Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Lilianna Szymochnik

Użytkownicy
  • Postów

    2 223
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Lilianna Szymochnik

  1. Raz cnota iw! Kwiat on czar!
  2. Las, a gala, turbo - apacz z cap - o! Brutal aga, las.
  3. Iwa bal o! Wina pałac - o cała Pani wola bawi.
  4. U taki, a kos o szał, gad - o da atol, a ława, da to bora gromy. Zła a zły - morga robota dawał, a lota, a doda głaz - sos: oka i katu.
  5. U cała Pan - Erato no gagatek - o tan Amora, tor, a jam aromaty dar.O ma typ - As - o kosa pytam? O rady tam - o rama ja! Rota Romana, to keta, gag - o not arena pałacu.
  6. Znaczenie:dadaistyczne dopuszczalność w grach: tak występowanie: odmienność. Ave!J.L.S
  7. Prawdziwa poezja, to nie słowa - nawet te ujęte w najpiękniejsze rymy. Prawdziwa poezja to obraz naszej duszy, naszej wrażliwości, marzeń i nagromadzonych w nas przeżyć. A słowo? Słowo jest tylko zewnętrzną emanacją tego podstawowego źródła prawdziwej poezji. Ave!J.L.S
  8. Widziałem cię w spojrzeniu i licom się z czerwienił. Oczom moim kroił w duszy w sercu wnętrzu milczał. Odbiłaś lustrami poraziłaś prądem z mi.ości spromieniał. Niechcąco coś więcej skrytego z powabu żem ujrzał. Wiatr podniósł z podmuchem twoje szatki i ukołysał. W głowie ćma, z ciała dreszcz, a sercem piorun przeszył. Taki obraz "w iluzjonie tańczył" - więc rad z kroku stanął. Zaskoczony z nagłej gwałtowności - mało żem nie omdlał. Choć się nie prosiłem za takie widoki i z moją pokusą. Cały żem się spocił, jakbym dostał - choroby z gorączką. Szedłem jak zahipnotyzowany potykając o kamienie nogą. Opętał mnie czarujący wdzięk twój dla ciała idący z żądzą. Zapłonąłem w środku takim ogniem - żeby gasić tylko wodą. Bo twój słodki cukierek zwabił moje usta - rozpłynął z czekoladą
  9. O Ty rada za jagoda awe! I mater i no ta to rwała Boga - raj. A to łza walc o moja rola wyraz si cnota, a i lilia biała cała i ba i lilia - a ton cis zaryw alo! Raj o moc lawa złota. Jar, a go bała wrota toni reta mi Ewa, a do gaja za dary to.
  10. - Tak, słucham...tak od lat, chodzę tu śpię tam czy tam co rano jak pacierz zagłębiam paznokciem w skronie, - szpony losu - hahaha - Mów dalej, proszę... podczas siedmiu dni czuję, że ściany pracy ściska lęk i chłód na szybach - - malowane wzorki - - ...jeszcze te konturowe postacie, otaczają huk niby ramieniem ukazują otwartość - a to są granice! - - Ech... granice? nie sposób je przeniknąć, gdy złączą się w krąg staro indiańskim zwyczajem pohukują i skaczą - nie ma ciszy - - Proszę wypoczywać na świeżym powietrzu. tam jest cisza, wiem...blask Ziemi jest tak duży, pomimo bezchmurnego nieba - nie widać już gwiazd - Niskie samociśnienie powoduje bóle głowy i trwalsze urazy.Może mała kawa w miłym towarzystwie? Sypana czy rozpuszczalna? ... Dnia: Dzisiaj 08:41:12, napisał(a): Echnaton Komentarzy: 382
  11. "Nie ma wielkich czynów, które nie powstałyby z wielkich marzeń". Ave!J.L.S
  12. Do małpy mi daleko? A po drugie nie pochodzimy, od małpy. To tak ja bym się Ciebie spytał. Co było pierwsze--->"Jajo czy kura".
  13. Trzymaj się zasad, a wyjdzie ci kasza.
  14. Szkoda, że jeszcze nie ma latarni? Kurtyzana - paranoja.
  15. Właśnie z takich jak ja - rodzą się geniusze.
  16. "W małym ciele - duży duch".
  17. Tak Ty? Człowieku powiedziałeś; a ja Tobie odpowiem z takiej riposty. Moja nienawiść utrzymuje mnie przy życiu - daje mi siłę Ave!J.L.S
  18. Odpowiadam z komentarza na Twój komentarz. Nic nie ma w tym złego? K.A.M
  19. Za każdy razem, gdy chcę uniknąć kłopotów - same mnie one znajdują! Ave!J.L.S
  20. Wierszyk jak wierszyk --->dla przedszkolaków z Częstochowy.
  21. Powiem Tobie - kaju-maju tak. Nie wierzysz w cuda? Życie jest cudem. Pozdrawiam serdecznie.J.L.S
  22. Wiem to - kaju maju jak to boli; gdy przestajemy być najważniejsi - dla osoby, którą tak kochamy. Ave!J.L.S
  23. Co za niskie poczucie godności masz w sobie - K.A.M Ave! A figa i mak.
  24. Posłuchaj raz głosu swojego to serca, czy nie słyszysz, co ono do ciebie mówi? Krzyczy, woła, a ty milczysz jak grób - oj kochana. Na duszy upadasz, a gdzie - twoja wiara? Serce to uczucie - oczy to "iluzja". Dwa słowa w jednym to zabije z miłości. Jakże mnie złościsz - igrając z namiętnością, a ja głupi, tak ciebie kocham, bez serca. Dlaczego? To takie trudne: w czym moja tu wina. Wróć do mnie wróć - ty nie wiesz! Jak to boli. Próbuję sam sobie oszukać - w tym sztuka. Zło zawsze znajdzie dojście - wszystko potrafi, ale ja ufam swojemu instynktowi. Moja intuicja jest w tym niezawodna.
  25. Odszedłem, aby powrócić z ciemności w słońce w jasność. W objęcie, które na mnie czekało - samego mnie zostawiło. Chciałem je dogonić, wytłumaczyć, lecz próżno bo uciekło. Czekałem tłukąc myśli, by poskładać z kawałków w całość. Wokół cisza! A puste ściany do mnie mówiły, że to miłość. Chciałem odrzucić złego z głowy, ale wracało jedynie niebo. Bo ja! Ciebie kocham i nienawidzę - pytam siebie dlaczego? A Ty się bawisz, tym uczuciem jak w chowanego na złość. Raz jesteś ze mną, a później Cię nie ma jak długo czekać. Lecz ja się, nie dam, Tobie oszukać to intuicja dziewczyno. Czym więcej myślę popadam w obsesje w idącą zazdrość. Ciągle masz swoje niezbite alibi, które mi prawdę pokazało. Kiedyś to wszystko wypłynie na wierzch, nie będę błądzić. Jeszcze nie mogę się z tym pogodzić, chociaż raz zabolało.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...