Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Valdessa Kane

Użytkownicy
  • Postów

    316
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Valdessa Kane

  1. wiersz baaardzo mi się podoba, te "słabiutkie" rymy dodaja mu wiele uroku
  2. było świetnie... ale żartobliwy ton ostatnich dwóch wersów zepsuł mi klimat :((( jestem szalenie niepocieszona
  3. faktem jest, że moje pytanie w oryginale było nietaktowne - tak czy siak korekty dokonałam :)))
  4. mam nadzieję Ewo, że teraz pytanie jest zadane przepisowo :)
  5. niestety Szawle - jak na mój gust, tylko trzecia zwrotka się do czegoś nadaje - reszta jest nieczytelna
  6. czyta się dość przyjemnie, nie wiem tylko czy "prawiczek" należy rozumieć doslownie bo dotyczy bycia prawiczkiem, czy też te dwa wersy mają głębsze znaczenie będę wdzięczna za wyjaśnienie, bo nie wiem jak to interpretować [sub]Tekst był edytowany przez Valdessa Kane dnia 29-05-2004 18:21.[/sub]
  7. czarodziejski wiersz - w magiczny sposób znalazłam się w owym pokoju. gratuluję
  8. wizyta na plaży?
  9. Klaudiuszu, przyznam, że nie spodziewałam się takiego komplementu akurat od ciebie – jestem mile zaskoczona Spokojnie Siostro :) wiem przed czym mnie ostrzegasz - znam zasady. Cieszę się że ci smakowało Szawle :) Hmmm… czyżby propozycja ??? ;)))
  10. nie wiem czy miał wywołać taki efekt, ale podoba mi się bo jest zabawny :)))
  11. oczarowałeś mnie Szawle - wspanialy wiersz
  12. do gustu przypadła mi druga i czwarta zwrotka
  13. Drogi Gabrielu, cieszy mnie to szalenie ;)))
  14. wiersz jest świetny a co do samobójstwa - również uważam że to głupota - nie ma co się pozbywać życia - zwłaszcza że mamy je tylko jedno a po drugiej stronie wcale nie musi być lepiej.
  15. przeczytałam z przyjemnościa :))) brawo :)
  16. ostatnia zwrotka jest świetna, reszta........ średniutka
  17. Z grzechu powstałam i w grzechu odejdę w Twej namiętności ramiona niech pożądanie wypali wszelkie moralne bariery niech żądze nasze zawładną ciałami a wola w płomieniach niech zginie przybądź piekielny kochanku cudzołożniku wspaniały już zawsze będziemy jednością spleceni miłosnym łańcuchem przybądź więc mistrzu mój mroczny zacznijmy nasz taniec ofiarny gdy znów zespolimy się w jedno a nasze ciała roztopią lodowce perwersja rozpocznie swe rządy z rozpustą dzieląc się tronem
  18. lepiej niech szczypie niż ma śpiewać :)
  19. Był raz chłopiec młody co se użyć lubił To w kleju to w wódce swój rozumek gubił Dziewczyna mówiła: „Przestań, przestań luby” Lecz on jej nie słuchał – wciąż dążył do zguby Dziewczyna odeszła chłopca zostawiła Teraz mu dziewczyną już tylko mogiła
  20. "włosy rozlane bielą radości" ?????? jak na mój gust ten wers nijak tu nie pasuje - o jakiej radości mowa? ogólnie jest nieźle - szczególnie podoba mi się "przeminęło jej ciepłe ciało do nagiej, zimnej kości"
  21. utwór rozbawił mnie szalenie i teraz zapewne czeka mnie udany dzień - za co dziękuję co do rytmu - dobrze by było trochę nad nim popracować :)))
  22. "wśród burz namiętnych poetyckiej miłości nie znajdę, więc wygram" - bardzo ładne, choć "więc wygram" trochę psuje klimat podobają mi się też dwie ostatnie zwrotki
  23. Brawo Grzesiu! :) jestem oczarowana (zresztą tak jak wszyscy tu zebrani),a co do tytułu - popieram Emilię :) lepiej będzie jak zamienisz go na... np. kropeczki ;) pozdrawiam :*
  24. hehehe stąd, że jako autor wiersza, wiem z czym powinien się kojarzyć - to chyba dobry argument :))) choć to tylko "może" dziękuję baaardzo ];) no i tak dla wyjaśnienia - nie napisałam tego pod wpływem jakiejś tam kapeli, tylko po przeczytaniu książki [sub]Tekst był edytowany przez Valdessa Kane dnia 28-05-2004 10:14.[/sub]
  25. niestety nie, aczkolwiek chętnie się dowiem co miałeś na myśli :)))
×
×
  • Dodaj nową pozycję...