz w szafot kata. Salve! -
Zabawa w Sokratesa
Lilianna Szymochnik odpowiedział(a) na adam sosna utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Tego się nikt nie dowie? żadna światu to istota, bo to jest zakryte tabu zasłonięta oczom kotara. Nawet ludzki to geniusz nauką w życiu,nie dokona? myślą tego nie ogarnie niezdolny rozumem odkryć tajemnicy? na zawsze zakrytą ową niewiadomą? Alfą i Omegą. na wieki wieków Amen. Salve! -
Zabawa w Sokratesa
Lilianna Szymochnik odpowiedział(a) na adam sosna utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Mamy wodę na pustyni? "Być,albo nie być? oto jest pytanie? -
Zabawa w Sokratesa
Lilianna Szymochnik odpowiedział(a) na adam sosna utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
I wyszła ćwikła! albo sałatka warzywna. Salve! -
Boże Ciało
Lilianna Szymochnik odpowiedział(a) na Lilianna Szymochnik utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Właśnie przeszła procesja za oknami wciąż słychać chwalebne śpiewy, pod baldachimem hostia błyszczy w słońcu ksiądz i szeregi ludzi idą z pokorą. Małe dzieci sypią kwiaty pod stopy kolorowe pachnące łąkami zebrane ogrodom idzie młodzież dziadkowie,babcie i wnuczęta ciotki z wujkami-nawet na wózkach i nie kalecy. Wyszedł Pan przed apostołów nauczać bożych słów owe owieczki grzeszne,które w ten czas oświecił i był tam z nimi wolnym duchem uczynną myślą pasterza zabłąkanych grzeszników ucałował. Dzwony zabiły w tony i dzwoneczki Tobie Panie na chwałę Tobie Panie za to ciało ukrzyżowane za mękę i cierpienie za ból i krew milionów uśmiech dzieci zabawiał aniołki skrzydlate. -
Spróbujcie się z palindromem zmierzyć
Lilianna Szymochnik odpowiedział(a) na Lilianna Szymochnik utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
Ja-bolek powiedz wspak bo pomyślą sobie no wiesz!