w ostatniej strofiew rytm się łamie, ale ogólnie fajnie. Pierwsze dwie płynne i bez zarzutu, fajne rymy przemycone ;) pdoba się to: zużyte świty
trocwe to odnajdywanei wyboraźnią bytu niezbyt brzmi, ale moim zdnaiem powinno zostśc, bo jako puneta ciekawe - poznajmey siebie od wewnąttrz, przez wyboraźnie -wewnętrzne oko ;)
pozdr.
Adolfie!
Dzięki za odszukanie ''wewnetrznego oka'':)) było ono zaniarem autorki.
Zmieniam nieco ostatni wers ,może lepiej zabrzmi.
Ciepło pozdrawiaM.