Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Lilianna Szymochnik

Użytkownicy
  • Postów

    2 223
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Lilianna Szymochnik

  1. Ja mam, ich dziesiątki. Dla innych są i nimi i będą, czy chcesz tego, czy nie. W takim razie będzie teraz nowa odmiana sonetów kolego. Poezja idzie do przodu, nie do tyłu.
  2. Możesz mój sonet rozdzielać na części dla innych jest bomba i taka jest prawda. Młodzież nie czyta, takich jak wasze wiersze, ja to zauważyłem i staram się pisać, co im się podoba, i wejść w ich gusta na czasie:I oto właśnie chodzi, od poeci.
  3. A po drugie, co ja się będę wam tłumaczył. Znam swoje możliwości i nikt mi, nie będzie wmawiał do czego jestem zdolny. A wzór sam sobie możesz wziąć ponieważ jesteś zwykłym czytelnikiem, nie poetą. Ave!
  4. A teraz zobacz w drugim w moim wykonaniu - ten sam z korekty Soxrateksa. Miłości owoc - wstydliwe słowa. Żądza wygrywa z Poezją w walce tak jak przegrywa, gdy Jesteś - mowa a usta milczą, a szepczą palce. Czy podejrzewałbym siebie o to, że będę zdolny Poezję zdradzić - myśli kaleczą o błahe Słowo, tym bardziej Miłość swoją wyrazić? Oddałem honor Poety innym, miłości owoc zaś piszę - Tobie, bo miłość za nic miewa zasady. Czy?oczach krytyków jestem winny czy w Twoich? - nie wiem.Pochlebiam sobie, że spojrzą w moje, wyzbyte granice.
  5. Teraz mój drugi dla przykłada {w pierwszym wykonaniu]. Kocham owoc miłości tabu zakazany żądza pokonała poezję w tej walce. grzechem wstydliwa, nie wypowie w słowie więc milczy mowa z ręki wyższe siły. Nie podejrzewałbym siebie o to - nigdy? że będę zdolny w sercu, ale myśli, nie moje. Oddać Tobie duszę z ciałem, a sumienie ideałom wyższym zdradziłem - zdeptałem zasady. A Ty chcesz mnie rozdzielić, dla granicy? łączyła nas wielka więź i gorące uczucie. Na dobre i złe, byłem z Tobą związany, folguję z emocji, ale prawda mnie bije. kto wie?Czy jestem w tym czynie, tak winny; prędzej ranny!...na duszy, ciele i umyśle.
  6. Mam jeszcze, czy to starczy, aby rozwiać Twoje wątpliwości.
  7. A ten np:to mój własny twór. Żebyś wiedziała znała moje myśli takie rozkochane jak mi mówić! Teraz w sercu skryte?leżą w tajemnicy? wstydem uczucia, co wolały milczeć? Wdzięk Twój otworzył moje oczy żeby w obrazach Ciebie widziały. Jedynie sny w objęciach pieściły nocami tuliły i przestały marzyć. Jakże mnie boli - ta słodyczy co żądzą karmi i, nie daje kochać, zatruwa moje ciało z duszy. Dla tej miłości zaigrały zmysły serce nie słucha - w idące rozkazy, jak mam się bronić, od tej prawdy.
  8. Pokaż mi jakiś wzór, a postaram się napisać. Choć wcale się do niego, nie porównywałem, źle mnie zrozumiałeś, albo ja Ciebie. Ale spróbuję jeśli, tak Tobie na tym zależy.
  9. To jak według Ciebie powinny wyglądać sonety. Przecież mamy różne, ich odmiany w prawdzie. Czy będziemy sobie teraz pokazywać wszystkie, aby sobie udowodnić, co? Przecież, można owe pisać na różne sposoby.
  10. Powiedz mi w prawdzie do czego? mają służyć te Twoje porównania. Stawiasz mi jakieś zarzuty.
  11. Sam to wyżeł napisałeś - więc w czym rzeczy? Może jeszcze zostanę plagiatorem - paranoja.
  12. A Ja się wcale, nie chwalę, bo ja po prostu mam talent.
  13. Widzisz Ty Wstrentny sam to zrobiłeś. A teraz zmieniasz zdanie czytelniku. Wstrętnie jest, tak obłudnie kłamać.
  14. Ataman u bat, arkan, a łapał, a mustanga warty traw, a gnat suma łap, ała!Na kra tabu na mata.
  15. A mustanga gnat suma.
  16. W rzeczy samej, bardzo mi miło, że nawet dorównuję - Wiliamowi Shakespeare. Choć w życiu, nie czytałem jego wierszy. Mam swój styl i na nikim się, nie wzoruję. Piszę z życia.Więc myśl zbieżna w okoliczności. Ave!
  17. A wali Antek, a podaj jad, o pak - Etna i lawa.
  18. Roma tango o gnat Amor.
  19. O miłości piszą wiersze wyrazy słowa jakby uczuciom pragnąc ulżyć sercu swoim. Wierszem z głębin duszy myślą przelać oddać hołdy należne - pięknymi wyrazy. O miłości zdradliwa kochana nad życie w pocałunkach słodycz z objęć namiętności. Wszystko ładnie malowane obrazki z "iluzji" śpiewa kartce, tym literom w poezji dla rymów. O miłości okrutna szalona i głupia bajeczna i piękna Boska i diabelska. O miłości kim Ty? jesteś kochana jedyna przesadzasz z tą farsą na "podestałach". Choć wiele znaczysz w jednym słowy głębokie Twoje korzenie wypijają soki. Drażnią i krzyczą wrzaski podnoszą biją się o Ciebie później nienawidzą. I wszystko o Tobie i dla Ciebie wersy obecna jesteś zawsze i na każdej lekcji. Pilną uczennicą wzorową bezczelną i złą pierwsza w klasie wierszu i w poezji. Jesteś paranoją przesadną w potędze co oni w Tobie widzą - złudną nadzieję Zawsze jesteś górą zdobywczynią szczytów bacz otchłani przepaści Ty? moja miłość.
  20. A jagodowe i wino niw i Ewo do gaja.
  21. Ani wały wina, tan i wyła wina.
  22. A Lilianna, Anna i Lila.
  23. A że ja, nie to Bolko ok. lob o teina jeża.
  24. A to łza trawa, a warta złota.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...