Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

wesoły grabarz

Użytkownicy
  • Postów

    658
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez wesoły grabarz

  1. Jeszcze słowo do pierwszych komentarzy. Dariuszu : niech czytelnik dogorywa - bardzo mi się to podoba. A co do wcześniejszych - ja supełki zawiązuje, nie rozwiązuje, bo musialbym rozwiązywać te, które sam zawiązałem, a to, przyznacie, pozbawione sensu. Chcecie wprost, czytajcie wprost. Pozdrawiam oschle. żartowałem, wesoło p.s trzeba było jechac ;>
  2. Tak, trochę się zagalopowałem. Wiesz jak to jest, zaangażujesz się w dyskusję, napiszesz dwa zdania, patrzysz, a tu strona cała ;] . "A jasność odbioru jest umowna, indywidualna" - to dla mnie, w uproszczeniu, szerokość chrapania, cytując Ciebie, co ciekawe ;> Zgadzam się co do miejsca, gdzie szacunku do słowa najmniej, z resztą napisałem to już w poprzednim komentarzu. Interpunkcji w miejsach, w których występuje, trudno było uniknąć (może prócz nawiasu, ale był mi potrzebny, bo to też aluzja... hmm... demaskuję się za bardzo :>) Nie wiem, czy wiersz nie jest spójny. Chciałem, żeby logicznie był w porządku, ale zgrzytał, żeby nie czytało się go płynnie, z przyczyn jasnych chyba, a jak nie jasnych, to ciekawiej. Zrób mi przyjemność i zacznij nosić sie z zamiarem wartościowania, z resztą w pierwszym komentarzu już to zrobiłeś. Mam nadzieję, że moja poprzednia odpowiedź nie zniechęciła Cię do dalszej krytyki. O to przecież chodzi! Prędzej lepiejowaty 4 Coolt: prędzej słowem pobiję prędzej wierszem dobiję prędzej dystychem zmyję niż rzucę się na szyję
  3. Drogi Coolcie, po poddaniu mnie surowej (konstruktywnej rzecz jasna) krytyce, nie mam innego wyjścia, jak wejść w małą polemikę, tym bardziej, że w przypadku niektórych słów krytyki trudno jest mi znaleźć logiczne podłoże ;> . Zatem: szerokość chrapania nie jest na końcu jako balast, ale jako pointa. Uznałem, że wyjście od takiego określenia nie byłoby najlepszym pomysłem. To metafora na tyle abstrakcyjna, że z pewnością nie zostałaby zrozumiana. A rozwijanie kwestii "szerokości chrapania" przez cały wiersz uznałem z gruntu za rozwiązanie złe. Przemyślałem sprawę i doszedłem do wniosku, że będzie to wers kończący, podsumowanie całości, kropka nad i tego o czym pisałem wcześniej. Nie chciałbym powoływać się na logikę, bardziej może na jasność przekazu. Przejście z jawy do świadomości przeżywania, wplatając wątki "obozowe" i na szerokości chrapania kończąć, wydało mi się rozwiązaniem o wiele lepszym, bo powodującym "uspójnienie" całości. Uznałem, że pisząc odwrotnie wpadłbym w lepkie rączki haosu. Dziwi mnie, że ostatni wers uznajesz za wprowadzony na siłę, bo po prostu miał się pojawić. Przecież od pierwszego wersu zaczyna się wprowadzenie do "szerokości chrapania". Każdy kolejny wers jest pewnym doprecyzowaniem metaforycznej zbitki. Słowa nie szanuję wg Ciebie szczególnie tutaj: półjawnie ze świadomością świadomości braku w bolączce gorączce omamach jak mi napiszesz konkretnie, które z użytych przeze mnie określeń odnosi się tak silnie do jednego zjawiska, że jest tylko niepotrzebnym rozpychaczem wiersza, będe wdzięczny ;>. Synonimów nie ma na pewno, a to,że słowa są z, powiedzmy, jednej siatki semantycznej nie przeszkadza chyba, bo nie jest bezcelowe - każde kolejne jest doprecyzowaniem pewnego stanu świadomości. i na koniec kwestia gorąca - zgadzam się z Twoimi słowami Coolcie całkowicie. Pierwiastek archaizmu i kolokwializmu w jednym słowie - aluzyjność aluzyjność aluzyjność. Honorowy POP-owiec jej nie dostrzegł ;> czyzby się nie starał ? (ani wtedy, ani teraz ;p). Pozdrawiam! P.S Przemyślałem sprawę. W pierwszych trzech wersach rozpychaczy nie widzę, w kolejnych trzech może rzeczywiście nie sa potrzebne wszystkie słowa. Jeżeli jest tak rzeczywiście, to nie martw się, Bezet z pewnością skopie mi za to tyłek - "Przegadane grabarzu, przegadane! Kult treści!"
  4. wesoły grabarz

    bez tytułu

    Może warto wziąć tę smycz i wyprowadzić wiersz na mały spacerek, żeby się przewietrzył, wydalił, poczuł przestrzeń. Dla mnie totalna klapa. Dwa nagie miecze - pretensjonalne, wrzuca w zupełnie inną siatkę semantyczną niż powinno. Zdrobnienia na końcu powodują, że całość rozmywa się jeszcze bardziej. A te członki w ostatnim wersie? Zwykła gira brzmiałaby lepiej. Niesposób nie zgodzić się z przedmówcami, że pierwsze trzy wersy zdecydowanie najlepsze. I to nie tylko w porównaniu z resztą (to żaden sukces) ale w ogóle. Pewna niezdarność w doborze słów i formowaniu z nich lapidarnych, ale mocnych znacząco treści, wydaje się być początkowo celowa, ale im dalej w las ... Po pierwszej strofie robi się ciekawie, ale wydawać by się mogło, że tylko po to, by jeszcze dotkliwiej odczuwać każdy kolejny nieudany wers. Mówiąc krótko: pierwsza zwrotka dobra, ale chyba przez przypadek. Regres. grabarz pozdrawia
  5. Ja też nie wiem co to za żart, ale śmieszny. Oburzenie Kowalskiego z perspektywy tego, co przeżyliśmy wspólnie ostatnio, jest kurna urokliwe. Adamie, rzeczywiście warto chyba zwrócić uwagę na literówki, to rozprasza i utrudnia skupienie się na tekście. A tekst dla mnie jest niezły. Środek troche obniża loty i rzutuje na całość, ale klamra kompozycyjna pozostawia dobre wrażenie. Dzięki za wspólną zabawę na zlocie, liczę mocno na powtórkę. P.S Co z przegranym zakładem? Mam nadzieję (Kowalski i reszta z pewnością też), że pociągniemy tę sprawę do końca. Pozdrawiam wesoło.
  6. Nie wiem czy srebra na skrzydłach anioła nie ma trochę za dużo. Taki ciężar spowodować może brak lotności. Jeżeli taki scenariusz sprawdziłby się, nie byłoby przynajmniej o co/kogo się obawiać. Pozdrawiam i dziękuję za gościnę na zjeździe, było wyśmienicie.
  7. wiersz dedykowany ferajnie spod znaku POP półjawnie ze świadomością świadomości braku w bolączce gorączce omamach piast w żyłach mieszko raciobójca castigat ridendo mores przyrodzie łapę strofami po pagórkach tomiki z drzew ew kuszenie prozą drukiem po migdałach kult treści gorąc zwięzłej mowy jawa na barykadzie my wers w wers (drgają częstotliwie) perła dla wieprzy! "czy będziesz wiedział co przeżyłeś?" indywidualna szerokość chrapania
×
×
  • Dodaj nową pozycję...