Lilianna Szymochnik

Wróciłem Sokratexie zamiast godzinki wyszły godziny, tak to bywa. A wracając do tego co tutaj napisałeś-zgadłeś, tak właśnie to widzę. Zaraz jeśli pozwolisz dopiszę te słowa, bo szkoda by było, aby to,tak zostało. Ave!

W tym czasie napisałem następny sonet. Ciszę się i jestem Tobie wdzięczny ale w danej chwili muszę wyjść na godzinkę z góry dziękuję. Pozdrawiam

A tak na marginesie: Sokratexie tam na forum,bez limitu mam jeszcze z dziewięć sonetów. Jeżeli znajdziesz czas zerknij i wybierz,ten który spełnia pokładane w nim nadzieje. Pozdrawiam

Zgadzam się na zapis ciągły Sokratexie jest teraz jeszcze piękniejszy,ten wiersz jak był. A czy się zgadzam,żebyś pomógł mi z korekty takiego człowieka właśnie mi brakowało. To jakby mi Bóg anioła przysłał z tego nieba żeby mnie poprowadził ścieżkami poezji. Pozdrawiam

Oczywiście,że mi się podoba Sokratexie i z góry dziękuje, że mi Bóg postawił na swojej drodze, takiego przyjaciela jakim Ty jesteś. Ale zastanawiam się nad jednym, czy mam,ten wiersz oddzielić strofami, czy tak jak zostało tutaj napisane. Pozdrawiam

Witaj!Sokratexie,cóż mam powiedzieć chcesz,abym zmienił,tak jak to napisałeś. Pozdrawiam

To Ty powiedziałeś widocznie jesteś nim.

Ja już się w to nie bawię.

Przypomina mi się zaraz Polski film komediowy; jak rozpętałem II-wojnę światową, jak Anglicy robili sobie przerwy na herbatkę, z Marianem Kociniakiem w roli głównej. Ave!

A,co mam w złotej myśli się buntować to nie wiersz,ale myśl logiczna. Ave!

Miałem,tak wcześniej napisane. Jak chcesz poczytaj,ale ja muszę już iść spać,gdyż muszę wcześniej wstać. Pozdrawiam.

Ogólne rzecz biorąc zależy kto jak odbiera dany wiersz. A ten,który napisałem niżej się nie liczy obywatelu. Idę już spać i dobrej nocki. Więc,co on ma tu do rzeczy. Ave!

Kiedy indziej ok. A teraz zapraszam Ciebie na forum bez limitu i przeczytaj sobie tam rzędem sonet,za sonetem. A złote myśli omijaj-ok. "Ja nie zasypuję gruszek w popiele tak jak sobie myślisz. I nie rzucam słów na wiatr. Ave!

Nieprawda jest tu koniec i początek ja nigdy wierszy nie zostawiam,bez odpowiedzi. Zawsze jest u mnie koniec i początek a nie domyślne bezsensowne metafory. Ave!

Dobrze zrozumiałem! A teraz jeśli chcesz proszę bardzo wejdź teraz,na forum bez limitu i przeczytaj sobie sonet,za sonetem. W tedy możesz stwierdzić moje w tym zakresie możliwości. Salve!

"Miłość ma różne z uczuć odbicia jednych kocha,a drugich przeklina. Złota myśl.

"Czy ja żyję,tylko po to; aby uganiać się za własnym cieniem". Moja złota myśl.

"Jeśli żyjesz,tylko marzeniami to tylko w poecie znajdziesz przyjaciela". Moja Złota Myśl.

I tak w kółko z tą herbatą a może lepsze by było kakao. Ave!

Proszę Panów o usunięcie tego wiersz,tak ja to zrobiłem. Jak wcześniej napisałem wyżej, że go pokaże,a później usunę. Wystarczy jeden prawda ten właściwy. Czekam.

Ale przedstawiona w wierszu dokonaj obywatelu tej sztuki. Przeczytaj i napisz wiersz oto jest,coś?,co Panu i innym brakuje.

To prawda to "głos ludu" Ave!

Ale ja,ten wiersz zaraz usuwam i Ty; też musisz to zrobić kolego. Tak jak wyżej napisałem chyba mnie rozumiesz.

Błędy można zawsze poprawić liczy się treść i przekaz myśl. Ave!

Nie będę teraz stawał do żadnego konkursu bo wszystko to jedno wielkie oszustwo? taka jest prawda w prawdzie i kropka.