Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Marlett

Użytkownicy
  • Postów

    9 796
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    31

Treść opublikowana przez Marlett

  1. Wojtku! po pierwsze mam dość -pani:)) po drugie nie wiem czy o tej samej wisience myślimy;) a jesli zmrożona krwi nie puści. Uśmiechu.
  2. Judyt! Uśmiecham się do piętaszka:))))) Słońca na wyspie.
  3. Ewo! Patyna tylko podkreśla urodę:) Dziękuję za bycie u mnie. Serdeczności.
  4. Judyt! Miłych spotkań zawsze zbyt mało:) Dziękuję za czytanie. Słońca.
  5. HAYQ! Patyny użyłam świadomie w dobrym znaczeniu. Wiem ,że jest warstwa ochronną, również w stosunkach międzyludzkich. Peelka pomino,że jest niecierpkiem nie pozwoli zniszczyć ''postaci z brązu''. Patyna podkreśla rysy posągu, które pellka bardzo lubi. Twój komentarz zawiera wiele racji i za to bardzo dziękuję. Serdeczności.
  6. Steff! Wiem, że jesteś ewenementem. Wyjątkowy.;)))) Dzięki za czytanie. Uściski.
  7. Ewo! Nie ważne czy to ciasto, czy chleb ważne by właściwie było wyrobione i wyrosło jak należy:)) Ciekawy pomysł. Serdeczności.
  8. Rafał! Nie będzie tu platyny:) Patyna -jest to warstwa pojawiająca się na wyrobach z brązu ,spiżu ,miedzi. Z biegiem czasu od jasnozielonego do szarozielonego. Procesy te trwają bardzo długo, do kilkudziesięciu lat. Jest powłoką trwałą. Jeśli jeszcze coś nie jest jasne - pytaj:) Słonka.
  9. będziesz siedział wygodnie w fotelu udając że za mną się nie rozglądasz za każdą kobietą wodzisz wzrokiem licząc że jeszcze nie ja podchodzę zakryję dłońmi twoje oczy i przytulę głowę do mojego policzka będziemy czekać na cud przestraszeni nadejściem rozstania nie mieszczą się już w naszych głowach powiedz tylko że ładnie pachnę i dłonie mam dość delikatne na twojej skórze te same rysy co posąg z brązu pokryte delikatnie piękną zielonkawą patyną
  10. Wojtku! Każdy poeta zna siłę słowa, którym porusza, zmusza do myślenia bez zbytaniego gadulstwa. ...a wracając do ''wisienki''; Łatwo ją zjeść jeśli podana na tacy. W moim zonedzie owa ''wisienka '' istnieje tylko nikt jej nie odnalazł -tak samo bywa z uczuciami ,nie zawsze potrafimy zwrócić na nie uwagę,dostrzec lub zwyczajnie ominąć coś niezwykle ważnego. Słońca.
  11. Wojciechu! Czy w miłości da się eksperymentować? Czy hibernacja uczuć jest odwracalna? Może lepiej jeśli mi.ość umrze naturalnie bez podtrzymywania. Pewnie naukowcy tu nie pomogą:)) Radości.
  12. Stanko! Miłość ma wiele odcieni. Jedno żródło wysycha, inne się otwierają. Miłość jest w nas póki życie trwa:) Słonka.
  13. Wojtku! Wiszenki się zachciewa? hmmmm trzeba poczekać do lata, aż dojrzeją; ''Szczęście trzeba rwać jak świeże wiśnie, Bo potem przyjdzie mróz i szczęście pryśnie. Pustka w sercu, w duszy mrok I tak do końca, za rokiem rok. Szczęście trzeba rwać jak świeże wiśnie, Póki jeszcze czas niech szczęście błyśnie. Chwycić szczęście, co masz sił. Kochać, żyć, na jawie śnić ten sen, co się w dzieciństwie śnił.'' Uśmiechu.
  14. Ewo! Co ''me'' to ''twe''. Podoba się pomysł na wesoło. Uśmiechu.
  15. Jacku! Cudna pointa ,pełna uczuć i prawdziwej mi.ości. Gratuluję z radością:) Uśmiechu.
  16. Pchełko In! Pewnie masz rację. Szczęście że nie musze windą w górę. Słoneczka.
  17. Jacku! Tylko raz poznaje się smak prawdziwej mi.ości:)) Dziękuję za czytanie zonetu. Uściski.
  18. Macieju! Przecież z mi.ości się umiera wiele razy. Nowa mi.ość nowe umieranie. Trzeba raz a dobrze. Dzięki za zajrzonko. Radości.
  19. Jimmy! Nie proszę o deklaracją (zresztą o nic prosić nie mogę). Dzięki ,że zaglądasz do mnie od czasu do czasu. Zapraszam; members.chello.pl/a.sosna2/ Uśmiechu.
  20. Pancolku! Mocna dedykacja. Jeśli łaska co z Węgierską Górką? - jeśli metafora ok. PozdrawiaM.
  21. Jimmy! Obudziłam się z chandrą więc nie musisz akceptować, ale taki misiek; to mi się za dotknięciem maku jak zawał pojawia zastanawia makiem ja facet nie budź do konwersacji z faktury nieba zbierajmy maki Słońca.
  22. Chwila, nastrój, dziewczyna mija upojny Sylwester i chłop zapomina;)))) Sredeczności.
  23. Jacku! U Ciebie jak zwykle ciepło i przyjaźnie. Miło się czyta. Serdeczności.
  24. Zdecydowanie zmieniłabym wersyfikacje trzeciej strofy. Ale autor wie lepiej. PozdrawiaM.
  25. Steff! Kupuę Twój zoned, jest jak wehikuł czasu. Czas jest wytworem matematyków, aby ułatwić nam zarządzanie życiem, w które wplatają się wątki o mi.ości. Niezwykła pod róż z pewnością kształci i docierasz do sedna;)) Serdeczności.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...