
Lilianna Szymochnik
Użytkownicy-
Postów
2 223 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Lilianna Szymochnik
-
Żebyś wiedziała znała moje myśli
Lilianna Szymochnik odpowiedział(a) na Lilianna Szymochnik utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Wstrentny:tak to, u Ciebie bywa koń się topi ogon pływa. -
Żebyś wiedziała znała moje myśli
Lilianna Szymochnik odpowiedział(a) na Lilianna Szymochnik utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
To metafora -pomyśl człowieku troszeczkę, pomyśl! -
Żebyś wiedziała znała moje myśli
Lilianna Szymochnik odpowiedział(a) na Lilianna Szymochnik utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Ja wiem, że Ty zawsze znajdziesz-->"dziurę w całym".R.L Może swoje wiersze uważasz za ideały?To z Ciebie ideał! Ave!J.S -
U rada akta mater, o ta o łzy tonie - lico na to, co?Mater - o reta moc!O ta noc ile, ino Ty złota, o reta matka a daru!
-
Czy wiezycie w przeznaczenie?
Lilianna Szymochnik odpowiedział(a) na adolf utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
Wybacz Adolfie to do Pana - Wojtek Bezdomny. Panie Wojtek Bezdomny, ale może ten wierzący, nie spełniać Boskiego"Dekalogu" A gdy się go spytają, czy wierzy w Boga, czy chodzi do kościoła:itd.itp. A ów odpowie tak-->wymijająco -->"Ja jestem wierzący, ale nie praktykujący" To więc, gdzie ów się znajduje?Może gdzieś pośrodku, ale czego? Ave!J.S -
Czy wiezycie w przeznaczenie?
Lilianna Szymochnik odpowiedział(a) na adolf utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
A jak mi wiadomo:Titanic, nie był największym statkiem pasażerskim na świecie; który zatonął - względnie ofiar. Był jeszcze większy Niemiecki, nie pamiętam nazwy, ale o wiele więcej - miał ofiar śmiertelnych.Gdzie ja to czytałem "Tajemnice świata"- w jakimś dodatku"Super Expressu" bodajże. Został on storpedowany, czy też mam to nazwać przeznaczeniem? Ave!J.S -
Czy wiezycie w przeznaczenie?
Lilianna Szymochnik odpowiedział(a) na adolf utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
"Tacy ludzie, jacy ich Bogowie". "Jeśli nie umiesz żyć dla Boga, to naucz się żyć dla człowieka". "Czasem prawdę trudno jest dostrzec, a jeszcze trudniej ją zrozumieć". Ave!J.S -
Czy wiezycie w przeznaczenie?
Lilianna Szymochnik odpowiedział(a) na adolf utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
==Szukasz== Szukasz prawdy ale nie tajemnicy liścia bez drzewa wiedzy a nie zdziwienia boisz sie oprzeć na tym czego nie można dotknąć zaczynasz od sukcesu wielki i zbędny nie milczysz ale pyskujesz o Bogu chcesz być kochany ale sam nie umiesz kochać myślisz że sobie zawdzięczasz wyrzuty sumienia nie wiesz że dowodem na istnienie jest to że tego dowodu nie ma inteligentny i taki niemądry. Ks.Jan Twardowski Ave!J.S -
Z zakamarków alkierza
Lilianna Szymochnik odpowiedział(a) na Lilianna Szymochnik utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Wstrentny Ty jesteś wstrętnie to zazdrosny. -
Ty kapryśna Kunegundo
Lilianna Szymochnik odpowiedział(a) na Lilianna Szymochnik utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Oj!Wstrentny Ty ciągle za mną, w krok chodzisz spokoju mi, nie dajesz - nie Cię licho porwie. Wszędzie jest Cię pełno pod nogami się plączesz - wchodzisz w moje słowa, może zaglądniesz do serce. Doprawdy rzecz to niesłychana, a jednak istnieje to wstrętnie, tak mnie prześladować, co odpowiesz? Lecz Ty masz to w nosie - motylami wokoło latasz; tak z kwiatka na kwiatek"niech cię gęś rada kopnie". Ale nic to!Wstręciuchu, chcesz mi obrzydzić pisanie wiem, że złamałeś wczoraj pióro - długopis dostaniesz. O mistrz się znalazł nad mistrze i teraz mnie czaruje. o miłości mi pisze, o pierwszej gwiazdce o Szekspirze. A teraz"bądź tu mądry i pisz wiersze"na to szczęście, lecz się mylisz!Bo ja się nigdy, nie poddaję - mój Panie. -
---Z młodzieńczych objęć namiętności---
Lilianna Szymochnik odpowiedział(a) na Lilianna Szymochnik utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
A to by dopiero, była wielka heca! Jak by się Szekspir kłócił z Lilianną. Wówczas korona, by mu spadła z głowy zapomniał by rymów - nawet swojej mowy. Ciekawe, kto kogo?By zwiódł na manowce życie to, nie teatr, czy sztuczki cyrkowe. Cóż tam jego Julia - zmarzła na balkonie dostała suchoty zmarła, przez to stanie. A Romeo kochany ciągle chodził niewyspany. Bo jego kochana odeszła ze świata, od stania Czekał na cud z nieba - pozostał strych i pętla. Teraz ów sławny balkon stoi ciągle pusty jakiś ptaszek treluje w tępej głuchej ciszy. I opowiada niestworzone historie o balkonie; o parze kochanków o tym sztylecie i truciźnie. -
Spełnij swoje marzenia
Lilianna Szymochnik odpowiedział(a) na Lilianna Szymochnik utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
stokrotki w rosole ja mogę wiersz zmienić na zawołanie. Proszę bez gniewu i urazy.Ja Do Ciebie nic, nie mam złego. Przecież ja Ciebie, nie znam - piszę ogólnie, a Ty - mnie bijesz! Ave!J.S -
---Z młodzieńczych objęć namiętności---
Lilianna Szymochnik odpowiedział(a) na Lilianna Szymochnik utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Doprawdy Wstrentny!Wciąż Ciebie pełno piszesz i piszesz - wciąż do mnie kolego. Nie jestem dzieckiem, że mnie tak prześladujesz najlepiej będzie jeśli swoje wiersze w portalu zamieścisz. Ave!J.S -
Z zakamarków alkierza
Lilianna Szymochnik odpowiedział(a) na Lilianna Szymochnik utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Czy ja Ciebie ranię - mój Boże drogi w żadnym przypadku - stokrotki w rosole. Wiem, że to tylko słowa, czy bolą wielce piszę jak mi mówi głowa, co mi mówi serce. Salve!J.S -
Ty kapryśna Kunegundo
Lilianna Szymochnik odpowiedział(a) na Lilianna Szymochnik utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Kim Ty jesteś?To mi, nie daje spokoju: stokrotki w rosole. Pozdrawiam i bez urazy.J.S -
---Z młodzieńczych objęć namiętności---
Lilianna Szymochnik odpowiedział(a) na Lilianna Szymochnik utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Stracone zachody miłości We wszystkim zawsze musi być, ten pierwszy raz czasami lepiej czekać, lub nadzieję wszelką stracić. Nie jestem rzeczą, którą, można, tak brać i porzucić nikt, nie będzie z uczuć moich i z serca mojego igrać. Abym później miał żałować i przyczyny źródła szukać. z dobrych uczynków, nie potrzeba się usprawiedliwiać. W prawdzie potrzeba umieć dobrze w życiu to wybierać. Ale jak długo będę mieć, tą cierpliwość - czego czekać? Jak długo zwlekać!Nie urodziłem się wczoraj, ani dziś. gdzie mam swojej połowy wyglądać, gdzie jej szukać? Uczucie, może się odmienić odejść, od tak w siną dal. Zagubiona miłość wciąż błądzi, kiedy odnajdę jej ślad, Lepsza samotność niż udręka, może jedynie rozkochać jakie diabły malują anioły w obrazy z natury Boży świat. Ave!J.S -
Życzenia świąteczno-noworoczne
Lilianna Szymochnik odpowiedział(a) na JacekSojan utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
www.kartki.wp.pl/kat,47,kid,2021,main,46,nowakartka.html?ticaid=150ac Ave!J.S -
---Z młodzieńczych objęć namiętności---
Lilianna Szymochnik odpowiedział(a) na Lilianna Szymochnik utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Tak jestem w danej chwili obecny - stokrotki w rosole. -
Z zakamarków alkierza
Lilianna Szymochnik odpowiedział(a) na Lilianna Szymochnik utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Jesteś jak rozkapryszona dziewczynka która, nie odpowiada za swoje czyny. Wiem jak rozbierają mnie twoje oczy jesteś, tak pewna siebie, tak władcza. Ty masz mnie, a ja ciebie to kochana ale z serca słaba - stwarzasz pozory. Mnie, nie oszukasz - sokół w gołębicy więc graj swoją rolę, graj ja udam błazna. Jedno, niech ustąpi drugiemu - oj prawda inaczej będzie wojna - słowa pójdą w czyny. Wolę całować twoje usta - jak tego diabła, lecz wiem swoje, co w sercu to i z duszy. Znam ciebie i każdą cząstkę twojego ciała która, nie ma dla mnie - żadnej tajemnicy. -
Ty kapryśna Kunegundo
Lilianna Szymochnik odpowiedział(a) na Lilianna Szymochnik utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Gdybym mógł niebiosa przychyliłbym Tobie w tą Ziemię złote gwiazdy oderwałbym z nieboskłonu z Księżycem. Słoneczny promień złapał w garść wraz z tym marzeniem, co diamentowym błyszczy blaskiem i dał tobie w prezencie. Zebrałbym wszystkie skarby tego świata, ale nie mogę jestem tylko człowiekiem dziewczyno, nie jestem Bogiem. Chcesz zbyt wiele, a ja Twoich życzeń spełnić, nie zdołam, a w zamian, że Ciebie kocham, żądasz dowodów w czynie. Podobna jesteś tej Kunegundzie w tą piękność w legendę, gdzie jej miłosne warunki, z kaprysów serca leżą krzyżem. Rycerskim księciem w cnoty ja nigdy, nie byłem i nie będę, bo Twoja wybujała wyobraźnia - błądzi rada średniowieczem. Co mam tobie mówić, co robić, bo ja tego dłużej, nie zmilczę, to jest twoje kochanie to farsa, nie igraj więcej moi uczuciem -
---Z młodzieńczych objęć namiętności---
Lilianna Szymochnik odpowiedział(a) na Lilianna Szymochnik utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Młodość, co przebojem pragnie, ten świat sobie zdobyć, jaka jest jeszcze głupia i naiwna, z objęć namiętności. Zdolna w ogień skoczyć dla diabelskiej radej piękności, tej, którą pożąda, niby kocha, albo jedynie woli posiąść. Czy to jest miłość, czy kochanie trudno jest powiedzieć, sercem, nie potrafią się kierować - ono samo nimi rządzi. Ona nikogo, nie słucha, jest jak - wolny mustang prerii, trudno jest ją złapać, a co dopiero ujarzmić, czym oswoić. Jakże bezmyślna w swej swawoli, sama sobie szkodzi. jest ślepa, głucha nigdy, nie widzi prawdy, by ją poznać. W miłości, taka jeszcze niedojrzała, w te wzloty i upadki. Rażąco nieposłuszna ulega swoim słabością w tą czułość. Brak jej szlachetności, poświecenia w ten umiar zmysłami baczy swojej fascynacji, a w nią zapatrzona gubi czujność. -
Żebyś wiedziała znała moje myśli
Lilianna Szymochnik odpowiedział(a) na Lilianna Szymochnik utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Gdyby Szekspir żył w te i czasy co by odpowiedział? - mój Panie. Wyśmiałby ludzie wszelkie głupoty dla swojej obrony wygłosił oracje. Gdzie balkonem stała piękna Julia; a Romeo śpiewne grywał serenady. Miłość w dramacie, taka bajeczna stworzona dla pieniędzy i sławy. Średniowieczny marny wierszokleta chciał mieć swój pałac i kobiety. A rekwizyty to sztylet i trucizna i dwa skłócone odwieczne rody; ale to wszystko istna brednia - na zakochanych sercach igrająca. Od Lilianny i Jerzego dla Wstrętnego. -
Spełnij swoje marzenia
Lilianna Szymochnik odpowiedział(a) na Lilianna Szymochnik utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Moje słowa płyną z głębi, mojego serca z uczucia, może to los, a może Bóg - oddał mi Ciebie w objęcie. Często mówiłem o miłości, a teraz - sam ją czuję, kiedy poznałem, czym jest namiętność prawdziwa. Twoja uroda, mnie powala z nóg, tak mnie oślepia, każde uczucie kryje w sobie jakąś skrytą tajemnicę. Nie ma królowej, bez klejnotów - należysz do mnie dokąd uciekasz o czym myślisz tak, każdego dnia. Ile jest zła na tym świecie, kto pragnie tego cierpienia. A ja idę ciągle do przodu, choć wiatr mi w oczy wieje, dobrze się cieszyć każdą chwilą, bo czas nam ucieka. Czasem z największego bólu, może rodzić się?Szczęście. Mam do Ciebie wielki żar, który się pali - zawsze płonie, a ja nie chcę żyć marzeniami przecież mamy siebie. -
A tama, gag - oto żart sika, ta wakat, a tor -o bobo rota, ta kawa, taki straż - oto gag a mata.
-
Ba rana capa tama dąs alo!Dna rab - e wola na raz, od weto kat sabat o kot, a basta, kotew, doza, rana -lowe!Baran dola - sąd, a mat, a pacan arab.