wesoły grabarz

jaki wers na końcu Stefanie? bardzo jestem ciekaw Twojej propozycji a wiersz: na tak

nie chcę powtarzać po przedmówcach ale egzystencjonalny i święt(niej)szych - to moje ulubione fragmenty jest Pani grafomanem i to gorszym od większości na tym portalu bo to jest bełkot który w Pani przekonaniu moze rościć sobię prawo do miana poezji intelektualnej i wirtuozerskiej gry słownej dobrze wiemy, że nalezy zmienić hobby, prawda? ichtiologia?

tragedia

Panie Kamilu, Pan żartuje, prawda?

Kurcze, ja też się nie potrafię odnaleźć w Twojej ostatniej twórczości coś zmarkotniałeś, zmieniłeś linię może to dlatego, że małe formy są zwyczajnie trudne choć nie sądzę, żeby był to powód nr 1 z drugiej strony wiem to czego inni chyba nie widzą chociaż nie czytałem komentarzy mianowicie język - sformułowania mają się wpisywać w treść

słaby wiersz przegadany jak przypadkowy to niechcący jak zwiadowczy to celowy

o niczym Stefanie pzd

słaaabiutko

taa, bo jak byś nie znała tego głosu to subiektywizm uleciałby razem z demokracją wiesz, Grabciu (sory za spoufałość) rzeczywiście Dotyk ma fantastyczny głos nie żartuję z ukłonikiem i pozdrówką MN Messie, co z Tobą ;> Nie o głos przecie chodzi musze tłumaczyć Tobie? Jak czytam po prostu o obiektywizmie w postrzeganiu czegokolwiek to śmiech pusty mnie ogarnia kategorie obiektywne nie istnieją ochydne słowo pzd

a ja tym razem jestem w kropce w dwóch nawet

rozwija się Pani ale bardzo bardzo powoli ten wiersz jest minimalnie lepszy od poprzednich to mały sukces bo ogólnie dno sorry

nadchodzi moment że siły brak Oxyvio racja - głupia

dobrze, że krótkie to najlepszy przykład zwyczajnego pseudo - lirycznego gówna bez krzty myśli oparte na frazesach które w zamyśle autora brzmią zapewne jak filozoficzne paradoksy okropne gówno naprawdę (ja już pod takimi nie pisze z ironią już na puszczanie oka nie mam siły)\ prosze zacząc czytać i przestać pisac na jakiś czas chociaż

taa, bo jak byś nie znała tego głosu to subiektywizm uleciałby razem z demokracją

proszę

jak dla mnie super nie znają się nie przejmuj się zostań z nami czekam na następne perełki chciałem nawet wybrać z tejże perełki ulubiony fragment ale to liryczny niesamowity monolit

na nie

Jakby odpuścić sobie?? Nie mogę bo to byłoby już całkiem coś innego ... Sporną kwestią może byc rytmika - według mnie jest ale jesli masz jakies sugestie to naprawdę będę wdzięczna - podaj swoją wersję - może być na priv. Pozdrówka z nowym rokiem :) nie, podawanie własjej wersji jest pracochłonne proponuję zrównać ilość sylab w wersie i dać średniówkę zastanawiam się jak by to powiedzieć, żeby nie urazić: rytm jest subiektywny dopiero wtedy kiedy mowimy o poezji wysokiej próby na tym poziomie kwestia rytmu lub jego braku jest mało zindywidualizowana kumamy czaczę? w pas ukłony

no cóż Michale, ja tym razem na nie dla mnie wiersz bez ikry zdechły ptak na parapecie semantycznie w prawdzie w porządku ale jako obraz poetycki dziwnie wyczerpany już a ostatnie dwa wersy za bardzo do Małego Księcia (piją ;) ) czekam na lepsze pozdrawiam

po co tyle tej interpunkcji a na końcu kropki brak polskich fontów brakuje także może waro przed wklejeniem do worda wstawić? i ten dwukropek, fuj sam lęk z powodu uświadomienia sobie że to może być ostatni raz kiedy odczuwa się "ten" lęk jest dobre reszta już nie

lepsze od poprzedniego momentami niezłe przeżutnie a momentami gorsze w porównaniu z tymi lepszymi rzecz jasna bo nie z gorszymi to by było nielogiczne ale i tak będą mówić że przegadane nieco może nie bez powodu pozdrawiam

ja na nie

gut szczególnie ostatnia zwrotka

beznadziejny

myślałem, że będe zmuszony napisać pod wierszem żenada ale żenady nie ma jak by odpuścić sobie zamiłowanie do enterów poskracać wersy urytmizować to by się jakoś czytało