
Agnieszka_Gruszko
Użytkownicy-
Postów
685 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Agnieszka_Gruszko
-
plecy
Agnieszka_Gruszko odpowiedział(a) na Agnieszka_Gruszko utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
możesz jeśli zechcesz tylko obwiniać mnie za każde uschnięte źdźbło trawy każde niepotrzebne słowo na moje barki skulone na moje wygiete plecy warstwa po warstwie nakładaj odpowiedzialność spóźnioną pod ciężarem twojego wzroku staję się jak kamień zimna -
byłam szczęśliwa
Agnieszka_Gruszko odpowiedział(a) na Aneta Paradysz utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
hmmm.... widzę że też zaczęłaś ciąć wersy inaczej... ale to ma znaczenie drugorzędne... bo wiersz jest piękny... jeden z najlepszych jakie ostatnio czytałam... do ulubionych szkoda, ze gwiazdy gasną... -
epilog 2
Agnieszka_Gruszko odpowiedział(a) na Agnieszka_Gruszko utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
dziś powinnam nie żyć niewysjaśniona jest mojaniechęć do bieli kiedy jeszcze potrafiłam patrzeć widziałam białe skrzydła a teraz pozostała tylko niewyjaśniona mojaniechęć do bieli leniwych dwanaście miesięcy przesiedzianych pod patapetem niewiele zmieniło sie tylko to że o rok jestem starsza o rok bardziej niewidoma drążę przez cały czas korytarze wklęsłe i takie ciemne z każdą chwilą ciemniejsze dziś powinnam nie żyć odwracam głowę żeby zobaczyć czy na śniegu został choćby cień mojego cienia cokolwiek załatane udawaniem ciepła udawaniem siebie już dawno powinnam stąd odejść dzisiaj widze na ścianach cienie lin i sznurów tak bezwzględnie nieruchome że mi oczy kamienieją kiedy widzę takie cienie bo domyślać tylko mogę się tego co wkrótce sie na nich pojawi tak nagle domyślać że to on tam będzie i że będzie wisiał na jednej z tych lin i ze lina sie zacznie kołysać -
Kee Vos (z domu Stricker)
Agnieszka_Gruszko odpowiedział(a) na Agnieszka_Gruszko utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
hmmm... żeby zrozumieć, o co mi chodziło, trzeba wiedzieć kim była Kee Vos z domu Stricker.... to była kobieta która jako pierwsza złamała serce Van Gogha.... słoneczniki przyszły później.... -
Kee Vos (z domu Stricker)
Agnieszka_Gruszko odpowiedział(a) na Agnieszka_Gruszko utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
gdybyś miał dla mnie czas, albo przestrzeń bo naraz nie pomieszcze w dłoniach kiedy patrzysz mam w głowie łopot przerażonego ptaka tłucze szklane ściany czaszki więc nie patrz bo gdybys miał dla mnie słone oczy i przekrwione rzęsy jedną litera wpisane w milczenie gdybyś dla mnie miał słoneczniki wżarte farbą w płótno zachłannie bym je w pudełku serca na klucz zamknęła [sub]Tekst był edytowany przez Agnieszka_Gruszko dnia 12-01-2004 12:49.[/sub] -
drób
Agnieszka_Gruszko odpowiedział(a) na Agnieszka_Gruszko utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
tylko nie dotkinij powiekę opuszkiem poparzysz usta spalisz nie próbuj mnie pocieszyć pustymi słowami wszystkie są już puste drób paznokciami po szyi cienkie kreski czerwone zostawisz na pamiątkę zanim odejdziesz a jesli zamiast odejsć zostaniesz do kolejnej zimy jeśli już zawsze będziesz na mnie czekał z posiniałym gardłem? jeśli najsilniejsze morfiny śmierć i miłość nie uleczą twojej obecności krew winna ciało czerstwe chlebem? -
Wyznaczam środek wszechrzeczy
Agnieszka_Gruszko odpowiedział(a) na Piotr_Tabor utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
hmmmm.... dla mnie ten wiersz wycieka.... nie tylko jeśli chodzi o patrzenie na jego kształt... bardzo dobry wiersz -
Psalm Pierwszy
Agnieszka_Gruszko odpowiedział(a) na Agnieszka_Gruszko utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
wwiercona w drewno nie śruba, o Panie nie ból bo bólu pozbyć sie nie można kryształ zamiast oka dłuto zamiast serca i zimno za oknem okno jest jak drzewo wypuszcza zielone gałęzie - każda palec boży -
przynależność
Agnieszka_Gruszko odpowiedział(a) na Agnieszka_Gruszko utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
boję się że to naprawdę koniec życia po śmierci najdroższy w tym wszystkim był smutek najtańsze marzenia jeśli kiedyś jeszcze znajdę ciepłe słońce ucieknę wiesz o tym aż za dobrze gdyby nie było nigdy miłości gdyby nie było serca mnie nie było by wcale tak lepiej było by chyba mam kąt pod oknem pajęczyną zakratowany w nim ciche butelki chowam przed oczyma w nim siebie chowam przed człowiekiem bo jeśli on jest mnie już nie ma -
wołam
Agnieszka_Gruszko odpowiedział(a) na Agnieszka_Gruszko utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
przyjdź wołam zagęszconą o kilka ziaren soli wodą położyłam na drodze resztki kota serce i oko kawałek ucha a on nawet nie umarł mruczał nad głową astmatycznym oddechem starca wołam przyjdź żelazne kraty bezokiennych piwnic przegryzłam kieliszki wyrzuciłam w przepaść bez okazji jeszcze przez chwilę dzis rano zanim moje oczy zalepiła mgła jeszcze myślałam że chciałabym ożyć chciałam nawet ale ja nie mam kodu kreskowego na skroni nie umiem krzyczeć że jestem szczęśliwa nie głośniej niż kot mruczał astmatycznym oddechem starca ja nie chcę nie mam dla kogo zanim otworzę oczy a nie otworze sama -
28 zim
Agnieszka_Gruszko odpowiedział(a) na Adam_Szadkowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Adasiu, piękny wiersz, długo myślałam nad dobrym komentarzem... jak zwykle na próżno... wszystkiego najlepszego -
epilogi
Agnieszka_Gruszko odpowiedział(a) na Agnieszka_Gruszko utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
drzewo, mój drogi, może mieć w sobie tyle emocji co ja, ani troche mnie, ani odrobinę więcej... -
epilogi
Agnieszka_Gruszko odpowiedział(a) na Agnieszka_Gruszko utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
ona była za drzewem czekała aż liście przysłonią jej drogę w ciernistą aleję wysłaną kolcami stłuczonych kieliszków łez słonych w kokonie zmieniała się z ziemi żyznej w błoto czepiała sie butów mężczyzn w długich płaszczach i płonących przestróg skurczonych w źrenice teraz nie ma jej nigdzie nie była zaklęta zlękniona poranka zaszczutego światłem teraz ciszej oddycha niż możnaby słyszeć każdą komórką drzewa -
pół-anioł
Agnieszka_Gruszko odpowiedział(a) na Adam_Szadkowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
może jestem przewrażliwiona, ale znowu mi sie wydaje że cos mnie z nim łączy.... to nieistotne, kolejny raz pokazałeś klasę.... wrażenie :) -
t... i i...
Agnieszka_Gruszko odpowiedział(a) na Asiulka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
rytm prosty, myśl oklepana.... nic nowego, nic odkrywczego... nie podoba mi się... -
świnia
Agnieszka_Gruszko odpowiedział(a) na Agnieszka_Gruszko utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
niechże burżuje zjedzą moje nerki choć niekoszerna ze mnie świnia jaskrawym światłem krew na piksele w monitor szklany wylewam ogromne oko pomiędzy krzyże kręgosłup łodygą giętki młot o czerwoność żelaznej bramy przez igłę oddech przetchnij [sub]Tekst był edytowany przez Agnieszka_Gruszko dnia 28-12-2003 03:01.[/sub] [sub]Tekst był edytowany przez Agnieszka_Gruszko dnia 28-12-2003 03:02.[/sub] -
astma poety
Agnieszka_Gruszko odpowiedział(a) na Adam_Szadkowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
dusi się, Adasiu... piękny wiersz... nawet nie obraz, a słowa... -
moja mała
Agnieszka_Gruszko odpowiedział(a) na Agnieszka_Gruszko utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
piąstką garść ziemi zaschniętej pożerasz moja mała słodka moja tak wiele nas dzieli życie całe pustką rozerwało skórę jedyną rzęsę trawą zieloną zamknęło w kukułczym gnieździe rozgrzana słońcem leżysz moja mała słodka moja sinymi ustami chodź powiedz mamie że wybaczasz -
białą
Agnieszka_Gruszko odpowiedział(a) na Agnieszka_Gruszko utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
nie pamiętam już jak to jest mieć zimną białą twarz anioła oślepłam wpatrując się w boskie żrenice niepodzielne słońce rozdwojone na rzęsach mam ziemię krew i powietrze w dłoniach uwięziony w piersi skowronek krzyk zamkniety -
modlitwa...
Agnieszka_Gruszko odpowiedział(a) na Agnieszka_Gruszko utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
panie mój błogostan błogosław brzytwą przecięta dłoń krwawi i serce na niej ojczyznę uczyń domem moim panie niech mi pod stopami chodnik śpiewa pieśni oknami ciepłymi wabi wieczorami bielszym niż śnieg powietrzem niech mi błyszczy domu widmo panie nieśpiesznym sumieniem napełń przeznaczenia na ścianie cień i potłuczone drzewo panie niech szare niebo bezwietrznego srebra pełne napłacze się za mnie -
spadające ptaki
Agnieszka_Gruszko odpowiedział(a) na Agnieszka_Gruszko utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
kiedy mi każe czas liczyć na szybie mrożone marzenia kwiatem zimnym zastygłe a czasem nawet spadające ptaki pod drzewem potopione w śniegu nieraz i ludzi zapętlonych wokół studni ostatniej bezwietrznej dziury w ziemi ja tylko słucham skrzypienia dziurawych butów powiek zmarzniętych na popiół -
Konkwistadorzy uczuć
Agnieszka_Gruszko odpowiedział(a) na atlantyda utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
nie da sie ukryć, moja ulubiona kobieto wyzwolona, zabieram wiersz, mimo kilku zgrzytów... zbyt małych, żeby mi obraz zamglić... pozdrawiam:) -
Konkwistadorzy uczuć
Agnieszka_Gruszko odpowiedział(a) na atlantyda utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
nie da sie ukryć, moja ulubiona kobieto wyzwolona, zabieram wiersz, mimo kilku zgrzytów... zbyt małych, żeby mi obraz zamglić... pozdrawiam:) -
chory
Agnieszka_Gruszko odpowiedział(a) na Agnieszka_Gruszko utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
tu nie było ani słowa o czwartym piętrze.... -
chory
Agnieszka_Gruszko odpowiedział(a) na Agnieszka_Gruszko utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
piwniczne cienie z pod łóżka szeptane nikomu bezoddechowe noce na krawędzi domu ściany wklęsłością majaczą drzwi z krzykiem odpadły okna na chodnik jak ja z czwartego piętna witając po drodze sąsiadów