Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

wesoły grabarz

Użytkownicy
  • Postów

    658
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez wesoły grabarz

  1. Pani Ewo K. Wyobraźnię ma Pani rzeczywiście imponującą (wnoszę po "interpretacji":)) 1. Korzystanie ze świata ma bardzo sprecyzowany charakter 2. gdzie jest napisane, że coś go nie powala, a gdzie widać, że jednak powala? 3. nie no, nie mam siły Pani Ewo K. :) Pani komentarz jest pusty, Pani nawet nie stara się zrozumieć, a wnoszę nie bezpodstawnie (vide: "coś go "nie" powala na kolana (widzę jednak jak powala), czyta, nie patrzy,") może to kwestia przerzutni, które wymykają się Pani wyobraźni ;> pozdrawiam! ja też Pana kocham ja Pani nie kocham, Pani mnie tylko kręci
  2. Pani olesia apropos dyskutowała o wierszu, a przynajmniej o jego części, Pani natomiast b. nieładnie ją potraktowała, obraziła. To nie jest sposób na dyskusję. Gdy zaczyna brakować argumentów to najlepiej napić się kawy czy herbaty i iść na inne forum odprężyć się. Oczywiście ban. Na 3 dni. a. Ban na podstawie wyżej zacytowanych słów Pani b.?
  3. Proszę, skoro muszę: Peal : korzysta ze świata, coś go "nie" powala na kolana (widzę jednak jak powala), czyta, nie patrzy, potem jest dalekowidzem, mówi o murach, cegłach, planetach, ostrej amunicji, podejmuje decyzje i kończy na metaforze. W międzyczasie trwa, jest skupiony na sobie, rozmawia o sobie, wspomina. Być może mam większą wyobraźnię od Ciebie. Ale to nie Twoja wada, a moja. Albo bardziej lubię kondensować myśli niż Ty. Pani Ewo K. Wyobraźnię ma Pani rzeczywiście imponującą (wnoszę po "interpretacji":)) 1. Korzystanie ze świata ma bardzo sprecyzowany charakter 2. gdzie jest napisane, że coś go nie powala, a gdzie widać, że jednak powala? 3. nie no, nie mam siły Pani Ewo K. :) Pani komentarz jest pusty, Pani nawet nie stara się zrozumieć, a wnoszę nie bezpodstawnie (vide: "coś go "nie" powala na kolana (widzę jednak jak powala), czyta, nie patrzy,") może to kwestia przerzutni, które wymykają się Pani wyobraźni ;> pozdrawiam!
  4. bo jeden i drugi przemyślałaś równie głeboko pzd.
  5. zdrowa zdrowa jak rydz! ;d (jeżeli nie wiesz jak odczytać porównanie - wal do Jacka ;))
  6. gdybym zmienił zapis, zmieniłbym absolutnie sens, nie wiem czy takie działanie miałoby sens :) dzieki za przyjżenie się pzd.
  7. dzięki za wizytę odpowiem niebawem! rzeczywiście połączenie stylów, a może raczej sformułowań bo tak to jest z taką zielenią z Tobą też ;p o Misiu nie wspomnę ;) pzd.!
  8. Bogdanie, tam nie ma błędu, jak na wnikliwe oko interpretatora - studenta polonistyki (no, oki, byyyłego studenta;)) to jednak nie do pomyślenia, uważam tak z pewnością ja z resztą :] No, dobrze, mądralo eg(z)otyczna! Błąd jest i to ortograficzny, bo tylko celowe (sensowne) użycie błędne jest środkiem artystycznym. Załóżmy, że tu nie ma kolokwializmu (załóżmy - znaj moją dobrą wolę ;P), choć: sam z resztą nie jestem przekonany jedyna poważna decyzja jaką zdążyłem" - jak pisałem - następujące czasowniki jasno określają, że wypowiedź dotyczy tylko peela, ale... wobec tego: jaki jest sens wprowadzenia tutaj "reszty"? Tej "reszty", która mogłaby "cegłą" ? I czy z tą "resztą" chcesz trwać po swojej stronie? Sorry - nie widzę. Oświeć ;) b ps. tak na zaś: przeczytaj sobie głośno (i ze zrozumieniem ;) - 7 wers. Bogdanie, cały wiersz skonstruowany jest w ten sposób, że peel mówi o sobie jako o bycie zupełnie jednostkowym, przeciwstawianym ewentualnie "im". Tylko w pierwszym wersie ostatniej zwrotki, czyli w zasadzie na początku puenty, pojawia się owy peel jako członek jakiejś zbiorowości, ale nie tej, która mogłaby "cegłą" - zbiorowości po drugiej stronie, z którą nota bene - o czym przekonywać powinny trzy ostatnie wersy, nie do końca się identyfikuje. Mówiąc krótko: ma świadomość istnienia grupy ludzi mu podobnych (przynajmniej na omawianej płaszczyźnie), natomiast indywidualność każdego bytu uniemożliwia rzeczywistą i pełną identyfikację, zostawiając pole na czysto indywidualne działania (w tym wyp. podjęcie konkretnej jednostkowej decyzji). nie wiem o co chodzi z 7 wersem może Ty tym razem oświecisz mnie ;> albo pod Kaliszem mi go na głos przeczytasz ;p pzd! ps., czy jeszcze czeka mnie to "na ostro"? :)
  9. Bogdanie, tam nie ma błędu, jak na wnikliwe oko interpretatora - studenta polonistyki (no, oki, byyyłego studenta;)) to jednak nie do pomyślenia, uważam tak z pewnością ja z resztą :]
  10. już poprawione przepraszam najmocniej! żywię żal do siebie za niewybaczalny błąd i nadzieję, związaną z tym, że nie jest Pani męzatką ;p pozdrawiam raz jeszcze :D
  11. jeżeli nadmierna ilość słów - to rzeczywiście - można posądzić mnie o wodolejstwo ale o zarzucie związanym z nadmierną ilością obrazów jeszcze nie słyszałem ;) (pod warunkiem, że nie są to chaotyczne obrazy, którymi na siłę wiersz jest wypełniony) tak czy owak dzięki za komentarz i jak znajdziesz chwile czasu, to może jakiś konkret ;>? Izabello Sendor, Sylwestrze Lasoto - także dzięki za odwiedziny pzd.!
  12. ze świata korzystam na okrągło od niedawna moja empiria nie powala na kolana trochę czytam i staram się nie patrzeć z góry skłonność do bycia dalekowidzem jest jednak wpisana w moją naturę brakuje mi murów i pytam gdzie mury ci którzy kręcą od dawna twierdzą że jedną małą cegłą mogliby mnie z powierzchni planety nie wiem czy wierzyć ale nie chciałbym tego bo korzystam z niej na okrągło od niedawna stosunkowo się jeszcze nie nacieszyłem rozmawiając o sobie bez cienia egotyzmu z nimi (jak wspomniałem trochę czytam) ale na hasło solum ipse zaczęliby pewnie ładować ostrą amunicję sam z resztą nie jestem przekonany jedyna poważna decyzja jaką zdążyłem dotychczas podjąć to konsekwentnie trwać po własnej stronie metafory
  13. ze świata korzystam na okrągło od niedawna moja empiria nie powala na kolana trochę czytam i staram się nie patrzeć z góry skłonność do bycia dalekowidzem jest jednak wpisana w moją naturę brakuje mi murów i pytam gdzie mury ci którzy kręcą od dawna twierdzą że jedną małą cegłą mogliby mnie z powierzchni planety nie wiem czy wierzyć ale nie chciałbym tego bo korzystam z niej na okrągło od niedawna stosunkowo się jeszcze nie nacieszyłem rozmawiając o sobie bez cienia egotyzmu z nimi (jak wspomniałem trochę czytam) ale na hasło solum ipse zaczęliby pewnie ładować ostrą amunicję sam z resztą nie jestem przekonany jedyna poważna decyzja jaką zdążyłem dotychczas podjąć to konsekwentnie trwać po własnej stronie metafory
  14. Coolcie, z przykrością stwierdzam, że nie za bardzo rozumiem ten wiersz (ciekaw jestem jak rozumie go Oxyvia, bardzom ciekaw ;d) w tytyle mięczak z gromady małżów jak się dowiedziałem z google poczatkowo myślałem, że może o poławiacza chodzi, bo później pierwsza zwrotka - cztery zgrabne wersy maluje mi się urocza dziewczyna z uroczymi piegami i ładną figurą ale nie da się pokazać jednego i drugiego naraz na tyle dokładnie na ile by się dało - to dla mnie jasne (bo jeżeli ona ma być skarbem, to słowo perłopław, mam wrażenie, nie oddaje tego w stopniu nalezytym ;d) no i później przychodzą trzy wersy, które powalaja moje zdolności hermeneutyczne na kolana :) w tak zastygłym kalejdoskopie łatwo przeoczyć przyszłą perłę w kłującym ziarenku piasku zastygły kalejdoskop - czyli oksymoron, tak? bo nie o zabawkę chyba chodzi nie wiem jaka funkcję ma pełnić zbudowanie takiego oksymoronu bo jeżeli ma nim być ów kadr to jest to dla mnie zupełnie nieczytelne (jak perłopław w morzu czerwonym chciałoby się rzec :)) przeoczenie perły jako przeoczenie dziewczyny, która w łabędzia z kaczątka (?) i perła W kłującym ziarenku to jak mniemam metafora b. trudna do zwizualizowania ;d czekam na odpowiedź, bo mnie zanurtowałeś jakkolwiek by to nie brzmiało i pozdrawiam oczywiście!
  15. Dobry pomysł - z tym odrzuceniem wersu. Co zaś tyczy się widniejącej u góry wersji. Nie mogę się z niej spowiadać. To znaczy - tekst musi w pewnym sensie bronić się sam. jeżeli jakiekolwiek interpretacja nie wykracza poza niego, nie jest z nim sprzeczna, jest prawidłowa. Co zaś do poczynionej przez Ciebie interpretacji: dlaczego uważasz, ze pl to mężczyzna? i czy ten wiersz nie może mieć znamion bardziej ogólnych niż związek partnerski typu on - ona? dobrze prawisz poza spowiedzią, której nikt się przecież nie domaga (nie zapominajmy, że to forum, a nie wyciągnięty z tomiku wiersz) nie wiem, czy zgrzyt gramatyczno-brzmieniowy był celowy czy nie - sądzę, że nie ale jeśli tak - to rzeczywiście nie widzę uzasadnienia a jeżeli uzasadnienie jest - to jednak: jesli zgrzyta celowo - to ma to być dobry zgrzyt - dla mnie propozycja zgrzytu w puencie zwyczajnie nie zgrzyta dobrze :) i jak pisałem- wersyfikacja męczy a momentami utyka vide: błędy niedociągnięcia wypaczenia brak stałości przerzutnie muszą być jednak logiczne, a nie sądze by Autorowi zależało na dwutorowym odczytaniu: 1. wypaczenia brak - nie ma wypaczenia 2. lub brak stałości pozdrawiam nieustająco i pozostaję niestety na nie ale będę czujnie obserwował :)
  16. oczywiście abstrahując od tego, dlaczego ulubionym Polaków - to inna kwestia - z resztą temat na niesamowicie ciekawą dyskusję pozdrawiam
  17. tak - ja lubię i baaardzo doceniam pozory mylą
  18. po takich tekstach nie miałem innego wyjścia niż zaproponować Paniom wspólne treningi pozdrawiam
  19. nie chodzi o to, że owo sformułowanie nie istnieje jako związek frazeologiczny - bo to jest absolutnie oczywiste kwestia - o ile w ogóle - tyczy się poprawności gramatycznej, która też najważniejsza nie jest bo przede wszystkim chodzi o brzmienie
  20. nie żaden Pan Bartek, tylko zwykłe chamidło, które powinno poszukać miejsca gdzie indziej zaczyna mnie drażnić cała ta sytuacja współczuję Adminowi, któremu kilku pajaców zabiera wolny czas
  21. Weźmiemy 6-osobowy pokój. I będzie miło :) Vacker z Olesią chcą być sami Miś Kowalski chce być w pokoju z tajemniczą niewiastą - pseudonim "czarna" pozostaje nam wziąć dwójkę (z małżeńskim ponoć taniej) oczywiście nie będziemy sami we dwójkę - z pewnością wieczorową porą towarzyszyć nam będzie Pan Swatka - niejaki Bogdan Zdanowicz, który w zależności od pory dnia będzie funkcjonował bądź jako swatka bądź przyzwoitka i proszę się nie doszukiwać tutaj sprzeczności paradoksy w naturze tego mężczyzny z łatwością można pogodzić - wszak to poeta
  22. wiem, że Pani nie walczy, dlatego kilkakrotnie dawałem znać, że nie o polemikę sensu stricto chodzi jacek sojan ma swój styl i pisze od lat, co nie znaczy, że pisze tak samo messa jest w ogóle poza rozmową z przyczyn oczywistych :d krócej nie krócej - zostaję przy swoim zdaniu i pozdrawiam :)
  23. skąd te komentarze wiadomo - lekka grafomania - nie pierwsza tu i nie ostatnia w ogóle zauważyłem bardzo niepokojącą tendencję wśród forumowiczów kiedy zdarza się dobry wiersz - komentowany jest dwoma słowami natomiast gdy pojawia się wiersz, który trąci grafomanią w sensie ścisłym --o! wtedy się dzieje, można sobie pojeździć, bo łatwo :] słabooooooooooooooooooo (u siebie też zauważyłem początki tego, ale nie dam się zarazić - radzę Wam walczyć z tym choróbskiem co orgowe trzewia pali i zgryzote moją budzi ;d) pzd.! proponuję założyć na ten temat wątek na forum kto się podejmie? ja nie mogę bom buffon oyeya nikt nie potraktuje poważnie Autora, z całym szacunkiem - też nie proponuję - Michała Krzywaka! dojrzały mężczyzna, wykształcony, rodzina drzewo pewnie w plan(t)ach ;) Michale! Powinieneś się czuć wręcz odpowiedzialny!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...